Amerykański Kongres zdelegalizował produkty z THC, które pochodzi z konopi siewnych. Gdy w 2018 roku w Stanach Zjednoczonych w życie weszła ustawa „Farm Bill”, szybko znaleziono w niej lukę prawną, która umożliwiała w pełni legalne sprzedawanie produktów zawierających THC w całym kraju, także w stanach gdzie zioło nie zostało jeszcze zalegalizowane. Na podstawie wspomnianej luki prawnej, w USA powstał ogromny rynek wspomnianych produktów, które są oczywiście odurzające. Kongres postanowił to ukrócić i wprowadzić zmiany, które podpisał już Donald Trump. Oto więcej informacji.
USA: Kongres zdelegalizował produkty z THC pochodzącego z konopi siewnych
W 2018 roku w USA zaczęła obowiązywać ustawa „Farm Bill”, która miała m.in. wesprzeć rolników uprawiających konopie siewne zawierające maksymalnie 0,3% THC.
Nowe przepisy stworzyły też lukę prawną, na podstawie której całkowicie legalnie można było sprzedawać produkty zawierające m.in. THC, które było pozyskane właśnie z konopi siewnych, a nie indyjskich – przez co wg. prawa było legalne, także w stanach gdzie marihuana rekreacyjna nie jest jeszcze zalegalizowana. Mówiąc w skrócie – każda część rośliny konopi siewnych była legalna, a skoro tak to znajdujące się tam THC także. Dlatego rolnicy uprawiali rośliny z THC na poziomie 0,3%, aby następnie je wyekstrahować i dodać do np. napojów.
Od jakiegoś czasu część amerykańskich polityków domagała się zmiany przepisów tak, aby zlikwidować lukę dającą możliwość legalnej sprzedaży produktów z THC.
Część polityków była temu oczywiście przeciwna, przeciwni byli oczywiście także przedsiębiorcy oraz uprawiający konopie rolnicy gdyż zmiana przepisów to dla nich strata wielomilionowego rynku.
Przeciwna wprowadzaniu ograniczeń była także amerykańska… branża alkoholowa, która ostatnio wyznała, że alkohol sprzedaje się coraz gorzej i nowe źródło przychodów w postaci napojów z THC brzmi dla nich kusząco, pisaliśmy o tym T U T A J.
Branża alkoholowa radzi sobie coraz gorzej i w konopiach widzi ratunek dla swoich finansów. Ostatnio padła nawet propozycja, że t własnie firmy dystrybuujące alkohol powinny jako jedyne zajmować się dystrybucją marihuany, informowaliśmy o tym T U T A J.

Niestety mimo wielu głosów sprzeciwu owe przepisy zostały przyjęte przez Kongres USA i niebawem zaczną obowiązywać na poziomie federalnym.
Nowe regulacje zawarte w dołączonej do prowizorium ustawie budżetowej dotyczącej rolnictwa ostatecznie zamykają lukę utworzoną przez analogiczną ustawę z 2018 r. (Farm Bill), która zalegalizowała uprawę konopi siewnych, w których zawartość THC (tetrahydrokannabinolu) nie przekraczała 0,3%.
Kongres zdelegalizował produkty z THC pochodzącego z konopi siewnych – wprowadzone zmiany
Nowe przepisy federalne, zawarte w niedawnym projekcie ustawy o finansowaniu rządu i podpisane przez prezydenta Trumpa, zmieniają prawną definicję konopi w całym USA.
Najważniejsze zmiany to:
-
Definicja całkowitego THC: Konopie siewne nie mogą zawierać więcej niż 0,3% całkowitego THC, licząc zarówno Δ9, jak i THCA.
-
Zakaz stosowania syntetycznych i półsyntetycznych kannabinoidów: Kannabinoidy „wytwarzane poza rośliną” lub niewystępujące naturalnie w konopiach są teraz nielegalne.
-
Limit zawartości THC w opakowaniu: Każdy produkt konopny dla konsumentów musi zawierać mniej niż 0,4 mg całkowitego THC w opakowaniu, w tym produkty spożywcze, olejki i waporyzatory.
-
Ograniczenia w sprzedaży detalicznej: Sprzedaż „odurzających produktów na bazie konopi”, takich jak Delta-8 i HHC, w sklepach całodobowych, na stacjach benzynowych i w Internecie będzie zabroniona .
-
Okres przejściowy: Branża ma około 12 miesięcy na dostosowanie się do przepisów, zanim zaczną obowiązywać przepisy federalne.
Ostatnio popularne
To nie jest drobna zmiana przepisów – to federalne represje wobec całego sektora gospodarki konopnej.
Według amerykańskiego okrągłego stołu ds. konopi , może to wyeliminować nawet 95% sprzedaży produktów pochodnych konopi.
Dla konsumentów skutki będą natychmiastowe:
-
Produkty zawierające kwiaty Delta-8 i THCA prawdopodobnie znikną ze sklepów internetowych i stacjonarnych.
-
Niektóre olejki CBD i produkty o pełnym spektrum mogą również podlegać ograniczeniom, jeśli zawierają śladowe ilości THC przekraczające nowy limit.
-
Testowanie i etykietowanie staną się kluczowe — kupując niezweryfikowane produkty, możesz narazić się na nowe ryzyko prawne.
Ustanowione też, że w tej kwestii prawo federalne stoi nad stanowym zatem nawet jeśli dany stan dopuszcza produkty z THC pochodzącym z konopi siewnych – to i tak prawo federalne tego zabrania.










