Niemiecki rynek legalnej marihuany rośnie w siłę. Wydano trzy znaczące pozwolenia na produkcję suszu.

Niemiecki rynek legalnej marihuany

Niemiecki rynek legalnej marihuany rośnie w siłę. Wydano trzy znaczące pozwolenia na produkcję suszu. Nowe pozwolenia mają podwoić krajową produkcję medycznego suszu. Wszystko dzięki ustawie CanG , która weszła w życie w Niemczech 1.  kwietnia. Ustawa znacznie uprościła procedury i zniosła część restrykcji dla producentów suszu. Mało tego, już niebawem niemiecki susz będzie mógł trafiać na inny niż medyczny rynek. Czy Niemcy zostaną wkrótce liderem produkcji marihuany w Europie? Oto więcej informacji.

Niemiecki rynek legalnej marihuany rośnie w siłę. Wydano trzy znaczące pozwolenia na produkcję suszu.

1. kwietnia w Niemczech weszła w życie ustawa CanG, która oprócz pozwolenia na uprawę 3 roślin przez każdego pełnoletniego obywatela kraju czy umożliwienia tworzenia „konopnych klubów społecznych” wprowadziła istotne zmiany do obowiązującej od 2017 r. ustawy o marihuanie leczniczej oraz jej produkcji.

Nowe przepisy zniosły m.in. bardzo restrykcyjne limity dla osób posiadających licencję na uprawę konopi indyjskich w kraju.

Zniesiono także procedurę przetargową w celu uzyskania licencji, a wkrótce BfArM zrezygnuje z obowiązku sprzedaży marihuany na cele medyczne, pozwalając zamiast tego firmom sprzedawać ją lokalnym dystrybutorom.

I to ta ostatnia zmiana jest najistotniejsza gdyż pozwala niemieckim podmiotom produkować susz już nie tylko na niemiecki rynek ale także na komercyjne rynki rekreacyjne.

„Oczekuje się, że więcej firm otrzyma pozwolenia na uprawę w Niemczech, co z kolei wpłynie na konkurencyjny rynek upraw krajowych i potencjalnie na nowego międzynarodowego konkurenta eksportowego.”

-powiedział starszy analityk Prohibition Partners, Alex Khourdaji, w rozmowie z portalem Business of Cannabis

Wszystko to sprawi zapewne, iż Niemcy staną się wkrótce Europejskim potentatem produkcji marihuany medycznej oraz rekreacyjnej.

Gdy inne kraje Europy nie maja jeszcze nawet w planach takiej produkcji, inne zaczynają dopiero tworzyć przepisy to umożliwiające – Niemcy już mają potrzebną infrastrukturę produkcyjną, której bardzo szybo przybywa. Mają też ułatwiające produkcję przepisy, dzięki którym wkrótce zapewne posypią się licencje produkcyjne.

Niemiecki rynek legalnej marihuany rośnie w siłę – zniesienie limitów produkcyjnych

Tilray, Aurora i niemiecki Demecan – te trzy firmy wygrały przetarg na uprawę ograniczonych ilości konopi w 2019 r.

Licencje, które te trzy firmy otrzymały, obejmowały ścisły limit produkcyjny wynoszący 10 400 kg w ciągu czterech lat, co odpowiadało 2600 kg rocznie.

W trzecim kwartale 2023 r. wolumen krajowej produkcji medycznej marihuany w Niemczech wynosił około 650 kilogramów, podczas gdy sprzedaż w aptekach osiągnęła 4895 kg.

Podczas gdy na niemieckim rynku marihuany medycznej nadal dominują importy z innych krajów, Rada Federalna zaapelowała o zniesienie tych ograniczeń, „aby odpowiednio powstrzymać gwałtowny wzrost importu marihuany medycznej na rzecz krajowej produkcji o odpowiedniej jakości”.

Sam rząd niemiecki spodziewa się, że w kraju powstanie 100 obiektów do uprawy marihuany leczniczej.

Federalny Instytut ds. Leków i Wyrobów Medycznych (BfArM) wydał właśnie pierwsze trzy nowe licencje na krajową uprawę konopi indyjskich. Oczekuje się, że w tym roku ilość produktu uprawianego w Niemczech wzrośnie co najmniej dwukrotnie.

Są to nowe, zaktualizowane pozwolenia dla trzech podmiotów, które otrzymały pozwolenia w roku 2019.

Aurora Europe GmbH

Europejska filia Aurory ogłosiła w zeszłym tygodniu , że otrzymała dwie licencje od BfArM na mocy niedawno znowelizowanej ustawy o marihuanie medycznej.

Jedna z licencji umożliwia firmie kontynuowanie krajowej uprawy w dużym, posiadającym certyfikat GMP zakładzie uprawowym w miejscowości Leuna, w Saksonii-Anhalt. Jakiś czas temu redakcja WeedNews.pl miała możliwość wizytacji tego obiektu, materiał z wizyty na uprawach Aurory znajdziesz T U T A J

Od 2021 r. zakład ten uprawia rocznie około 1000 kg medycznej marihuany na mocy pierwotnej umowy przetargowej zawartej z BfArM.

Teraz, gdy firma Aurora uzyskała nową licencję, planuje wprowadzić na rynek „dodatkowy, zatwierdzony produkt i rozszerzyć swoją ofertę dla szybko rosnącej bazy pacjentów w Niemczech”.

Aurora poinformowała też, że chociaż teraz mogłaby „znacznie zwiększyć produkcję”, póki co nie planuje zwiększać produkcji w swoim zakładzie o powierzchni 3600 metrów kwadratowych w Leunie.

Zamiast tego firma planuje testować nowe produkty, zanim zacznie stopniowo zwiększać produkcję.

Aurora otrzymała też nową licencję na działalność badawczo-rozwojową, która pozwala na testowanie w tym samym ośrodku nawet siedmiu nowych odmian medycznej marihuany.

Demecan

Niemiecka firma Demecan ogłosiła, że ​​również otrzymała rozszerzone pozwolenie na produkcję medycznej marihuany.

Biorąc pod uwagę, że ograniczenia dotyczące uprawy poszczególnych szczepów znacznie się zwiększyły, firma Demecan planuje „uprawiać kilka różnych fenotypów” na rynek niemiecki.

Dzięki nowemu pozwoleniu niemiecki Demecan może teraz osiągając roczną wydajność na poziomie około dwóch ton.

„Teraz możemy podwoić swoje zdolności produkcyjne i w pełni wykorzystać istniejące możliwości produkcyjne”

-mówią przedstawiciele Demecan

„Jesteśmy dumni, że jesteśmy pierwszą niemiecką firmą, która podjęła ten krok i nie możemy się doczekać, aby wkrótce udostępnić nasze wysokiej jakości odmiany konopi. Naszym celem jest dalsze zwiększenie produkcji, a tym samym poprawa bezpieczeństwa dostaw, ponieważ niestety obecnie istnieje wiele wąskich gardeł w opiece nad pacjentami”.

-powiedział Dr Adrian Fischer, lekarz i dyrektor zarządzający odpowiedzialny w Demecan za uprawę

Jednocześnie firma Demecan poinformowała, że od kwietnia odnotowała „silny wzrost sprzedaży” ze względu na „gwałtowny wzrost popytu” na marihuanę medyczną.

Tilray

Europejska spółka zależna Tilral czyli Aphria RX GmbH, którą spółka przejęła w 2021 r., także poinformowała, iż otrzymała nową licencję na krajową produkcję medycznej marihuany.

Początkowa licencja Aphria RX była najbardziej kompleksowa i pozwalała na uprawę trzech szczepów marihuany medycznej zatwierdzonych przez BfArM.

Dzięki uzyskaniu nowej licencji Aphria RX będzie mogła uprawiać aż 31 zatwierdzonych szczepów i spodziewa się pięciokrotnego zwiększenia produkcji.

„Jesteśmy zachwyceni otrzymaniem tej licencji, ponieważ zapewni nam ona większy dostęp do najwyższej jakości medycznej marihuany produkowanej w Niemczech i umożliwi nam poszerzenie zakresu opcji leczenia dostępnych dla pacjentów. Doceniamy zaufanie, jakim rząd niemiecki obdarzył firmę Tilray i jesteśmy dumni z naszego zespołu za pionierską pracę w zakresie uprawy marihuany leczniczej i opieki nad pacjentami”.

-oznajmiła dyrektor ds. strategii i szefowa działu międzynarodowego firmy Tilray, Denise Faltischek

Ostatnio popularne

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poczytaj więcej

Aktualności

Posadź konopie włókniste w ogródku. Konopie to wspaniałe rośliny o jeszcze wspanialszych właściwościach. Wiele osób nie wie natomiast, że konopie włókniste można posadzić we własnym ogrodzie. Dokładnie tak, wystarczy zgłosić do KOWR, że uprawia się na swojej działce rośliny konopi i gotowe, można rozpoczynać własną uprawę roślin bogatych m.in. w CBD i CBG. Jak się za to początkowo zabrać? Jak zgłosić uprawę oraz gdzie nabyć legalne nasiona konopi z katalogu odmian dopuszczonych do uprawy? Tego dowiesz się z naszego artykułu.

Posadź konopie włókniste w ogródku – to prostsze niż myślisz

Konopie to niesamowite rośliny, które mogą znacząco podnieść jakość życia. Na co dzień stosowanie konopi CBD i CBG dodaje energii, poprawia nastrój, pomaga w koncentracji i ogólnie pozytywnie wpływa na nasze zdrowie poprzez aktywowanie układu endokannabinoidowego, który jest regulatorem pracy naszego organizmu i pomaga uzyskać stań homeostazy organizmu.

Jakość kwiatów konopi zależy w głównej mierze od uprawianej genetyki oraz d tego jak ogrodnik o rośliny dbał, w jakich warunkach rosły i jak były nawożone.

Niestety wiele produktów konopnych dostępnych na rynku pozostawia wiele do życzenia, a te lepszej jakości są z kolei odpowiednio droższe.

A co gdyby samemu posadzić konopie? W końcu to tylko rośliny!

Niestety w przeciwieństwie np. do uprawiania róż, uprawę konopi włóknistych należy zgłosić do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), ważne jest to, że nie występuje się i pozwolenie czy zgodę, a jedynie zgłasza uprawę.

Aby złożyć wniosek o wpis do rejestru producentów konopi włóknistych, potrzebujesz:

  • Profilu Zaufanego – umożliwia złożenie wniosku online. Można go założyć przez większość banków lub na rządowej stronie t u t a j
  • Wniosku o wpis producenta do rejestru konopi włóknistych – formularz dostępny na stronie KOWR, o tutaj
  • Certyfikowanego materiału siewnego – nasiona konopi włóknistych z odpowiednim certyfikatem. Można je zakupić w opakowaniach od 10 szt. 👉 TUTAJ
  • Skanu etykiety z kwalifikowanego materiału siewnego – etykieta dołączona do paczki nasion.
  • Skanu faktury zakupu materiału siewnego – otrzymasz ją drogą mailową lub w paczce z nasionami.
  • Potwierdzenia przelewu opłaty skarbowej – opłata wynosi 30 zł; należy ją uiścić na konto właściwego oddziału KOWR.
  • Zgody właściciela gruntu – jeśli nie jesteś właścicielem działki, na której planujesz uprawę, potrzebujesz pisemnej zgody właściciela.

2. Wypełnij i złóż wniosek

  • Wypełnij wniosek o wpis do rejestru producentów konopi włóknistych, podając wszystkie wymagane informacje, w tym dokładną powierzchnię uprawy (z dokładnością do 5%) oraz cel uprawy (np. na potrzeby własne).
  • Złóż wniosek wraz z wymaganymi załącznikami (instrukcja wypełnienia poniżej):
    • Elektronicznie – przez platformę ePUAP, korzystając z Profilu Zaufanego.
    • Tradycyjnie – wysyłając dokumenty pocztą do właściwego oddziału terenowego KOWR – swój oddział terenowy znajdziesz tutaj

3. Oczekuj na decyzję

  • KOWR ma 14 dni na rozpatrzenie wniosku od momentu jego otrzymania. Po pozytywnym rozpatrzeniu otrzymasz zaświadczenie o wpisie do rejestru producentów konopi włóknistych.

Negatywna odpowiedź może być spowodowana jedynie błędami formalnymi podczas wypełniania dokumentów.

Dodatkowe informacje

  • Wpis do rejestru jest bezterminowy – nie musisz odnawiać go co roku. Jednak w przypadku zmiany odmiany konopi, powierzchni uprawy lub lokalizacji, musisz złożyć aktualizację wniosku.
  • Uprawa konopi włóknistych na potrzeby własne jest legalna po uzyskaniu wpisu do rejestru, pod warunkiem przestrzegania wszystkich wymogów formalnych.
  • Brak rejonizacji – od 7 maja 2022 r. zniesiono przepisy dotyczące rejonizacji upraw konopi, co oznacza, że możesz uprawiać konopie włókniste w dowolnym

 Instrukcja wypełniania wniosku do KOWR – krok po kroku

  Co przygotować wcześniej?

  • Fakturę zakupu nasion (potrzebna będzie jako załącznik).
  • Etykietę nasion (dołączona do paczki).
  • Numer działki, na której będzie prowadzona uprawa, znajdziesz ją tutaj, instrukcję jak znaleźć konkrety numer działki znajdziesz tutaj
  • Profil zaufany (jeśli chcesz złożyć wniosek online).
  • Opłatę skarbową 30 zł – potwierdzenie przelewu dołączysz do wniosku.

  Jak wypełnić wniosek?

Przykładowy wzór wniosku do KOWR znajdziesz T U T A J

  1. DANE OSOBOWE / FIRMY
    • Wpisz swoje imię i nazwisko, PESEL (lub NIP, jeśli prowadzisz działalność i w jej ramach chcesz uprawiać konopie).
    • Podaj adres zamieszkania i kontaktowy numer telefonu.
  2. DANE UPRAWY
    • Powierzchnia uprawy – dokładna w m² lub ha, np. 0,015 ha (150 m²).
    • Lokalizacja – gmina, obręb, numer działki – www.geoportal-krajowy.pl.
    • Województwo i powiat.
  3. ODMIANA KONOPI
    • Nazwa odmiany (np. Midwest, Nortwest – zależnie od wybranych nasion).
    • Potwierdź, że nasiona pochodzą z certyfikowanego materiału siewnego (dołącz kopię etykiety i fakturę).
  4. CEL UPRAWY
    • Wybierz „własne potrzeby”
  5. ZAŁĄCZNIKI (wymagane):
    • Kopia faktury zakupu nasion z firmy.
    • Kopia etykiety z opakowania nasion.
    • Potwierdzenie przelewu opłaty skarbowej (30 zł).
    • Zgoda właściciela gruntu (jeśli działka nie jest twoja).

Posadź konopie włókniste w ogródku – jakie odmiany wybrać do swojego konopnego ogrodu

Jakie rośliny konopi posadzić we własnym ogrodzie? Bogatsze w CBD czy może w CBG? Rośliny autokwitnące czy fotoperiodyczne? Ciężko ci podjąć decyzję?

W przypadku gdy nie wiemy do końca jakie odmiany wybrać do naszego ogrodu warto wybrać kilka genetyk np, część nasion autokwitnących, część CBG i część CBD. Posadzenie po 10 roślin z każdego rodzaju  w odpowiednich warunkach może dać 0,5 – 1 kg suszu danej odmiany.

hemp pant
-reklama-

Świetnej jakości genetykę, w opakowaniach od 10 szt., której zdarzyło się m.in. wygrać The Hemp Cup w ramach WeedFest  – największych polskich targów konopi, ma do zaoferowania firma Hemp Plant, której ofertę nasion znajdziesz T U T A J.

Nasiona kupione, zgłoszenie do KOWR wysłane – co dalej?

W zależności od panujących warunków atmosferycznych możesz swoje rośliny wysadzić bezpośrednio na dwór, lub też najpierw małe sadzonki przez kilka dni (do 14) trzymać w małych doniczkach produkcyjnych o pojemności 0,1 l. Oczywiście jeżeli trzymamy je najpierw w domu, to robimy to na parapecie gdzie jest najwięcej słońca (południowa strona).

O tym jak konopie kiełkować, sadzić oraz przesadzać informacje znajdziesz w naszym artykule T U T A J

Do dzieła! zamów nasiona, złóż wniosek do KOWR i rozpocznij własną uprawę konopi!

Za kilka dni przybliżymy proces uprawy tej cudownej rośliny i porady jak wyciągnąć 100% z każdej genetyki.

W Ukrainie rusza potężna przetwórnia konopi włóknistych, określana jako mega-przetwórnia. Firma Ma’Rijany Hemp Company lada dzień uruchomi produkcję w swoim zakładzie produkcyjnym o powierzchni 10 000 mkw. Ukraiński podmiot będzie największym producentem włókna konopnego w Europie Środkowo-Wschodniej. A to wszystko przy wsparciu lokalnych władz. Co może zmartwić polskich rolników to fakt, iż ukraiński producent poczynił wszelkie starania, aby być samowystarczalnym w kwestii zaopatrzenia w surowiec. Na chwilę obecną firma ma 1200 ha upraw, co czyni ją liderem centralnej i wschodniej Europy także i w tej kategorii. Produkty od Ma’Rijany mają trafiać do UE. Oto więcej informacji.

W Ukrainie rusza potężna przetwórnia konopi włóknistych, największa w naszym regionie

Jak podaje Latifundist, w Ukrainie, w obwodzie żytomierskim otwarto największy na Ukrainie zakład przetwórstwa pierwotnego konopi włóknistych. Firma nazywa się Ma’Rijany Hemp Company i gdy osiągnie swoje pełne możliwości przerobowe, będzie największym producentem włókien konopnych dla przemysłu w Europie Środkowo-Wschodniej.

Ma’Rijany Hemp Company to start-up, który znalazł odpowiednią niszę w gospodarce. Jego przewagę stanowi m.in. fakt, że zakład będzie produkował zarówno krótkie, jak i długie włókna konopne, których w europejskim przemyśle brakuje. Zakład będzie produkował włókno głównie na potrzeby europejskiego przemysłu tekstylnego, chyba że popyt pojawi się też z czasem na lokalnym rynku krajowym.

bomb dope
-reklama-

W 2023r. firma odrestaurowała starą przędzalnię lnu we wsi Ryżany pod Żytomierzem i urządziła tam nowoczesny zakład produkcyjny o wydajności 14 000 ton włókna rocznie – poinformowało ukraińskie Ministerstwo Gospodarki. Powierzchnia produkcyjna zakładu to 10 000 m kw., a do tego zakład ma 10 800 m kw. powierzchni magazynowej.

 

Zakład będzie produkował długie włókna do tekstyliów i tkanin technicznych, krótkie włókno do produkcji papieru, włóknin i izolacji, włókno do produkcji bioplastików, materiałów budowlanych i ściółki dla zwierząt – informuje Latifundist.

Rozwój własnego przetwórstwa jest jednym z kluczowych zadań polityki rządu „Made in Ukraine” i częścią narodowej idei gospodarczej. Musimy zmienić strukturę gospodarki z surowcowej na wysoko-technologiczną i zwiększyć produkcję towarów o wysokiej wartości dodanej. Dlatego wspieramy każdą nową produkcję, która wdraża nowoczesne technologie. To krok w kierunku przywrócenia ukraińskiej gospodarki i jej niezależności.

– powiedziała minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko, która odwiedziła zakład z okazji otwarcia.

Niestety nie mamy dobrych wieści dla polskich rolników, którzy chcieliby sprzedawać swoje konopne płody rolne na wschód – ukraiński producent dołożył wszelkich starań, aby być samowystarczalnym pod względem zaopatrzenia w surowce.

W 2024 roku firma zasiała 890 hektarów konopi przemysłowych, a w 2025 roku ma już 1200 hektarów. To największe uprawy konopi w Europie Środkowo-Wschodniej.

Spółka dzierżawi 850 hektarów ziemi, reszta to plantacje zakontraktowane u rolników i firma wciąż pozyskuje kolejnych dostawców w swoich okolicach. Firma posiada własne wyspecjalizowane maszyny do zbioru konopi, którymi zbiera rośliny również z zakontraktowanych plantacji.

hemp pant
-reklama-

Potężna przetwórnia konopi włóknistych w Ukrainie – Produkcja na rynek krajowy i Europę i cały świat

Założyciel start-upu Andrij Mikitiv przyznał w wywiadzie dla Latifundist, że na Ukrainie wciąż nie ma przedsiębiorstw, które byłyby odbiorcami jego włókien konopnych. Produkcja skierowana zostanie więc na eksport do Europy. Właściciel uważa również, że ze względu na nieograniczone zaplecze surowcowe, Ukraina stanie się wkrótce głównym dostawcą włókien konopnych nie tylko do UE, bo popyt na te produkty z roku na rok gwałtownie na całym świecie rośnie.

Czechy legalizują marihuanę, jednak w mocno okrojonej wersji w stosunku do tego, co pierwotnie zapowiadano. Wczoraj Izba Poselska przegłosowała legalność uprawy i posiadania ziela na własny użytek jednak w niedużych ilościach. Czesi, tak samo jak Niemcy, wycofali się w pierwotnych planów pełnej legalizacji twierdząc, iż blokuje ich Jednolita Konwencja o Środkach Odurzających z 1961 r. Tylko, że te przepisy obowiązują także USA, gdzie legalny rynek marihuany rozwija się w najlepsze. Oto więcej informacji.

Czechy legalizują marihuanę, ale tylko częściowo

Wczoraj Izba Poselska czeskiego parlamentu przyjęła ustawę częściowo legalizującą uprawę i posiadanie niewielkich ilości ziela na własny użytek.

Teraz ustawę czeka jeszcze tylko Senat i wszystko wskazuje na to, że od 1.01.2026 nowe przepisy wejdą u naszych sąsiadów w życie. Co będzie w Czechach od przyszłego roku całkowicie legalne dla osób powyżej 21 roku życia?

  • uprawa 3 roślin konopi indyjskich
  • posiadanie do 100 gramów suszu w miejscu zamieszkania
  • posiadanie do 25 gramów suszu w przestrzeni publicznej

Natomiast jako wykroczenie, od przyszłego roku traktowane będzie:

  • uprawa 4 i 5 roślin konopi indyjskich
  • posiadanie 101 – 200 gramów suszu w miejscu zamieszkania
  • posiadanie 26 – 50 gramów suszu na ulicy

Wszystkie większe ilości traktowane będą jako przestępstwo. Jednak kary nawet za znacznie większe niż dopuszczalne ilości także zostały zmniejszone.

Koniec bezsensownej kryminalizacji: uprawa 3 roślin konopi i posiadanie 100 gramów w domu nie będzie już przestępstwem. Rozważny krok dla pacjentów, seniorów i wszystkich, którzy wierzą w wolność i odpowiedzialność

– napisała w serwisie X posłanka Renáta Zajíčková, która brała udział w pracach nad nowym prawem.

hemp plant

-reklama-

Czesi legalizują marihuanę ale częściowo i tak jak Niemcy, wycofali się z wielkich planów utworzenia legalnego rynku konopnego

Kilka miesięcy po tym jak Niemcy początkowo ogłosiły plany pełnej legalizacji marihuany rekreacyjnej, łącznie z utworzeniem legalnego ryku komercyjnego, Czesi poinformowali, że także w pełni zalegalizują marihuanę.

Mało tego, mówili wtedy, że to najlepsze możliwe rozwiązanie dla całej Europy, która powinna także iść tym torem.

Niestety jakiś czas później jasne stało się, że ani Niemcy ani Czesi marihuany nie zalegalizują w pełni wraz z utworzeniem legalnego rynku co przecież oznacza ogromne dochody i nowe miejsca pracy da krajów, które to zrobią.

Oba państwa jako argument podają fakt, że podpisały się pod Jednolitą Konwencją o Środkach Odurzających z 196 r. Konwencja ta mówi m.in., że należy zwalczać handel nielegalnymi substancjami. Niemcy twierdzą, że to zabrania im utworzenia legalnego rynku marihuany gdyż zobowiązali się do zwalczania rynku nielegalnych substancji, a nie regulowania go.

bomb dope
-reklama-

I tu pojawiają się dwie sprawy – po pierwsze gdyby marihuanę zalegalizować, automatycznie zostaje ona wyjęta z katalogu używek nielegalnych i staje się kolejną legalną używką jak tytoń czy etanol. Zatem Konwencja z 1961 automatycznie by jej nie dotyczyła.

Druga kwestia to fakt, iż to Stany Zjednoczone narzuciły tę deklarację wszystkim krajom, które chciały utrzymać współpracę gospodarczą ze stanami. USA w 1961 r. narzuciła większości świata to, aby marihuana była środkiem nielegalnym i nieproporcjonalnie kryminalizowanym – po czym sami ją zalegalizowali łącznie z rynkiem rekreacyjnym.

Oczywiście marihuana w USA nie jest jeszcze legalna na poziomie federalnym, a jedynie stanowym. Jednak na mocy prawa stanowego marihuanę można legalnie kupić już w zdecydowanej większości stanów USA, a legalizacja na poziomie federalnym to kwestia czasu i nastąpi dość szybko.

Stany Zjednoczone czerpią ogromne korzyści z legalnej marihuany, które idą w dziesiątki miliardów rocznie.

W tym samym czasie Europa wsadza za marihuanę do więzienia, nie zarabiając na niej ani grosza,a wręcz dopłacając do tego miliony euro rocznie, które generują postępowania policji, prokuratur i sądów związane  z posiadaniem niewielkich ilości ziela na własny użytek.

420free
-reklama-

Podczas gdy Ameryka czerpie z marihuany potężne korzyści, a używanie szkodliwe oraz używanie marihuany wśród młodzieży mocno spada – Europa wydaje setki milionów rocznie na niszczenie swoim obywatelom życia za to, że posiadali lub uprawiali rośliny konopi indyjskich.

Sadiq Khan, burmistrz Londynu, apeluje o częściową dekryminalizację marihuany. Khan wskazuje, iż szeroko zakrojone badanie wskazuje, że obecny sposób kontrolowania konopi indyjskich wyrządza społeczeństwu większą szkodę niż ich używanie. Raport ze wspomnianego badania stwierdza także, że stosowanie uprawnień do zatrzymywania i przeszukiwania dotyka w sposób nieproporcjonalny społeczności czarnoskórych. Co jeszcze napisano w raporcie i jakie będą jego następstwa? Oto więcej informacji.

Burmistrz Londynu apeluje o częściową dekryminalizację marihuany

Od dawna wyraźnie mówiłem, że potrzebujemy nowego spojrzenia na to, jak ograniczyć poważne szkody związane z przestępczością narkotykową w naszych społecznościach

– powiedział w środę burmistrz Londynu.

Niezależna Londyńska Komisja ds. Narkotyków (London Drugs Commission), która opublikowała raport rok po tym, jak została powołana przez Khana, podkreśliła, że ​​nie promuje powszechnej legalizacji marihuany. Zamiast tego jej główne zalecenie brzmi, że posiadanie niewielkich ilości naturalnej marihuany na własny użytek nie powinno być już kryminalizowane.

Obecne wyroki dla osób przyłapanych na posiadaniu naturalnej marihuany nie są uzasadnione, biorąc pod uwagę jej względną szkodliwość i doświadczenia ludzi związane z systemem wymiaru sprawiedliwości.

-powiedział Khan

Komisarze pod przewodnictwem byłego ministra sprawiedliwości Lorda Falconera współpracowali z naukowcami z University College London w celu zebrania dowodów od ponad 200 ekspertów i naukowców z całego świata.

gdy zakończyli prace, stwierdzili, że uznawanie marihuany za narkotyk klasy B na mocy brytyjskiej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest „nieproporcjonalne do szkód, jakie może ona powodować w porównaniu z innymi narkotykami kontrolowanymi przez tę ustawę”.

420free
-reklama-

Badacze zwrócili także uwagę na fakt, iż kontrola narkotyków koncentruje się obecnie na niektórych społecznościach etnicznych – szczególnie na społeczności czarnej – „co powoduje szkodliwe, długotrwałe konsekwencje dla jednostek, całego społeczeństwa oraz relacji policja-społeczność”.

Chociaż badacze stwierdzili potencjalne krótkoterminowe korzyści wynikające z legalizacji, takie jak wpływy z podatków i zmniejszenie kryminalizacji, to zaznaczyli, iż nie są zwolennikami całkowitej legalizacji marihuany rekreacyjnej.

Zakres szkód, szczególnie w odniesieniu do zdrowia publicznego, a także kosztów osobistych i społecznych, ujawnia się po dłuższym czasie i nie jest jeszcze dobrze poznany.

-poinformowali

Wygląda to jednak na podejście „zachowawcze” ponieważ zakres możliwych szkód wynikających z legalizacji jest już znany z krajów, które zrobiły to lata temu. Wszystkie obserwacje i badania prowadzone w krajach gdzie marihuana została zalegalizowana pokazują jedynie pozytywne skutki tej decyzji, takie jak spadek używania szkodliwego czy znaczący spadek użycia marihuany wśród młodzieży.

Badacze przyznali także, iż należy kłaść większy nacisk na pomoc osobom, których używanie staje się problematyczne, zauważając, że marihuana może uzależniać. „Osoby cierpiące na negatywne skutki marihuany, które mogą stanowić niewielki odsetek użytkowników, potrzebują niezawodnego, stałego wsparcia medycznego i innego”.

hemp pant
-reklama-

Raport stwierdza także, że edukacja na temat marihuany jest niewystarczająca oraz nie uwzględnia „czynników motywujących do jej używania” i – zwłaszcza w przypadku osób młodych – jest „dystrybuowana przez dostawców, którym brakuje wystarczającej wiarygodności i wiedzy”.

Jasne jest, że konieczny jest fundamentalny reset. Legalizacja nie jest odpowiedzią. Odpowiedź systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych musi koncentrować się wyłącznie na dilerach, a nie użytkownikach… I potrzeba znacznie więcej edukacji na temat ryzyka związanego z używaniem konopi

-mówią autorzy raportu

Burmistrz Londynu powiedział, że raport zawiera zalecenia, na które władze zarówno w ratuszu, jak i w Westminsterze powinny zwrócić uwagę.

Będziemy nadal współpracować z partnerami w służbie zdrowia, policji i innych usługach publicznych, aby ograniczyć używanie narkotyków, zapewnić większej liczbie osób terminowe leczenie i wsparcie oraz uczynić nasze ulice i społeczności bezpieczniejszymi. Nie mamy zamiaru reklasyfikowywać konopi z substancji klasy B na mocy Misuse of Drugs Act.

-poinformował rzecznik Home Office

W Holandii wykryto THC w żelkach Haribo. Stało się to po tym, jak konsumenci, w tym dzieci, zaczęli zgłaszać dziwne samopoczucie po zjedzeniu żelków Haribo o smaku Coca-Coli. Po badaniach okazało się, iż faktycznie część kilogramowych opakowań żelkowych słodkości Haribo Happy Cola F!ZZ zawiera kannabinoidy. Producent prosi o odsyłanie mu produktów pochodzących z feralnej partii (nr serii podajemy w poniżej) oraz zapowiada wyjaśnienie sprawy. Oto więcej informacji.

Holandia: THC w żelkach Haribo, producent wycofuje serię słodyczy po wykryciu w nich kannabinoidów

Wszystko zaczęło się od trzy osobowej rodziny, która zaczęła się dziwnie czuć po zjedzeniu żelków Haribo Happy Cola F!ZZ. Rodzina postanowiła sprawę zgłosić na policję, a gdy poddali się badaniom w ich organizmach wykryto THC.

Rzecznik holenderskiego organu ds. bezpieczeństwa żywności (NVWA) poinformował, iż z czasem zaczęły spływać kolejne takie zgłoszenia, że niektórzy zgłaszali „zawroty głowy” po zjedzeniu słodyczy. Agencja poinformowała, że „pobrano próbki i znaleziono w nich konopie indyjskie”.

Wciąż nie wiadomo, jak marihuana znalazła się w słodyczach. Policja prowadzi dalsze dochodzenie w tej sprawie.

– powiedział rzecznik władz holenderskiej agencji prasowej ANP .

Władze poinformowały, że paczki żelków z feralnej serii, były oryginalnymi produktami Haribo.

bomb dope
-reklama-

Haribo apeluje do konsumentów, aby nie spożywali kilogramowych opakowań produktu Happy Cola F!ZZ z kodem produkcyjnym L341-4002307906 i datą ważności do stycznia 2026 r. Konsumenci proszeni są o to, aby nie zwracali produktu do sklepu, lecz odesłali go do Haribo w celu uzyskania zwrotu pieniędzy.

Rzecznik Haribo poinformował BBC, że firma współpracuje z policją w celu „ustalenia faktów dotyczących skażenia”.

hemp pant
-reklama-

Firma Haribo oświadczyła, że ​​bezpieczeństwo jej klientów jest jej najwyższym priorytetem i dodała, że ​​traktuje ten incydent „bardzo poważnie”.

Gigant branży cukierniczej poinformował też, iż wycofanie ze sprzedaży produktów dotyczy wyłącznie Holandii, a pozostałe regiony nie są nim objęte.

Firma zapewnia, że ​​wszystkie pozostałe produkty są bezpieczne do spożycia.

Holenderskie służby apelują, aby nie spożywać słodyczy, a także podjęły działania mające na celu wyjaśnienie, w jaki sposób kannabinoidy znalazły się w popularnych słodyczach.

Panuje takie przekonanie, że to PiS zalegalizowało medyczną marihuanę w naszym kraju. Tego typu twierdzenia pojawiają się regularnie, a w ostatnim, mocno politycznym okresie wyborczym pojawiają się bardzo często. Jednak stwierdzenie, że to Prawo i Sprawiedliwość zalegalizowało medyczne konopie w naszym kraju,  jest zwyczajną nieprawdą. Oto więcej informacji.

Obalamy konopne mity: To nie PiS zalegalizowało medyczną marihuanę w Polsce

Ostatnie tygodnie to najbardziej polityczny czas ze wszystkich możliwych – czas wyborów, w tym przypadku prezydenckich.

Dla miłośników konopi, pacjentów korzystających z medycznej marihuany czy podmiotom gospodarczym, które stawiają na konopie – polityka ma ogromne znaczenie, nawet jeżeli temu zaprzeczają.

Wynika to z tego, że status marihuany mogą zmienić jedynie politycy – czy nam się to podoba czy nie. Dlatego marihuana to sprawa polityczna, a nawet bardzo polityczna.

Ten artykuł nie jest materiałem agitacyjnym, a jedynie próbą pokazania naszym czytelnikom pewnych zależności.

Bo w obecnych wyborach bitwa o głosy to tak naprawdę pojedynek nie pomiędzy kandydatami, a partiami i poglądami, które te partie reprezentują, chodzi oczywiście o obozy PO / KO oraz PiS.

420free
-reklama-

PiS czy PO – kto może bardziej pomóc sprawie konopnej w Polsce

W kwestii medycznej marihuany należy przypomnieć, że ta ustawa to nie była inicjatywa PiS, to nie był projekt rządowy.

Projekt ustawy legalizującej medyczną marihuanę przedstawili posłowie Kukiza i Nowoczesnej. Projekt poparli posłowie wszystkich opcji politycznych, w tym PiS. Jedynymi posłami, którzy go nie poparli byli Ziobro i Kempa z PiS. Ta ustawa jak mało która zjednoczyła wszystkich posłów oprócz wspomnianej dwójki z PiS, taka jednomyślność to bardzo rzadka sytuacja.

To, że gdy posłowie Kukiza i Nowoczesnej projekt złożyli, a wszyscy posłowie jednomyślnie go poparli, rządził akurat PiS – kompletnie nie oznacza, że można stwierdzić, iż to właśnie Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do zalegalizowania w naszym kraju medycznej marihuany.

Druga sprawa, że w przypadku posłów i przedstawicieli PiS – nie ma co liczyć na poparcie dekryminalizacji marihuany rekreacyjnej. Ich podejście jest takie, że medyczna marihuana jako lek ratujący zdrowie i życie wypisywany na receptę jest w porządku, bo ratuje zdrowie i życie. Natomiast marihuana rekreacyjna jest dla PiS absolutnie nie do przyjęcia.

Jeżeli ktoś twierdzi, że dla sprawy konopnej lepiej wybrać PiS gdyż to oni zrobili póki co najwięcej dla marihuany – to jest w ogromnym błędzie i nie ma pojęcia jak bardzo szkodliwa wg. PiS jest marihuana. Poglądy takie jak te posła Dolaty, mówiące, że legalna marihuana to setki śmierci na drodze każdego miesiąca – są w PiS normalne. Ci ludzie serio nadal uważają, że marihuana to śmierć i wstęp do heroiny – sam miałem wielokrotnie okazję to słyszeć od przedstawicieli PiS podczas różnych sejmowych Komisji dot. marihuany.

bomb dope
-reklama-

Z drugiej strony mamy natomiast reprezentanta PO / KO, ugrupowania, które zdecydowanie bardziej niż PiS idzie w lewą stronę. Dlatego wydawać by się mogło, że to właśnie przedstawiciele tego ugrupowania są bardziej sprzyjający liberalizacji prawa dotyczącego marihuany.

Jednak w ostatnich miesiącach i tygodniach panuje przekłamana narracja, która mówi, iż dla marihuany lepiej jest wybrać PiS, bo ten zalegalizował przynajmniej medyczna marihuanę, niż PO /KO, które jedyne co w tej sprawie zrobiło to utrudniło dostęp do recept na medyczną marihuanę. Tylko, że to nie prawda w obu przypadkach.

To, że to nie PiS zalegalizowało medyczne konopie już wyjaśniłem.

W kwestii ograniczenia wystawiania recept na medyczna marihuanę poprzez likwidację możliwości uzyskania recepty w ramach teleporady  opublikowaliśmy niedawno artykuł, w którym tłumaczymy, że likwidacja recept na medyczna marihuanę w ramach teleporady nie była inicjatywą rządu Donalda Tuska, a jedynie reakcją na prośby środowiska lekarskiego.

Według lekarzy wystawianie recept na medyczną marihuanę odbywało się z naruszeniem sztuki lekarskiej – i to jest prawdziwy powód likwidacji konopnych teleporad. I tę prośbę środowiska lekarskiego rząd spełnił.

Więcej na ten temat przeczytasz w naszym artykule Jaki jest prawdziwy powód zakazu wystawiania recept na medyczną marihuanę w ramach teleporady?

Dlatego też, jeżeli chodzi tylko i wyłącznie o sprawę konopną – PiS i jego przedstawiciel jako prezydent naszego kraju to najgorszy możliwy wybór.

Warto też przypomnieć, iż to podczas rządów PO wprowadzono art. 62a, który daje prokuratorowi możliwość umorzenia postępowania w przypadku posiadania niewielkich ilości ziela na własny użytek. Prokuratura korzysta z tego przepisu średnio 10 000 razy rocznie. Natomiast PiS za to posunięcie mocno atakowało wtedy Donalda Tuska twierdząc, że takie przepisy to w sumie legalizacja marihuany „tylnymi drzwiami”.

Wystartował pierwszy w historii globalny konkurs kręcenia jointów – Speed Rolling. Ty także możesz wziąć udział i zostać mistrzem świata w rolowaniu gibonów. Wydarzenie organizuje założona przez konopnych weteranów grupa „Rolling Derby” oraz RAW Rolling Papers – legendarna już marka związana z kulturą konopną. W zawodach może wziąć udział każdy kto ukończył 21 lat. I nie ważne gdzie mieszkasz, możesz wziąć udział w kompetycji także mieszkając w Polsce, ponieważ wydarzenie, które potrwa miesiąc, jest także online. Jak się zapisać i co można wygrać podczas Speed Rolling? Oto więcej informacji.

Wystartował globalny konkurs kręcenia jointów – Speed Rolling. Ty także możesz wziąć udział i zostać mistrzem świata w kręceniu

Wczoraj wystartował pierwszy taki plebiscyt będący kierowany jest stricte do miłośników marihuany, który ma na celu sprawdzenie jednej konkretnej umiejętności – skręcania jointów.

W swojej istocie Rolling Derby to autentyczne święto szybkości, zwinności, rzemiosła i kultury, rzucające wyzwanie uczestnikom, aby zwinęli idealnego jointa na czas

– poinformowała grupa w komunikacie prasowym.

Inauguracyjny sezon będzie obejmował zarówno globalny konkurs online otwarty dla entuzjastów marihuany na całym świecie, jak i serię prestiżowych wydarzeń na żywo w różnych miejscach w Kalifornii

-dodali organizatorzy

Zawody są sponsorowane przez RAW Rolling Papers – legendarną już firmę, która od lat aktywnie wspiera kulturę cannabis i stała się już jej częścią. Wszystko potrwa cztery miesiące, a w finale mistrzostw „Speed Rolling”zmierzy się 16 najlepszych osób z całego świata, które skręcają jointy z największą szybkością.

bomb dope
-reklama-

Zgłoszenia do turnieju zostały otwarte wczoraj (28.05.2025) i będą przyjmowane do 30 czerwca. Aby wziąć udział, potencjalni uczestnicy muszą opublikować na X lub YouTube film, na którym zwijają jednogramowego jointa, zaczynając od całych kwiatów i dodać do nagrania hasztag #rollingderby.

Rolling Derby zmienia to, co dzieje się każdego dnia w milionach domów, w widowiskowy sport, który celebruje prawdziwe rzemiosło

– powiedział Dean Arbit, dyrektor generalny bud.com, platformy e-commerce, która organizuje zawody.

 

Bierzemy coś, co jest częścią DNA kultury konopnej i podnosimy to na wyższy poziom, aby pokazać niesamowitą zręczność i wiedzę specjalistyczną, które składają się na idealne zwijanie. Nie chodzi tylko o szybkość, chodzi naprawdę o zasłużone uznanie podstawowej umiejętności

– powiedział.

420free
-reklama-

W miarę jak globalna legalizacja nabiera tempa i coraz więcej miejsc na świecie liberalizuje swoje podejście do konopi, takie wydarzenia, kierowane bezpośrednio do miłośników marihuany – będą pojawiać się coraz częściej.

Rolling Derby celebruje prawdziwą sztukę kultury skręcania, a właśnie o to chodzi w RAW. Stworzyłem RAW, aby prawdziwe doświadczenie skręcania i palenia zabłysło, a ten konkurs ma na celu zaprezentowanie tego samego autentycznego rzemiosła

— powiedział Josh Kesselman, założyciel i dyrektor generalny RAW Rolling Papers .

Czy Rafał Trzaskowski poprze dekryminalizację marihuany gdy zostanie prezydentem? Odpowiedź na to pytanie padła z ust kandydata na prezydenta w zeszły weekend – i nieco nas zaskoczyła. Do tej pory panowała narracja, że politycy związani z obecnym obozem rządzącym raczej są za liberalizacja prawa w zakresie konopi, w końcu to oni powołali Parlamentarny Zespół ds. Dekryminalizacji Marihuany. Dlatego tym bardziej odpowiedź ich kandydata, Rafała Trzaskowskiego, tak bardzo zaskakuje. A z drugiej strony może być politycznie przemyślana. Oto co na temat ziela powiedział Trzaskowski w rozmowie z Mentzenem. 

Czy Rafał Trzaskowski poprze dekryminalizację marihuany gdy zostanie prezydentem? Odpowiedź zaskakuje

W ostatnich dniach Sławomir Mentzen przeprowadził rozmowy z oboma kandydatami na urząd prezydenta, którzy już za kilka dni zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich.

O ile w rozmowie z Karolem Nawrockim, pomimo licznych głosów, pytanie o marihuanę nie padło. Natomiast w trakcie weekendu w rozmowie z RMF FM Karol Nawrocki wypowiedział się w kwestii swoich poglądów dot. marihuany i czy poparłby zmianę prawa, co powiedział? Pisaliśmy o tym dzisiaj  w artykule „Czy Karol Nawrocki poprze dekryminalizację marihuany? Padła odpowiedź [wideo]

Pytanie o legalizację Mentzen zadał natomiast Rafałowi Trzaskowskiemu.

Do tej pory zakładano, że Trzaskowski postulaty zmiany prawa dot. marihuany poprze, a gdy na jego ręce trafiłaby ustawa depenalizująca marihuanę – to by ją podpisał.

bomb dope
-reklama-

W końcu zarówno Trzaskowski jak i Tusk od jakiegoś czasu utrzymują, że wsadzanie ludzi do więzienia za małe ilości marihuany to  absurd.

Czy jest Pan za dekryminalizacją marihuany – zapytał Trzaskowskiego Mentzen.

problemem są tak naprawdę syntetyczne narkotyki i tym się dzisiaj trzeba zająć. Nie jestem za dekryminalizacją, natomiast jestem za tym, żeby nie ganiać dzieciaków za to, że posiadają jednego jointa.

– powiedział Rafał Trzaskowski i dodał, że:

Ale już zostały tego typu przepisy przyjęte na szczęście, które nie każą policji tego traktować jako priorytet. Natomiast ja dzisiaj uważam, że prawdziwym problemem są narkotyki syntetyczne. Z tym musimy naprawdę walczyć. Przeróżnego rodzaju nowe formuły, które były wprowadzane pod nazwą dopalacze na polski rynek

– mówił.

No i ok, syntetyczne narkotyki to problem, jednak pytanie dotyczyło czego innego.

Jak mamy rozumieć odpowiedź Trzaskowskiego, który sam sobie zaprzecza? No bo, jak sam twierdzi, nie można karać ludzi za jointa, a jednocześnie jest przeciwny dekryminalizacji marihuany? Nie da się przestać karać za jointa bez dekryminalizacji! Dekryminalizacja to właśnie zaprzestanie karania za jointa!

Wątpię, aby Trzaskowski był aż tak nieogarnięty, aby nie wiedzieć, że właśnie sam sobie zaprzeczył w jednym zdaniu. A może jest to działanie celowe?

Być może co do konopi taki własnie przekaz kierowany ma być do elektoratu 50+?

Może pomyślano, że osoby 50+ zapamiętają, że kandydat powiedział, iż nie będzie popierał dekryminalizacji narkotyków ale trzeba przestać karać za jointa.

I wszystkie grupy zadowolone, to, że kandydat sam sobie zaprzecza – nieważne.

Czy Rafał Trzaskowski poparłby wnioski zawarte w dezyderacie ws. dekryminalizacji posiadania i uprawy konopi indyjskich na własny użytek? Czy poprze propozycję swoich kolegów z obozu rządzącego którzy planują złożyć projekt ustawy dekryminalizujący  uprawę jednego krzaka konopi indyjskich i posiadania do piętnastu gramów marihuany na własny użytek? Tego na sto procent nie wiadomo jednak z pewnością są na to dużo większe szanse aniżeli w przypadku Karola Nawrockiego.

420free
-reklama-

Dekryminalizacja? A komu to potrzebne?

Bardzo też zaskakuje odpowiedź Trzaskowskiego, który mówi, że ” już zostały tego typu przepisy przyjęte na szczęście, które nie każą policji tego traktować jako priorytet.” co jest oczywiście kłamstwem.

Każdego dnia ok. stu osób jest zatrzymanych przez policję za posiadanie niewielkich ilości zioła na własny użytek. Jest to 35 000 obywateli każdego roku.

Środowisko konopne przy okazji wyborów prezydenckich zastanawia się m.in. czy Karol Nawrocki poprze dekryminalizację marihuany jeśli zostanie prezydentem? Pytanie jest jak najbardziej zasadne gdyż Nawrocki się na ten temat do tej pory nie wypowiadał, w przeciwieństwie do innych kandydatów do fotela prezydenta. Teraz nieco pokrętnie przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie. Podczas minionego weekendu temat marihuany pojawił się w wypowiedziach obu kandydatów, którzy zmierzą się w drugiej turze. Oto więcej informacji.

Czy Karol Nawrocki poprze dekryminalizację marihuany? Padła odpowiedź

Ostatnio pisaliśmy, że podczas rozmowy Mentzena z kandydatem na prezydenta Polski, Karolem Nawrockim, być może pojawi się także temat dekryminalizacji marihuany. Tak się niestety nie stało.

Wspomniana rozmowa odbyła się w czwartek i miłośnicy konopi z pewnością chcieliby poznać odpowiedź na to pytanie.

A ta przyszła niespodziewanie w miniony weekend, kiedy to obaj panowie kandydaci się w tej kwestii wypowiedzieli.

Karol Nawrocki o to, czy poparłby legalizację marihuany został zapytany podczas rozmowy w RMF FM:

-A zalegalizował by Pan marihuanę?

-Ja nie jestem za legalizacją narkotyków, nie jestem tego zwolennikiem, nie będę w tym uczestniczył. Natomiast mam podejście wolnościowe o czym mówiłem wielokrotnie w odniesieniu do różnych sektorów życia społecznego.

-odpowiedział Karol Nawrocki.

Czyli kandydat na prezydenta z ramienia PiS popiera wolność, ale jeżeli ktoś chce z tej wolności skorzystać i zapalić marihuanę to należy go uznać za przestępcę, bardzo ciekawa logika.

bomb dope
-reklama-

Oczywiście pytanie było nieco błędnie zadane gdyż na chwile obecną powinno się pytać o dekryminalizację / depenalizacje marihuany, a nie jej legalizację.

Jednak gdyby pytanie zadać poprawnie – odpowiedź byłaby zapewne podobna.

Karol Nawrocki został o marihuanę zapytany także w kontekście nikotyny, którą zażywał podczas jednej z debat i od której jest uzależniony.

420free
-reklama-

Kandydat na prezydenta powiedział, żeby nie porównywać jego używania nikotyny do używania marihuany.

Śmiertelna dawka nikotyny to ok. 7 mg na kilogram masy ciała, marihuany praktycznie nie da się śmiertelnie przedawkować, ale co tam, niech obywatele trafiają do więzienia za skręta.

Dzisiaj w Łodzi startuje WeedWeek Days – jedyne w tym roku wydarzenie konopne w naszym kraju. Edukacja, rozrywka, biznes, targi produktów i wiele więcej – tego możecie się spodziewać w trakcie festiwalu trwającego do niedzieli. To jedna z niewielu okazji by spotkać konopnych specjalistów i ekspertów w jednym miejscu i móc z nimi porozmawiać. Od dzisiaj do końca tygodnia Łódź zostaje przejęta przez konopie, do zobaczenia na miejscu!

Dzisiaj w Łodzi startuje WeedWeek Days, oto czego możecie się spodziewać

Druga edycja WeedWeek Days startuje już za kilka godzin! Czego możecie się spodziewać w tym roku?

  • Rozrywka w zielonym klimacie: Koncerty, stand-up i wystawy artystów;
  • Najnowsze produkty i edukacja: Sala expo z najlepszymi firmami i strefa edukacyjna z konopnymi specjalistami;
  • Biznes: Idealne miejsce dla pozyskania nowej sieci kontaktów i znajomości w branży.
ROZKŁAD JAZDY
PIĄTEK 23/05/2025:
– 16:00 – Otwieramy bramki i STREFĘ WYSTAWCÓW
– 21:00 – Zamknięcie strefy wystawców – rusza scena STAND-UP
– 23:00 – Startujemy z AFTER PARTY
SOBOTA 24/05/2025:
– 11:00 – Otwieramy bramki i STREFĘ WYSTAWCÓW
– 11:30 – Odpalamy PANEL PRELEKCYJNY
– 19:00 – Zamykamy strefę wystawców i ruszamy z KONCERTAMI
– 22:00 – Startujemy z AFTER PARTY
NIEDZIELA 25/05/2025:
– 11:00 – Otwieramy bramki i STREFĘ WYSTAWCÓW
– 11:30 – Odpalamy PANEL PRELEKCYJNY
– 18:00 – zakończenie festiwalu

WeedWeek Days 2025 – Strefa Edukacyjna

SOBOTA – 24.05
– 11:30–12:30 – DEBATA: „Być pacjentem medycznej marihuany – realia, wyzwania i nadzieje” → Adrian Lewandowski, Mikołaj Rusin, Mateusz Strzelec, Michał Szary
– 12:40–13:25 – Samia Al Hameri – „High czy Healing? O konopiach między oświeceniem a uzależnieniem”
– 13:35–14:20 – Krzysztof Góra – „International Cannabis Business – obserwacje i wnioski po ICBC w Berlinie”
– 14:30–15:30 – Paweł Teone Leśniański – „Uprawa konopi – LED vs HPS, czyli stara kontra nowa szkoła uprawy zioła”
– 15:40–16:40 – Konopny Rzemieślnik – „Rola edukacji konopnej w przełamywaniu stereotypów i rozwoju branży”
– 16:50–17:30 – DEBATA: „Z dymem, ale z głową – redukcja szkód przy konopiach” → przedstawicielki SIN: Patrycja Kimmel-Kowalska, Gosia Musiał
– 17:40–18:25 – Mateusz Klinowski – „Problem medycznych konopi”
NIEDZIELA – 25.05
– 11:30–12:30 – Maciej Pawłowski – „Uprawa medycznych konopi w Polsce, Europie i na świecie. Zagadnienia prawne i analiza rynku”
– 12:40–13:40 – Lilianna Wiech – „Odpowiedzialność karna – za tzw. “przestępstwa konopne” (posiadanie, uprawa, wywarzanie). Przebieg postępowania karnego. Jak i czym się bronić, aby sobie nie zaszkodzić.
– 13:50–14:50 – Konopny Farmaceuta – „Leki recepturowe z cannabis – co farmaceuta może zrobić z suszu”
– 15:00–16:00 – Andrzej Dołecki – „Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość konopi w Polsce – czyli o tym, kiedy legalizacja”
– 16:10–17:10 – DEBATA: „Polskie media konopne – ich misja, rzetelność i przyszłość” → Paweł Teone Leśniański, Maciej Pawłowski

📍 𝗠𝗶𝗲𝗷𝘀𝗰𝗲: Hala Odlewnia | Piotrkowska 217, Łódź
📆 𝗗𝗮𝘁𝗮: 23-25.05.2025

Bilet i więcej informacji znajdziesz T U T A J