Nadużywanie marihuany zwiększa ryzyko przedwczesnego zgonu? Nie, to tylko medialne kłamstwo, które od kilku dni powielają media głównego ścieku. „Osoby wymagające hospitalizacji z powodu nadużywania marihuany są bardziej zagrożone przedwczesnym zgonem w ciągu kolejnych pięciu lat – wynika z badań prowadzonych w Kanadzie.” Takie nagłówki pojawiają się od kilku dni. Jest tylko jeden problem – omawiane wyniki badań wcale tego nie potwierdzają, co stwierdzają nawet autorzy przytaczanego badania. Z czego wynika ten kompletny brak dziennikarskiej rzetelności? Co powoduje, że duże media chętnie powielają nieprawdziwe treści straszące dużą szkodliwością marihuany?
Nadużywanie marihuany zwiększa ryzyko przedwczesnego zgonu? Nie, to tylko medialne kłamstwo
Badanie miało sprawdzić czy osoby wymagające opieki szpitalnej (oddział ratunkowy lub hospitalizacja) z powodu zaburzeń związanych z używaniem konopi indyjskich (CUD – Cannabis Use Disorder) są narażone na zwiększone ryzyko zgonu.
W badaniu kohortowym obejmującym 11,6 miliona osób, którego mediana wynosiła 5 lat, u osób, które wymagały hospitalizacji z powodu CUD, ryzyko zgonu w ciągu 5 lat było 2,8-krotnie wyższe w porównaniu z populacją ogólną.
Czy oznacza to, że osoby, które zażyły zbyt dużą ilość zioła przez co trafiły do szpitala mają blisko 3-krotnie większą szansę na przedwczesny zgon w ciągu kilku lat w porównaniu do osób, które nie nadużywają marihuany?
Odpowiedź jest bardzo prosta: NIE
Na stronie z wynikami badań czytamy, że:
„Wyniki te sugerują, że u osób wymagających opieki szpitalnej z powodu CUD może być zwiększone ryzyko przedwczesnej śmierci.”
Natomiast już dwie linijki niżej czytamy, że:
„Jednak niewiele wiadomo na temat tego, czy CUD są powiązane ze zwiększonym ryzykiem śmiertelności.”
Czemu zatem media głównego ścieku powtarzają od kilku dni coś zupełnie odwrotnego strasząc społeczeństwo?
Przede wszystkim dlatego, że takie click-baity się dobrze „klikają”.
Autorzy badania sami przyznają, że pomimo faktycznie wyższego wskaźnika zagrożenia przedwczesną śmiercią wśród osób hospitalizowanych z powodu CUD – nie ma żadnej korelacji pomiędzy używaniem marihuany, a zgonami.
Przytoczone przypadki przedwczesnej śmierci nie mają związku z samym używaniem zioła lecz z trybem życia, chorobami, wypadkami drogowymi, samobójstwami i wiele innych.
Zebrane dane w żaden sposób ze sobą nie korelują – co podkreślają też autorzy badania.
Na próżno jednak szukać takiej informacji w materiałach głównych mediów, które strasz nagłówkami mówiącymi, że nadużywanie marihuany kilkukrotnie zwiększa ryzyko śmierci w ciągu kilku najbliższych lat.
Skąd pomysł na takie badania?
W ostatnich latach globalna legalizacja marihuany przybiera na sile. Niestety, nie wszystkim się to podoba, z różnych powodów. Dobrym przykładem są Niemcy, którzy niedawno częściowo zalegalizowali marihuanę. Jednak taki rozwój sytuacji nie podoba się przedstawicielom Bawarii, która jest regionem gdzie wręcz wielbi się alkohol.
Alkoholicy z Bawarii widzą w marihuanie potężne zagrożenie i bardzo szkodliwą używkę. Nadal bardzo mocną pozycję mają tam mity, że marihuana to wstęp do heroiny itp.
Dlatego mieszkańcy Bawarii bardzo chętnie powtarzają wszelkie kłamstwa na temat marihuany twierdzą, że tak mówi nauka. Dlatego całkiem niedawno bawarscy dentyści apelowali o ponowną kryminalizację marihuany.
„Teraz bawarscy dentyści podnieśli alarm, jakoby używanie konopi prowadziło do poważnych uszkodzeń przyzębia, a także pięciokrotnie zwiększało zachorowanie na raka szyi oraz głowy. Co mają potwierdzać badania
Niestety metodologia przedstawionych badań pozostawia wiele do życzenia. W skrócie, badanie objęło osoby, które podzielono na osoby używające oraz nieużywające marihuany. Okazało się, że grupa osób używających konopi indyjskich charakteryzuje się zwiększoną zachorowalnością na raka szyi i głowy oraz problemami jamy ustnej. Niestety, nie wzięto pod uwagę żadnych innych czynników takich jak używanie innych substancji, styl i tryb życia, jakość odżywiania i wiele innych czynników wpływających na nasze zdrowie.”
-pisaliśmy pod koniec ubiegłego roku, cały artykuł znajdziesz T U T A J.
W ostatnich latach przeciwnicy legalizacji regularnie powołują się na badania nad marihuaną, których wyniki mówią, że może być ona bardzo niebezpieczną używką. Wszystkie te badania mają jedną cechę wspólną – są zmanipulowane co łatwo udowodnić patrząc na metodologię ich przeprowadzenia. Niestety przeciętny Kowalski tego nie wie, a jeżeli do tego wierzy mediom to później taki zmanipulowany obywatel także będzie przeciwny np. legalizacji marihuany, która jak widać nie wszystkim jest na rękę.