W USA przedstawiciele branży alkoholowej sprzeciwiają się zakazowi sprzedaży napojów z THC, nad którym trwają ostatnio prace oraz liczne debaty.Teraz dystrybutorzy piwa, wina oraz napojów spirytusowych zaapelowali do amerykańskiego Kongresu o nie nie zakazywanie produkcji i sprzedaży napojów z THC ponieważ, jak sami przyznają, „popyt na alkohol spadł” i chcą, aby rynek konopny pomógł utrzymać ich branżę. Branża alkoholowa w „ciekawy” sposób odwołuje się też do alkoholowej prohibicji z początku XX wieku całkowicie pomijając temat prohibicji na konopie. Oto więcej informacji.
USA: Branża alkoholowa przeciwna zakazowi sprzedaży napojów z THC, „ponieważ popyt na alkohol spada”
W Stanach Zjednoczonych trwa obecnie debata nad tym, czy dopuścić do legalnego obrotu napoje z THC, które pozyskiwane byłoby z konopi siewnych. Obecnie jest to teoretycznie możliwe na podstawie luki prawnej znajdującej się w ustawie „Farm Bill z 2018”.
Spór w tej kwestii nabiera na sile, w debacie udział biorą różne lobby. Niedawno pojawiały się też poważne oskarżenia, o to, że niektórzy politycy postulujący zakaz napojów z THC są opłacani przez firmy alkoholowe. A gra toczy się o bardzo duże pieniądze.
Teraz grupa ponad 50 dystrybutorów różnego rodzaju alkoholi połączyła siły, aby sprzeciwić się staraniom Kongresu o to, aby zakazać sprzedaży odurzających produktów konopnych takich jak napoje z THC, podkreślając, że w obliczu „spadku” popytu na alkohol rynek konopi pomógł utrzymać ich branżę.

W liście wysłanym w środę do liderów Kongresu koalicja hurtowników piwa, wina i napojów spirytusowych stwierdziła, że ustawodawcy muszą „unikać sformułowań, które mogłyby wprowadzić zakaz sprzedaży odurzających produktów konopnych” w ramach procesu przyznawania środków finansowych.
Zamiast tego oferujemy nasze wsparcie, aby pomóc Kongresowi skutecznie regulować i opodatkowywać takie produkty, jak alkohol
– napisali przedstawiciele branży alkoholowej.
W związku ze spadkiem popytu na alkohol w ostatnich latach, produkty konopne stworzyły miejsca pracy, pobudziły nowe inwestycje i pomogły nam sprostać zmieniającemu się popytowi konsumentów. Jeśli prohibicja zostanie wprowadzona, popyt ten nie zniknie – po prostu przeniesie się do nieuregulowanych kanałów, podważając zarówno zdrowie publiczne, bezpieczeństwo, jak i legalne przedsiębiorstwa.
-napisali w swoim liście przedstawiciele branży alkoholowej
Firmy alkoholowe uznały też, że debata na temat konopi jest „bardzo analogiczna do debaty, którą toczyli nasi przodkowie na początku XX wieku”, kiedy rząd federalny zakazał alkoholu. Po wprowadzeniu prohibicji w 1919 roku, ostrzegały, „następne 14 lat prohibicji jedynie stworzyło kwitnący rynek nielegalnych produktów i znaczną liczbę oszustów”.
Szkoda, że nie wypowiadali się w ten sposób przez dekady konopnej prohibicji!
Ostatnio popularne
Ale to nie koniec bezczelności, branża alkoholowa mówi o negatywnych skutkach zakazu w kontekście prohibicji alkoholowej z początku XX wieku, a jednocześnie zapominając, że jakoś nie sprzeciwiali się prohibicji na konopie, która w skutkach była znacznie straszniejsza niż ta alkoholowa.
Nasi przodkowie zdali sobie sprawę, że jedynym sposobem na wyeliminowanie tych złych podmiotów jest ustanowienie solidnych ram regulacyjnych, w których każdy stan będzie miał prawo do bezpiecznego regulowania produktów na swoim terenie w sposób, który będzie respektował etos obywateli
-napisali i dodali, że:
W pełni rozumiemy obawy dotyczące integralności produktu, dostępu osób nieletnich i bezpieczeństwa publicznego. Oferujemy prawie 100 lat doświadczenia w bezpiecznym wprowadzaniu na rynek napojów objętych regulacjami i zapobieganiu sprzedaży nielegalnych produktów. Zafałszowany i nielegalny alkohol nie stanowi problemu w Ameryce dzięki surowym regulacjom stanowym, zasadom handlu i prawom wspierającym niezależność hurtowników. Mając stuletnie doświadczenie w branży alkoholowej, z radością informujemy Kongres o tym, jak najlepiej regulować rynek napojów alkoholowych z konopi.
Oczywiście jedynym powodem uruchomienia się lobby alkoholowego w tym temacie są pieniądze, a wpływy ze sprzedaży alkoholu ciągle spadają – odkąd zalegalizowano marihuanę w większości stanów USA.
Z całym szacunkiem apelujemy do Państwa o sprzeciwienie się próbom zamknięcia tak zwanej „luki prawnej dotyczącej konopi” poprzez jakikolwiek pakiet przepisów lub ustawę rolną. Zamiast tego, apelujemy do Państwa o współpracę z naszą branżą w celu stworzenia kompleksowych przepisów, które chronią społeczności, zapewniają bezpieczeństwo produktów i dają odpowiedzialnym firmom pewność, której potrzebujemy, aby działać bezpiecznie i skutecznie. Jesteśmy gotowi współpracować z Państwem w tym procesie.
– czytamy w liście.
Jest to jedna z najnowszych prób wywarcia wpływu na Kongres, który dokonuje ponownej oceny federalnych przepisów dotyczących konopi siewnych wiele lat po tym, jak uprawa ta i jej pochodne zostały zalegalizowane na szczeblu federalnym na mocy ustawy Farm Bill z 2018 r.
Warto też przypomnieć, że lobby alkoholowe stanęło niedawno na stanowisku, że to właśnie oni i tylko oni powinny się zajmować dystrybucją napojów z konopnymi dodatkami jak np. THC, więcej przeczytasz na ten temat w naszym artykule T U T A J
Źródło: marijuanamoment.net










