Świat Medycznej Marihuany ZIELONE NEWSY

NIL sprzeciwia się pozostawieniu recept online na medyczną marihuanę

recept online na medyczną marihuanę

Jak bumerang wraca temat wystawiania recept online na medyczną marihuanę. Po tym jak ostatnio Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt planowanych zmian okazało się, że jednak nie będzie on dotyczył medycznego suszu, który został wykreślony z listy niebezpiecznych leków specjalnego nadzoru. Znalazło się na niej 6 substancji takich jak tramadol czy fentanyl. Teraz swój sprzeciw wobec takiego rozwiązania wyraziła Naczelna Izba Lekarska, której rzecznik mówi, że to na medycznych konopiach robi się największy biznes, a nie na fentanylu. Oto więcej informacji.

NIL sprzeciwia się pozostawieniu recept online na medyczną marihuanę

Pierwsze próby zmian w wystawianiu e-recept na medyczną marihuanę miały miejsce w zeszłym roku. Przeczytasz o tym T U T A J.

Wtedy jednak e-recepty pozostawiono. Niestety, temat powrócił w tym roku i ponownie rozpoczęła się debata w tej materii.

W lipcu resort zdrowia zapowiedział, że powstanie lista leków szczególnie niebezpiecznych, które zostaną wyłączone z możliwości wystawienia na nie recepty online. Zapowiedziano, że medyczna marihuana także trafi na tę listę.

Ostatecznie się tak jednak nie stało. Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia, który zawierał listę 6. substancji, na które receptę lekarz może wystawić jedynie po osobistym zbadaniu pacjenta. Medyczna marihuana ostatecznie na listę nie trafiła, przeczytasz o tym T U T A J .

Jednak nie minął nawet tydzień, a już pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.

Otóż okazuje się, że wyłączenie medycznej marihuany z listy leków objętych szczególnym nadzorem – nie spodobało się Naczelnej Izbie Lekarskiej.

’Z naszych ustaleń wynika, że w wersji projektu oddanej do prekonsultacji z Naczelną Izbą Lekarską na liście była również marihuana medyczna. Polacy na potęgę kupują bowiem popularne „zioło” w automatach do recept. W efekcie czego w 2023 r. apteki sprzedały 2,6 ton marihuany. Naczelna Izba Lekarska od dawna postuluje konieczność wprowadzenia dodatkowych bezpieczników, które ograniczą spożycie marihuany u osób bez wskazań medycznych. Substancji brakuje bowiem dla pacjentów faktycznie jej potrzebujących.”

-informuje portal rynekzdrowia.pl

„Projekt rozporządzenia oddany do konsultacji publicznych różni się od tego, który ocenialiśmy w ramach prekonsultacji. Chcemy wiedzieć, dlaczego z listy substancji objętych obostrzeniami usunięto marihuanę. Przecież największy biznes tzw. receptomaty robią właśnie na tej substancji, a nie np. na fentanylu.”

– powiedział Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy NIL w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl

Oficjalne stanowisko Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej w tej sprawie zostanie przesłane do resortu 23 sierpnie czyli w najbliższy piątek. Jakub Kosikowski przyznaje, że w ostatnim czasie centralna jednostka samorządu otrzymywała liczne pisma od medyków pracujących w „receptomatach”, martwiących o dostępność marihuany dla pacjentów, w związku z zapowiedzianymi ograniczeniami.

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie opublikowany.

Może Ci się spodobać