Konopne ciekawostki

Zielone Newsy

Aktualności

Święta Bożego Narodzenia to okres związany również z wzajemnym obdarowywaniem się. Tradycja ta znana jest od XIII wieku i nawiązuje do darów jakie Trzej Królowie złożyli Jezusowi podczas wizyty w Betlejem. Okres ten wiąże się też z podejmowaniem decyzji o tym, co sprawi największą radość osobie, która ma zostać obdarowana?

Specjalnie dla niezdecydowanych, szukających inspiracji osób, po raz kolejny serwis WEEDNEWS przygotował dla Was zestawienie najlepszych naszym zdaniem prezentów dla miłośników konopi, które powinny znaleźć się pod świątecznym drzewkiem. Przed Wami…

 

TOP 5 prezentów pod choinkę dla miłośników konopi

 

1. Dla bałaganiarza!

Osoba, której chcesz sprezentować coś wyjątkowego jest notorycznym bałaganiarzem, a wszędzie walają się kawałki filterków oraz zielone okruszki, a ty z pewnością masz już dość patrzenia na wszechobecny chaos, który panuje na całym stoliku.

Nie martw się, mamy idealne rozwiązanie, które pomoże zadbać o porządek. Piękna i stylowa, ręcznie malowana tacka ROLLINGTRAY dzieła polskiej manufaktury Zaprawa Company. Tacka ze specjalnie przygotowanymi miejscami na najbardziej przydatne akcesoria pozwoli zachować ład i porządek, a wszystkie niezbędne akcesoria będą już zawsze pod ręką! Deseczka posiada również sporą powierzchnię, która pozwoli na ergonomiczną pracę z suszem.

Rolling tray „Lucek” oraz inne tacki, również własnymi motywami zamówisz na RollingTray.pl

 

2. Dla miłośników aromatycznych lotów i doznań!

Posiadając już niezbędne akcesoria do kruszenia i kręcenia, warto pomyśleć nad tym, co kruszone będzie na naszym nowym blacie. Rynek oferuje wysokiej jakości, aromatyczne i w pełni legalne kwiaty konopi bogate w cenny kannabinoid, którego suplementacja oraz synergia w połączeniu z najbardziej pożądanym przez konsumentów rekreacyjnych THC, daje niesamowite efekty.

Spośród wielu dostępnych produktów, naszą uwagę zwraca susz Purple Hemp, którego stężenie CBD to aż 12-14%. Susz pozyskiwany jest z organicznych upraw, a kwiaty są zbierane i trymowane ręcznie, co gwarantuje wysokiej jakości produkt wolny od efektów psychoaktywnych. Zaskocz obdarowanego miłośnika konopi legalną trawką!

Susz CBD Purple Hemp zamówisz w sklepie DrZiółko.pl lub stacjonarnie w Warszawie (Al.Jana Pawła II 43A LOK 24B) i Krakowie (ul.Stradomska 18)

3. Dla tych, którzy chcą zadbać o kondycję swojego ciała

Kiedy obdarowany skarży się, że dym zaczyna być dla niego męczący oraz, że przyszedł czas na zmiany, warto rozważyć zmianę sprzętu do konsumpcji ulubionych ziółek. Zmianę sprzętu na taki, który pozwoli zadbać nam o zdrowie i poprawić kondycję naszego organizmu nie rezygnując przy tym z ulubionej formy relaksu.

Idealnym, naszym zdaniem rozwiązaniem, będzie zakup waporyzatora dobrej jakości, który nie wpłynie znacznie na nasze finanse. Takim waporyzatorem bez wątpienia jest bardzo dyskretny i wydajny Fenix Mini, który zmieści zaledwie 0,15g suszu na pełną satysfakcji sesję. Zamiana dymu, który zawiera całą masę substancji smolistych na wyjątkowo aromatyczną parę, która jest ich pozbawiona całkowicie, z pewnością przyniesie wymagane rezultaty. Wydajność i jakość generowanej przez Fenix Mini pary z pewnością zadowoli płuco nie jednego starego wyjadacza, urzekając go także wyjątkowym smakiem, jakiego klasyczne palenie nie jest w stanie zagwarantować. Model porównywany jest z waporyzatorami z najwyższej pólki!

Waporyzator Fenix Mini w wyjątkowo niskiej, promocyjnej cenie świątecznej oraz inne modele waporyzatorów znajdziesz na vapster.pl

 

4. Dla miłośników gęstego dymu i ciemnej strony mocy!

Często miłośnicy porządnego uderzenia w żaden sposób nie chcą rezygnować z ulubionej formy konsumpcji jaką jest palenie z fajki wodnej – bonga. Wszelkie próby związane z proponowaniem zmiany konsumpcji lub przeskoczeniem na waporyzator kończą się fiaskiem.

W takiej sytuacji rozwiązanie jest jedno. Zmiana sprzętu na nowy, pięknie zdobiony model niemieckiej marki BLAZE, który swoim mrocznym klimatem zaskoczy każdego miłośnika hydro-fajek.

Bongo lodowe Alchemie oraz inne, ciekawe modele i akcesoria zamówisz w sklepie kusHaze.pl

 

5. Dla tych, którzy chcą smacznie odpocząć

Czasami przychodzi moment, że najbliżsi nam palacze postanawiają na jakiś czas odstawić to, co najlepiej koi stres oraz nerwy spowodowane codzienną gonitwą i pracą. Aby w tym okresie zapobiec skutkom ubocznym, które objawiać się mogą jako zmniejszenie apetytu oraz problemem z zasypianiem, warto rozważyć suplementację CBD, która pomoże nam poradzić sobie ze stresem dnia codziennego. Jak powszechnie wiadomo CBD nie jest psychoaktywne, ale łagodzi stres, stany lękowe, pomaga w zasypianiu, a nawet wspiera organizm podczas walki z rzucaniem nikotyny, co również może przyczynić się do pozytywnych postanowień związanych ze zbliżającym się Nowym Rokiem.

Sprezentuj tej osobie specjalny inhalator do wyjątkowo aromatycznych, koncentratów bogatych w CBD. CBD Shatter Vape Gold Pen – jest to zestaw prezentowy, z wkładem gotowym do inhalacji, którego stężenie to aż 50% CBD. W zestawie znajdziesz również oryginalny pokrowiec i ładowarkę. Oczywiście inhalator ma możliwość ponownego uzupełnienia olejkami/koncentratami o innym stężeniu i gęstości. Produkt oraz dostępne do niego koncentraty są w 100% legalne i zgodne z normami UE.

CBD Shatter Vape Gold Pen zamówisz w sklepie DrZiółko.pl lub stacjonarnie w Warszawie (Al.Jana Pawła II 43A LOK 24B) i Krakowie (ul.Stradomska 18)

 

Mamy nadzieję, że zainspirowaliśmy Was choć odrobinę i dzięki powyższej liście będziecie mogli łatwiej podjąć decyzję o tym, co wręczyć najbliższemu miłośnikowi konopi z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia!

Katoliccy biskupi z Kolumbii Brytyjskiej oraz Yukon w Kanadzie wystosowali list otwarty ws. legalizacji marihuany, czytamy w nim, że używanie rekreacyjne to grzech, a dopuszczalne jest jedynie zastosowanie medyczne. Biskupi wspominają, że mimo zmiany statusu prawnego marihuany, jej używanie nadal jest niemoralne. Spożywanie alkoholu argumentują tym, że jest prawdopodobnie starszy od konopi!

List, opublikowany w Internecie pod koniec listopada, jest podpisany przez arcybiskupa Vancouver wraz z biskupami Wiktorii, Nelson, New Westminster, Kamloops i Whitehorse.

Sam fakt, że używanie jest prawnie legalne, nie oznacza automatycznie, że jest to moralnie dopuszczalne.

czytamy w liście.

Dokument stwierdza, że ​​dopuszczalne jest stosowanie marihuany w celach medycznych, ale twierdzi, że nawet w tych przypadkach nie powinno się jej palić, ze względu na konsekwencje zdrowotne.

Zgodnie z tradycją katolicką używanie rekreacyjnie jakiejkolwiek substancji jedynie w celach odurzających jest zabronione. Umyślne trucie się, czy to alkoholem, czy marihuaną, jest złe z kilku powodów.

czytamy w liście

Te powody, według treści listu, obejmują utratę dobrego osądu i zahamowań, które, jak twierdzą księża, mogą prowadzić do wyrządzenia krzywdy lub dokonywania niemoralnych wyborów.

Kiedy nie zachodzi medyczna potrzeba używania narkotyku i jest on używany jedynie do odurzenia się, jest to zachowanie grzeszne.

Greg Bittman, biskup Nelson, powiedział w rozmowie z Global News, że podpisał list, ponieważ na własne oczy widział wpływ uzależnienia na niektórych z jego ministrantów. Powiedział:

Osobiście jestem temu przeciwny, ponieważ mam do czynienia z ludźmi, którzy byli uzależnieni od marihuany. Ich życie to katastrofa. Miałem także do czynienia z ludźmi, którzy są alkoholikami.

Pytanie brzmi: dlaczego kościół zajmuje tak krytyczne stanowisko ws. marihuany, podczas gdy inne uzależniające i trujące wyroby, takie jak piwo i papierosy, są na półce w sklepie? Odpowiedź na to pytanie może niektórych zadziwić:

Alkohol istnieje prawdopodobnie dłużej niż marihuana. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, dlaczego nie jesteśmy… To znaczy, możemy powiedzieć to samo o alkoholu, ponieważ uzależnia, może wpłynąć na ocenę sytuacji, pijąc zbyt dużo można zranić siebie – lub innych ludzi.

-powiedział biskup.

Jeśli chodzi o to, czy ludzie mogą z umiarem i odpowiedzialnie używać marihuany rekreacyjnej lub traktować ją tak jak się traktuje obecnie piwo po pracy, Bittman powiedział, że osąd należy „zostawić tym ludziom, którzy będą z niej korzystać”.

W czerwcu w trakcie Kanadyjskiej Konferencji Biskupów Katolickich wydano oświadczenie wyrażające „rozczarowanie” w sprawie legalizacji rekreacyjnego używania konopi i ostrzegające, przed płynącymi zagrożeniami dla zdrowia oraz przed ryzykiem związanym z używaniem marihuany, które określili jako „potencjalnie niebezpieczne”.

Głowa Kościoła katolickiego, papież Franciszek, również zdecydowanie opowiedział się przeciwko używaniu narkotyków, argumentując w 2014 r., iż „legalizacja, nawet częściowa, tzw.” miękkich narkotyków „- poza co najmniej wątpliwym z prawnego punktu widzenia – nie daje pożądanych rezultatów.”

Z obserwacji ekspertów od rynku nieruchomości wynika, że rosną ceny domów w pobliżu punktów sprzedaży marihuany. Kiedy punkt dystrybuujący konopie otwiera się w danej lokalizacji, według ostatnich badań, ma to bezpośredni wpływ na ceny mieszkań i czynsz najmu w okolicy.

Ceny za metr kwadratowy dla nowych domów zwiększają się średnio o 7,7 procent, jeśli znajdują się w odległości jednej mili od nowego punktu sprzedaży.

Odległość

Badanie opublikowane w czasopiśmie „Contemporary Economic Policy” pokazało, w jaki sposób zmieniają się ceny nowych domów w Denver w stanie Colorado, gdy w ich pobliżu otwiera się punkt z konopiami indyjskimi. Badacze porównali ceny domów przed oraz po otwarciu punktu dystrybucji marihuany w promieniu 0,25 mil, 25 mil i 5 mil.

Gdy nowy punkt zostaje otwarty w odległości 0,25 mili, ceny domów wzrosły średnio o 7,7 procent. W przypadku domów położonych w promieniu 0,5 mil od punktu dystrybucji, nadal odnotowano wzrost o 4,7 procent, ale efekt ten „zniknął całkowicie” w przypadku domów położonych dalej niż 3,5 mil od nowej apteki. Naukowcy stwierdzili również, że efekt był nieco bardziej wyraźny, w przypadkach, gdy to punkt sprzedaży był pierwszy, a nowe domy powstały już po jego otwarciu.

Co ciekawe, nowe placówki wydają się mieć taki sam wpływ na ceny mieszkań, jak np. nowe sklepy spożywcze. Ale jak mówią eksperci rynku nieruchomości:

Mechanizmy, poprzez które sklepy spożywcze wpływają na ceny mieszkań, są bardziej oczywiste niż w przypadku punktów sprzedaży marihuany.

Naszym zdaniem zależność jest bardzo prosta i oczywista.

Jeśli nastroje społeczne związane z marihuaną są pozytywne, nabywca nieruchomości może również preferować lokalizację w dzielnicach z większą liczbą punktów dla wygody. Jednak w ostatecznym rozrachunku nasze dane nie pozwalają nam bezpośrednio określić podstawowych mechanizmów napędzających ten wynik, więc te potencjalne wyjaśnienia należy uznać za spekulatywne.

Dodają autorzy badania.

Coffeeshop’y

Słynne amsterdamskie konopne kawiarnie są popularnymi atrakcjami turystycznymi, ale co się dzieje, gdy coffeeshop się zamyka? Jak sie okazuję, spadają wtedy koszty wynajmu, które spadają średnio o około pięć procent, jeśli zamknięty punkt znajdował w odległości 250 metrów od lokum. Jeśli kofik był dalej niż 250 metrów, ceny wynajmu nie zmieniły się znacząco.

Dwóch ministrantów zostało zatrzymanych po tym jak stwierdzili, iż dodanie marihuany do kadzielnicy w trakcie nabożeństwa będzie świetnym pomysłem. Jak pomyśleli, tak zrobili. Później wyznali, iż są przekonani, że wierni opuścili katedrę szczęśliwsi niż kiedykolwiek wcześniej.

Dziwny, znajomy zapach

Cała sytuacja miała miejsce w Hiszpańskim Santiago de Compostela. Kadzielnica używana jest w tamtejszej katedrze aby uczcić Objawienie Pańskie. Dwóch ministrantów stwierdziło, że przy tej okazji dodadzą do kadzidła święte zioło – marihuanę. Biorący udział w nabożeństwie mówią, że dym z kadzielnicy był dziwny, inny niż zwykle

Nie pachniał jak zawsze, był to znajomy zapach, ale nie mogłem go powiązać z niczym konkretnym, w sypialni mojego syna czasami tak pachnie.

Powiedział jeden z uczestników.

Ministranci w areszcie

Po mszy, ministranci zostali zatrzymani przez policję po potwierdzeniu, że ten dziwny zapach to zapach marihuany.

To był żart, na pomysł wpadliśmy podczas mszy wigilijnej, kupiliśmy marihuanę i dodaliśmy do kadzielnicy, jesteśmy pewni, że ludzie opuścili katedrę bardziej szczęśliwi niż kiedykolwiek wcześniej.

– tłumaczyli zatrzymani.

Po 24 godzinach zwolniono ich bez postawienia zarzutów, ale nie będą już mogli pełnić funkcji ministrantów.

E D I T

Informacja okazała się fake newsem, jednak jakże zabawnym.

Jak co roku stajemy przed mikołajkowym dylematem; jaki prezent sprawi największą radość mojemu chłopakowi, mojej dziewczynie lub przyjacielowi. Jeśli osoba, która ma zostać obdarowana zafascynowana jest Zielonym Światem, to chcielibyśmy zaprezentować Ci TOP 5 prezentów mikołajkowych dla miłośników konopi.

Stając przed wyborem wymarzonego prezentu, który na pewno trafi w gust miłośnika konopi, z pewnością zastanawiasz się gdzie znajdziesz idealne gadżety. Dlatego właśnie postanowiliśmy Cię wyręczyć i przedstawić najlepsze, naszym zdaniem upominki, które prezentujemy poniżej!

 

TOP 5 prezentów mikołajkowych dla miłośników konopi

 

1. Dla gadżeciarza

Jeżeli osoba, która ma zostać obdarowana przez Zielonego Mikołaja jest miłośnikiem kręcenia śmiesznych papierosków, to z pewnością wiecznie spotyka się z problemem wszechobecnych okruszków ulubionego ziela, które są wszędzie, tylko nie tam gdzie powinny być. Innym problemem jest sytuacja, gdy przystępując do całej ceremonii nie możesz odnaleźć młynka, a jeżeli już go znajdziesz to znów zadaje sobie pytanie; gdzie moje bibułki?

Na te problemy mamy jedną, poukładaną radę – Tacka Bamboo Tray, elegancka i gustowna deska, z którą obdarowany miłośnik konopi bez wątpienia wejdzie na nowy poziom kręcenia i zaprowadzi porządek dookoła siebie. Wszystko co niezbędne znajdzie na swojej desce, która posiada specjalnie wyżłobione miejsca na bibułki, młynek oraz zapalniczkę, które oczywiście są w zestawie razem z deską. Specjalne, zamykane wieczkiem pole do mieszania ziół pozwoli na ergonomiczną pracę. Teraz wszystkie niezbędne gadżety będą na wyciągnięcie ręki!

Bamboo Tray zamówisz w sklepie Jointbrothers.eu

 

2. Dla miłośnika aromatycznych lotów i doznań

Posiadając już niezbędne akcesoria do kruszenia i kręcenia, warto pomyśleć nad tym, co kruszone będzie na naszym nowym blacie. Rynek oferuje wysokiej jakości, aromatyczne i w pełni legalne kwiaty konopi bogate w cenny kannabinoid, którego suplementacja oraz synergia w połączeniu z najbardziej pożądanym przez konsumentów rekreacyjnych THC, daje niesamowite efekty.

Spośród wielu dostępnych produktów, naszą uwagę zwraca susz Purple Hemp, którego stężenie CBD to aż 12-14%. Susz pozyskiwany jest z organicznych upraw, a kwiaty są zbierane i trymowane ręcznie, co gwarantuje wysokiej jakości produkt wolny od efektów psychoaktywnych. Zaskocz obdarowanego miłośnika konopi legalną trawką!

Susz CBD Purple Hemp zamówisz w sklepie DrZiółko.pl lub stacjonarnie w Warszawie (Al.Jana Pawła II 43A LOK 24B) i Krakowie (ul.Stradomska 18)

 

3. Dla chcącego poprawić kondycję organizmu

Każdemu miłośnikowi gęstej chmurki z czasem przyda się porządny odpoczynek dla płuc, lub zmiana metody konsumpcji na mniej ingerującą w nasze zdrowie i kondycję organizmu, a zarazem pozwala na odkrywanie nowych doznań smakowych i nie tylko! Waporyzacja suszu pozwala na inhalację pożądanych i cennych kannabinoidów bez spalania materii roślinnej, dzięki czemu do płuc konsumenta nie dostają się żadne substancje smoliste. Czysta para i jej niesamowicie bogaty smak podkręca i wynagradza całą ceremonię związaną z waporyzacją.

Idealnym naszym zdaniem waporyzatorem, który przekona każdego miłośnika puszczania dymka do zmiany sposobu konsumpcji jest poręczny DaVinci Miqro, który swoimi niewielkimi rozmiarami gwarantuje dyskrecję podczas spacerów lub korzystania w miejscu publicznym. Model, który zdecydowaliśmy się Wam zaprezentować jest najmniejszym urządzeniem tego typu klasy premium, produkowanym w USA. Miqro gwarantuje wyjątkowej jakości smak, dzięki w pełni ceramicznej ścieżce, którą pokonuje para.

Waporyzator DaVinci Miqro zamówisz w specjalistycznym sklepie VapeFully.

 

4. Dla odważnego miłośnika konkretnego uderzenia!

Kiedy Twoja druga połówka, lub gram uwielbia jednak mocne uderzenie niż delikatny smak pary, a jego ulubioną formą konsumpcji jest używanie znanego nam wszystkim naczynia o wdzięcznej nazwie – wiaderko, bez wątpienia zakocha się w nowości na Polskim rynku…

Bukket jest to ręcznie zdobione w niepowtarzalne wzory, unikatowe bongo grawitacyjne. Gadżet działający na zasadzie klasycznego „wiadra”. Dzięki spiralnej, rozkładanej tubie jest w stanie skumulować ogromną ilość dymu. Do użycia Bukketa nie potrzebujesz wody, jest banalny w użyciu i nadaje się do korzystania w każdych warunkach.

Bukket zamówisz w sklepie KingOfTheBongo.pl lub stacjonarnie we Wrocławiu przy ul. Oławskiej 18

 

5. Dla łasucha i miłośnika gastrofazy!

Po każdej sesji przychodzi moment wszystkim dobrze znany – gastrofaza. A czym byłby mikołajkowy upominek bez słodkości? Specjalnie dla miłośników konopnych kwiatów proponujemy wyjątkowe i uzależniające nieziemskim smakiem czekoladki OG Krunch, imitujące wysokiej jakości marihuanę.

Oczywiście, nie są to słodkości dostępne w każdym osiedlowym sklepiku czy markecie. OG Krunch to wyjątkowo spyszne połączenie Białej Czekolady, Herbaty Matcha i Dmuchanego Ryżu i owoców. Czekoladki są tworzone ręcznie we francuskiej manufakturze SARL OG ET LA CHOCOLATERIE.

Czekoladki OG Krunch zamówisz w sklepie kusHaze.pl

Mamy nadzieję, że zainspirowaliśmy Was choć odrobinę i dzięki powyższej liście będziecie mogli łatwiej podjąć decyzję o tym, co wręczyć najbliższemu miłośnikowi konopi z okazji nadchodzących mikołajek.

Wiele badań wykazało, że przyjmowanie konopi indyjskich może powodować nieregularny oddech i rytm serca, nagłą senność, a nawet śpiączkę u niemowląt. We Francji hospitalizowano w stanie śpiączki dziecko, które połknęło marihuanę.

Francuskie media donoszą o 10-miesięcznym dziecku, które musiało zostać hospitalizowane po połknięciu kwiatu konopi indyjskich. Policja w Lyonie we Francji aresztowała rodziców dziecka po tym, jak stawili się z dzieckiem na izbie przyjęć. Wstępne informacje mówią, że niemowlę jest obecnie w stanie śpiączki i walczy o swoje życie. W tym momencie szczegóły dotyczące tej sytuacji są ograniczone.

Hospitalizacja 10-miesięcznego pacjenta jest powiązana z podobnym wydarzeniem jakie miało miejsce we Francji w kwietniu. Francja ma surowe przepisy zabraniające używania konopi indyjskich w celach niemedycznych i dostęp do takich środków jest ściśle reglamentowany.

Tabloidy w Wielkiej Brytanii mają obawy dotyczące marihuany i dzieci

Na początek tego roku, rozmowa o legalizacji konopi indyjskich w Wielkiej Brytanii została ponownie zainicjowana, poprzez przypadek 12-letniego Billy’ego Caldwella, który stał się przedmiotem uwagi narodowej. Caldwell stosował olej z konopi zawierający CBD i THC, aby leczyć zagrażającą życiu epilepsję. Niestety podczas powrotu z Kanady matka Billy’ego została aresztowana na lotnisku Heathrow – za posiadanie olejku, który specjalnie leciała kupić.

Publiczne oburzenie wywołane powyższym incydentem, wstrząsnęło urzędnikami publicznymi, którzy byli przeciwnikami wobec legalizacji marihuany. Ostatecznie brytyjski minister spraw wewnętrznych Sajid Dżawid ogłosił kompleksową rewizję legalizacyjną, torując drogę do prawdziwej reformy polityki i stawiając Wielką Brytanie na drodze do szerszej legalizacji. Mimo, że wielu konserwatystów w parlamencie zmieniło zdanie, niektórzy nadal twardo trzymają się punktów będących blokadą dla legalnej marihuany.

The Sun jest konserwatywną gazetą założoną w 1964 roku i często publikuje sensacyjne historie o marihuanie, aby podsycać ciągły strach i histerię przed perspektywą legalizacji. Dzisiejsza historia o francuskim niemowlęciu, które połknęło kwiat konopi indyjskich, również jest tego przykładem. Wykorzystanie tragicznej historii na temat uzależnień i nadużyć, aby przedstawić konopie indyjskie jako zagrożenie dla bezpieczeństwa dzieci.

Czy marihuana może naprawdę spowodować śpiączkę u niemowląt?

Miesiąc temu, dziesięciomiesięczne francuskie dziecko zostało hospitalizowane po tym, jak spożyło konopi indyjskich, nie był to ani koncentrat ani żywność zawierająca THC. Zjadło surowy kwiat. Aczkolwiek surowy kwiat zawiera wystarczająco dużo kannabinoidów, aby wywołać u niemowląt skutki zagrażające ich życiu.

Nie ma zbyt wielu badań na ten temat, ze względu na rzadkie doniesienia o sytuacjach w których bardzo małe dzieci są pod wpływem marihuany. Jednak z kilku badań z lat 1989 i 1996 wskazuje na przypadki, w których spożycie surowego kwiatu lub żywności z THC doprowadziło do śpiączki u niemowląt. Celem tych badań było pouczenie pediatrów o potrzebie zakupu narzędzi diagnostycznych monitorujących spożycie konopi indyjskich.

W przypadku drugiego niemowlęcia, o którym mowa w artykule The Sun, lekarze stwierdzili, że dziecko połknęło żywice z kwiatu marihuany oraz poprzez bierne palenie, wdychało znaczne ilości dymu. W obu przypadkach, dochodzenie policyjne ujawniło wśród rodziców nadużywanie narkotyków. Policja w Lyonie oskarżyła ojca dziesięciomiesięcznego dziecka o podawanie mu szkodliwych substancji i zaniedbywanie dziecka. W innym incydencie, mającym miejsce w kwietniu, wyniki laboratoryjne wykazały obecność kokainy i ekstazy u niemowlęcia.

Ale jeśli chodzi o kannabinoidy, to przecież wcześniej muszą być rozpuszczone przykładowo w tłuszczu, aby wywołać efekt haju. Być może dziecko zjadło wcześniej porcję mleka, które jakieś tłuszcze zawiera.

Są to oczywiście opowieści o sytuacjach znacznych nadużyć i zaniedbań. Tragiczne w skutkach, ale niestety powszechne. Kadrowanie tych przypadków podczas rozmów o marihuanie, niekoniecznie daje kontekst, a bardziej nacisk na konopie.

Rodzice potrzebują więcej edukacji na temat zagrożeń związanych z konopiami indyjskimi dla młodych ludzi. Cała kultura może zyskać na nauce o odpowiedzialnym zażywaniu marihuany, a nawet potencjał dla konopi jest tak duży, że byłaby w stanie pomóc w walce z poważnym problemem narkomanii i uzależnień.

Kobieta zażywająca olej CBD ofiarą pozytywnych testów na obecność THC. Kobieta z Atlanty w stanie Georgia twierdzi, że poprzez stosowanie oleju CBD (kannabidiol), straciła możliwość zatrudnienia po pozytywnym wyniku na obecność THC (tetrahydrokannabinolu) przeprowadzonym podczas rekrutacji.

W anonimowym wywiadzie dla WSB-TV 2, kobieta wyznała, że to jej lekarz zalecił stosowanie oleju CBD, a ona nie była świadoma zawierających się w nim śladowych ilości THC.

„powiedzieli, że mam pozytywny wynik testu THC. Nigdy w życiu nie nawet nie spróbowałam marihuan”

– wyznała kobieta

Kobieta dodała, że jej lekarz zalecił stosowanie CBD jako środka do leczenia bólu i lęku. Zarówno lekarz, jak i etykieta produktu nie poinformowały pacjenta, że lek zawierał niewielką ilość THC(0,2%), która podczas testu na obecność narkotyków daje wynik pozytywny.

Po pozytywnym wyniku testu, kobieta postanowiła poszukać informacji i odkryła na stronie internetowej oświadczenie, w którym stwierdzono, że zażywanie danych produktów może prowadzić do pozytywnego wyniku testu na obecność THC.

Chociaż olej CBD jest legalny w stanie Georgia w ograniczonej liczbie schorzeń, to niektóre produkty z CBD zawierają też niewielką ilość THC.

CBD – niepsychoaktywny kannabinoid występujący w konopiach indyjskich oraz przemysłowych, jest wykorzystywany głównie do celów leczniczych i nie oferuje haju jak psychoaktywne THC.

Chociaż na rynku dostępny jest olej CBD bez THC, brak dodatkowego kannabinoidu jest często uważany za mniej skuteczny. Podczas gdy CBD samo w sobie nie wykazuje pozytywnego wyniku testu na obecność psychoaktywnego kannabinoidu, zaleca się stosowanie oleju CBD z ostrożnością przed przystąpieniem do ewentualnych testów na obecność środków odurzających, takich jak THC.

Według ConsumerLab, aż 10 procent użytkowników stosujących olej CBD uzyskuje pozytywne wyniki w testach na THC. Chociaż większość państw poczyniła postępy w kierunku legalizacji marihuany, problematyczne kwestie wciąż muszą zostać dopracowane.

„To nie zależy tylko od produktu ludzkie organizmy różnie metabolizują CBD”

– Dodaje przedstawiciel ConsumerLab

Stosowanie olejku CBD a kontrola trzeźwości

Ponieważ produkty CBD dostępne na polskim rynku zawierają śladową ilość THC (nie więcej niż 0,2 procent), to producenci nie przestrzegają konsumentów przed ewentualnymi możliwościami wykrycia obecności tetrahydrokannabinolu.

Co w przypadku, gdy rano zażyjemy kilka kropelek CBD a następnie wsiądziemy do samochodu i w drodze do pracy zatrzyma nas policja w celu kontroli trzeźwości? Regularne zażywanie olejku CBD może wpłynąć na pozytywny wynik policyjnych narkotestów?

Naukowcy odkryli ślady marihuany na fajce należącej do William’a Shakespeare’a. Niektóre wiekowe fajki znalezione w ogrodzie nadal zawierały ślady marihuany, tak twierdzą południowoafrykańscy naukowcy, którzy przebadali przedmioty za pomocą technologii sądowej.

Badanie, opublikowane w South African Journal of Science, opierało się na przebadaniu 24 sztuk fajek znalezionych w mieście Stratford-Upon-Avon, w którym mieszkał Szekspir. Niektóre zostały wydobyte z ogrodu Szekspira. Korzystając z zaawansowanych metod chromatografii gazowej, naukowcy wykryli konopie indyjskie na ośmiu fajkach – cztery z nich zostały potwierdzone, jako pochodzące z ogrodu wieszcza – relacjonuje Telegraph. Na dwóch innych znaleziono również dowody na obecność peruwiańskiej kokainy, choć nie pochodziły one ogrodu z tej samej nieruchomości co pozostałe fajki.

Chociaż niektórzy z jego czytelników długo przeczesywali jego pracę, między innymi za skromne odniesienia do zażywania narkotyków, to nadal nie ma dowodów, że sam Szekspir używał narkotyków takich jak marihuana czy kokaina.

Wcześniejsze badania prowadzone przez tę samą południowoafrykańską grupę naukowców, kierowaną przez antropologa Francisa Thackeraya z Uniwersytetu w Witwatersrand w Johannesburgu przyciągnęły uwagę wielu szekspirowskich uczonych.

Analizy literackie i nauka chemiczna mogą przynieść obopólne korzyści. Łączenie sztuki i nauki, aby lepiej zrozumieć dzieła Szekspira w czasach współczesnych, to może być klucz do zreinterpretowania jego tekstów na nowo. Nowe badania zachęcą ich do ponownego przeanalizowania zebranych dowodów.

Konopie indyjskie są drugą najpopularniejszą używką rekreacyjną na świecie, wykorzystywaną w różnych formach przez ponad ćwierć miliarda ludzi na całym świecie w 2016 r. Pomimo odmiennego statusu prawnego, wiele osób uważa, że ​​zażywanie konopi poprawia ich życie na wiele sposobów. Niektórzy palacze nawet uważają, że „zielbabka” czyni ich lepszą osobą. Ale dlaczego CBD i THC to połączenie idealne nawet dla palaczy rekreacyjnych?

Odkładając na bok całą introspekcję, jeśli ten temat brzmi tobie znajomo, to tak naprawdę nie pasujesz do stereotypowego „stonera”, ale oto mały sekret: większość palaczy nie pasuje. Większość z nich nie zdaje sobie sprawy, że ich zioło zapewnia im połowę korzyści, jakie marihuana ma do zaoferowania.

Ying Yang kannabinoidów

Konopie indyjskie są cudem natury i były wykorzystywane przez tysiące kultur, od tysięcy lat, z powodu tysięcy zastosowań. Dopiero niedawno, w ciągu ostatnich 50 lat, naukowcy w końcu odkryli kanabinoidy: główne składniki marihuany. Wszyscy wiedzą o THC czy tetrahydrokannabinolu, ponieważ wywołują one zmieniające nastrój i euforyczne efekty, które sprawiają, że użytkownicy konopi odczuwają wyczekiwany ‘haj’.

THC to jeden z ponad 113 kannabinoidów produkowanych przez tę unikalną roślinę – i jest to jeden z psychoaktywnych kannabinoidów.

CBD lub kanabidiol to kolejny związek występujący tylko w roślinach konopi indyjskich, ale i przemysłowych. Jego działanie różni się znacznie od działania THC. CBD nie wywoła u ciebie haju, ale miliony ludzi dodały CBD do codziennego reżimu z powodu tego, co może zrobić. Od łagodzenia niepokoju społecznego i szału na drodze, do łagodzenia objawów zapalenia stawów i bólu nowotworowego. CBD można znaleźć zarówno w szafkach na leki, w szafkach na siłowni, jak i w torbach podręcznych.

Więc po co cały szum, skoro nie ma bomby?

CBD ma praktyczne codziennie zastosowanie dla osób ze stanami lękowymi, przewlekłymi bólami i mnóstwem innych niesprzyjających czynników, które mają wpływ na jakość życia. Ale to tylko efekty powierzchowne. CBD jest cudem natury, przyziemnym i prostym.

Ponad 3000 opublikowanych badań analizujących CBD sugerowało, że może złagodzić objawy ponad 100 różnych stanów. W rzeczywistości rząd USA posiada patent na stosowanie CBD w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzheimera i Parkinsona.

CBD jest również środkiem zmieniającym życie w przypadku leczenia opornej na leczenie epilepsji dziecięcej. Tak jakby zwolennicy CBD potrzebowali bardziej wzruszającego powodu, aby prowadzić badania nad tym cudownym związkiem.

Ale CBD pochodzące z konopi różni się od THC jeszcze inaczej: nie podlega tym samym prawom, które rządzą marihuaną, ponieważ konopie są zdefiniowane jako mające mniej niż 0,2% THC na masę. Olej CBD produkowany z konopi łączy wszystkie wymienione powyżej korzyści, a także wiele innych, w produkcie, który jest dostępny w sprzedaży w 44 stanach.

Najgłębsza jakość CBD to sposób, w jaki balansuje THC.

Przez lata prohibicji większość użytkowników konopi poszukiwała szczepów, które miały najsilniejsze uderzenie psychoaktywne. Czarny rynek tęsknił za działaniami hodowców, którzy selektywnie uprawiali rośliny, aby zapewnić swoim klientom najsilniejszy, najbardziej oszałamiający haj. Ale stworzenie wyższego poziomu oznaczało tworzenie szczepów z coraz większą ilością THC.

Zaledwie 40 lat temu dostępne szczepy o najwyższym stężeniu THC zawierały tylko około 10-12% tej pożądanej substancji. Obecnie odmiany najwyższej półki zawierają nawet do trzech razy więcej, co oznacza, że ​​do jednej trzeciej całkowitej masy rośliny jest właśnie THC. Ten stały wzrost zawartości THC, w połączeniu z brakiem informacji na temat nauki o marihuanie, doprowadził do powstania legalnego przemysłu specjalizującego się w jednej rzeczy – zapewnia konsumentom możliwe największą bombę. Problem z tym polega na tym, że uzyskanie możliwie największej bomby prowadzi do paranoi i braku kontroli, która może zniechęcić niektórych miłośników szczepów o wysokiej zawartości THC. A takie szczepy są coraz bardziej popularne, z racji dopracowywania ich przez 70 lat na czarnym rynku.

Nie każdy chce zostać wgnieciony w kanapę za każdym razem gdy ściąga buszka. Olej CBD ma ogólny wpływ na dobranie intensywności twojego haju, co jest idealne dla każdego, kto nie chce uzyskać Alaskan Thunder, a zamiast tego woli spokojny, kontrolowany i łagodny haj. Wszystko dla ludzi, bez osądów co jest lepsze.

Rośliny konopi indyjskich mogą produkować około jednej trzeciej swojej wagi w kanabinoidach, co oznacza, że ​​jeśli roślina ma 30% THC, to nie ma wiele miejsca dla innych kannabinoidów. Ten wzrost zawartości THC kosztem wszystkich innych kannabinoidów oznacza, że ​​mogą występować mniejsze różnice między szczepami. Oznacza to również, że trudno jest znaleźć kwiat, który ma naprawdę szerokie spektrum kannabinoidów, w tym dość CBD, aby zrównoważyć obfitość THC.

Dlatego wielu użytkowników konopi dostarcza CBD za pomocą olejków. Łatwo dostępny, a może przywrócić równowagę do normalnego poziomu w sposób, o którym nawet nie wiedziałeś, że jest możliwy.

Olejek CBD wzmacnia psychoaktywne i lecznicze właściwości THC, a także obniża efekt zmęczenia, dzięki czemu można wykorzystać zalety konopi indyjskich w swoim życiu, unikając mniej pożądanych skutków ubocznych THC.

Synergizm, bo do tanga trzeba dwojga

Jeśli masz już za sobą sporo poszukiwań w internecie na temat haju to prawdopodobnie słyszałeś o synergizmie. Zasadniczo naukowcy twierdzą, że kanabinoidy współdziałają ze sobą „synergistycznie” – w sposób, który powiększa ich indywidualne efekty. Nazywają tę interakcję między kannabinoidami synergizmem. Ale czym jest synergia?

Efekt synergistycznego współdziałania kannabinoidów jest prosty: efekt wielu kannabinoidów przyjętych na raz jest mocniejszy niż suma poszczególnych efektów.

W rzeczywistości różne szczepy konopi mają różne działanie, ponieważ każdy szczep ma unikalny stosunek kannabinoidów, który daje unikalny ogólny efekt. Na przykład CBD i THC wiążą się z receptorami kannabinoidowymi w twoim mózgu, ale mają dwa oddzielne efekty na tym samym receptorze.

THC sprawia, że ​​czujesz się haj, ponieważ bezpośrednio aktywuje twoje receptory kannabinoidowe. Powoduje to wszystkie efekty THC związane z gięciem umysłu, a także wiele jego efektów terapeutycznych i leczniczych.

Z drugiej strony, CBD hamuje te same receptory kannabinoidowe, zmniejszając ich zdolność do aktywacji przez THC. Pomaga to ograniczyć intensywność twojego haju i powstrzymać mentalną mgłę, która może cię zmącić rano po ciężkim suszu.

Ale CBD ma jeszcze więcej sztuczek w rękawie. Bardziej niż jakikolwiek inny kannabinoid, CBD promuje naturalne zdrowie i funkcję układu endokanabinoidowego naszego organizmu (ECS) . Aby wszystko było proste, ECS odpowiada za ustalanie poziomu aktywności i zużycia energii każdego innego systemu w naszym organizmie, w tym naszego mózgu i układu odpornościowego. Kiedy ECS nie wykona swojej pracy, nasze zdrowie może ucierpieć. Tam właśnie wkracza CBD – CBD promuje i wspiera nasz ECS, więc promuje i wspiera nasz ogólny stan zdrowia.

Wpływ CBD na nasz ECS i rola ECS w reszcie naszego ciała oznacza, że ​​CBD może pomóc we wszystkim, od kaca po fibromialgię. Miliony osób dodały go już do swojego codziennego trybu życia.

Żyjemy w czasach, gdzie przejęcie opieki nad naszym stanem równowagi, ciała i ducha powoduje uczucie ogólnego dobrobytu. Łatwo nie jest, szczególnie gdy kultura gloryfikuje nadmiar pracy, a następnie imprezuje, aby zrzucić wewnętrzny stres. Dlaczego marihuana jest najlepszym środkiem samoopieki?

Konopie indyjskie mogą być używane jako narzędzie do samoopieki, ale stanowią także coś jeszcze ważniejszego – dla wielu jest to pierwszy krok do znalezienia tego, co działa dla ich umysłu, ciała i duszy. Ten rytuał, nie jest tylko przyjmowaniem pigułki na receptę czy piciem piwa, ponieważ „wszyscy inni to robią” i „tak chce system”. Właśnie dlatego konopie indyjskie są często kojarzone z subkulturami z otwartymi umysłami – ludzie, którzy tego próbowali, sami do tego doszli.

Jesteś gotowy pogłębić relacje z rośliną konopi? Sprawdź poniższe sposoby.

Konopie indyjskie jako lek

Nie jest tajemnicą, że USA mają problem z pigułkami na receptę. W rzeczywistości Amerykanie przyjmują najwięcej leków na receptę ze wszystkich krajów świata. Od leków przeciwbólowych, przeciwdepresyjnych po tabletki nasenne. Istnieje okrojona liczba badań nad konopiami indyjskimi, więc mówienie lekarzowi, że zamierzasz wypróbować leczyć się naturalnie, zamiast na lekach zatwierdzonych przez federację wymaga odwagi. Jednocześnie to znaczy, że troszczysz się wystarczająco o swoje dobre samopoczucie, a jednocześnie by nie uzależnić się od silniejszych leków. Faktem jest, że konopie indyjskie i CBD radzą sobie z różnymi objawami u pacjentów, między innymi z bólem fizycznym, lękiem i utratą apetytu.

Konopie indyjskie jako środek redukujący stres

Stres jest epidemią w Ameryce. Ankieta Gallupa wykazała, że ośmiu na dziesięciu Amerykanów twierdzi, że „często” lub „czasami” doświadcza stresu . Stres jest sam w sobie wystarczająco zły, ale może także przyczyniać się do chorób serca, wysokiego ciśnienia krwi, otyłości, ataków serca, a nawet udaru mózgu, a także wielu innych problemów. Oczywiście, Amerykanie polegają na tym kieliszku wina lub piwa, kiedy wysiadają, ale marihuana jest pod wieloma względami zdrowszą alternatywą dla alkoholu , pomagając ludziom odpocząć bez kalorii i kaca.

Konopie jako narzędzie do poszerzania horyzontów

W Ameryce często nie dbamy o swój stan psychiczny, dopóki nie zobaczymy ewidentnego problemu. Poznanie siebie – uświadamianie sobie naszych potrzeb i pragnień – jest istotną częścią nie tylko bycia w porządku, ale i prosperowania.

Konopie indyjskie, jako roślina używana od wieków w warunkach duchowych, może służyć jako paliwo. Każdy entuzjasta konopi powie, że po długim dniu kilka maszków może nagle pobudzić do działania i uświadomić myśli i uczucia, które nagle zostały zauważane, a wcześniej były stłumione w naszej głowie. Dlatego tak wielu artystów używało go jako narzędzia do pisania, malowania czy wyciszania się.

Konopie jako narzędzie do nawiązywania kontaktów

Na tym świecie jest niewiele lepszych rzeczy niż bongo w gronie znajomych czy pierwsze spalenie jointa razem z mamą. Kiedy myślimy o dbaniu o swoją psychikę często myślimy o  bardziej tradycyjnych formach samoopieki, takich jak ćwiczenia czy zdrowie odżywianie. W rzeczywistości kontakt z innym człowiekiem jest jednym z lepszych sposobów w jaki możemy zadbać o swoją pogodę ducha.

Według ostatnich badań prawie połowa Amerykanów czuje się samotna. Badania wykazały, że samotność w rzeczywistości powoduje problemy zdrowotne, w tym cukrzycę, choroby serca i depresję. Trudno jest wytłumaczyć to osobie, która nigdy wcześniej jej nie doświadczyła, ale konopie indyjskie to świetny equalizer – pomagający ludziom zrelaksować się i dzielić intymnymi chwilami, w przeciwieństwie do innych legalnych substancji. Może to być spowodowane tym, że łagodzi stres, lęk i poczucie niepewności, pozwalając ludziom zachowywać się bardziej jak oni, lub może to być po prostu dlatego, że ludzie, którzy palą marihuanę, mają co najmniej jedną bardzo ważną rzecz – pasjonują się tym.

Reklama

Ostatnie artykuły

Weednews.pl - portal konopny | marihuana | konopie | medyczna marihuana
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.