Sąd wydał wyrok w sprawie policjanta wydalonego ze służby za posiadanie marihuany w celach medycznych. O historii i przebiegu rozprawy Pana Kamila, byłego już funkcjonariusza, informowaliśmy kilka dni temu. Oto jaki wyrok zapadł w tej sprawie.
Sąd wydał wyrok w sprawie policjanta wydalonego ze służby za posiadanie marihuany w celach medycznych
Tak o sprawie pisaliśmy kilka dni temu:
„Pan Kamil przez 8 lat pełnił służbę w pionie prewencji polskiej policji. Gdy w jego życiu pojawiły się pewne problemy natury zdrowotnej, funkcjonariusz postanowił podjąć leczenie. Nie chcąc ryzykować skutków ubocznych niektórych leków postanowił, że będzie się leczyć marihuaną.
Niestety, były już dzisiaj policjant uznał, że konopną terapię będzie ukrywał przed światem i leczył się suszem z nielegalnego źródła. Jak tłumaczy, obawiał się, że zostanie zwolniony ze służby gdy do przełożonych dotrze informacja o podjętej terapii z użyciem medycznej marihuany.”
Gdy sprawa wyszła na jaw, a u Pana Kamila znaleziono 27 gramów marihuany, został on wydalony ze służby oraz usłyszał zarzuty karne. Został oskarżony o posiadanie 27 gramów konopi innych niż włókniste oraz posiadanie sprzętu do uprawy.
Cały artykuł na ten temat znajdziesz T U T AJ.
Wyrok w sprawie Pana Kamila
Sprawa przebiegła bardzo szybko, przewód sądowy został zamknięty już na pierwszym posiedzeniu, a ogłoszenie wyroku ustalono na zaledwie 5 dni później. Była to chyba najszybsza sprawa sądowa tego typu, nie przesłuchano lekarza ani biegłego psychiatry, oddalono wszystkie wnioski obrony, o czym też informowaliśmy w poprzednim artykule.






Do sprawy zatrzymano dwóch kierowców prowadzących na zmianę pojazd, a także właściciela firmy transportowej. W Łódzkim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi przedstawiono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie oraz znacznych ilości środków odurzających w postaci marihuany. Decyzją Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście w Łodzi zostali oni tymczasowo aresztowani.