Mike Tyson od lat kojarzony jest nie tylko z boksem ale także z konopiami indyjskimi. Legendarny pięściarz ma nawet swoją konopną markę – Tyson 2.0. Jakiś czas temu otworzył w Amsterdamie swój Coffeshop, a kilka lat temu Tyson walczył z Jonesem Jr. upalony, stwierdzając, że „Jestem palaczem, palę codziennie, nawet w trakcie walk”. Swego czasu chwalił się, że wraz ze swoim wspólnikiem „wypalają towaru za 40.000 $ miesięcznie”. Niedawno w trakcie podcastu Confidence of Champions, opowiedział historię o tym, jak na kilka dni przestał palić zioło, przyznając, iż po pięciu dniach bez marihuany stał się tak intensywną wersją siebie, że jego własna rodzina namawiała go, aby znowu zaczął palić.
Mike Tyson zrobił sobie przerwę od zioła, po pięciu dniach rodzina błagała go żeby jednak znów zapalił
Były mistrz wagi ciężkiej, który stał się jedną z największych ikon w świecie legalnej marihuany, opowiedział o swoich doświadczeniach podczas niedawnego występu w podcaście Confidence of Champions .
Tyson używał marihuany przez większość swojego życia, ale w ostatnich latach przekształcił ten osobisty nawyk w pełnoprawne imperium biznesowe. Jego marka, Tyson 2.0, wystartowała w 2021 roku, a w 2023 roku rozszerzyła działalność poza USA, otwierając własną kawiarnię w Amsterdamie.
Tyson otwarcie mówił też o tym, ile zioła zużywa, mówiąc kiedyś w programie Hotboxin’ With Mike Tyson, że miesięcznie wydaje na nią około 40 000 dolarów, przeczytasz o tym T U T A J
Według Tysona marihuana działa na niego uziemiająco i uspokajająco. Bez niej, 59-latek twierdzi, że staje się zupełnie innym człowiekiem.
Ostatnio będąc gościem podcastu, który prowadzili Billym White’em i aktorem Peterem Lee Thomasem, Tyson powiedział, że rzucił palenie marihuany na zaledwie pięć dni – i natychmiast zauważył zmianę. Zauważyli ją także jego najbliżsi.
Moja żona i dzieci się przestraszyły. »Proszę, zapal, tato«. Nie żebym coś zrobił – po prostu byłem zbyt „intensywny” Ludzie przechodzący obok mnie patrzyli tylko: 'Wow’. To po prostu zupełnie inna osoba
-opowiada były mistrz świata.
Były mistrz świata wagi ciężkiej przyznał, że gdy nie pali marihuany nie jest agresywny ani nic z tych rzeczy. Jest po prostu „zbyt intensywny” – jak sam stwierdził.
Tyson porównał używanie marihuany do swoich wcześniejszych nawyków związanych z piciem alkoholu, mówiąc, że alkohol zawsze wyzwalał w nim lekkomyślną stronę, podczas gdy zioło go uspokaja.
Ostatnio popularne
Tyson podczas rozmowy stwierdził, że społeczeństwo nadal traktuje marihuanę jako temat tabu bardziej niż alkohol, choć jego zdaniem powinno być odwrotnie.

Thomas zgodził się, sugerując, że marihuana powinna być bardziej akceptowalna społecznie niż alkohol.
Bierzesz bandę gangsterów i kupę alkoholu – pozabijają się nawzajem.
Dostajesz trochę trawki, zaczynają robić sobie selfie. To była fajka pokoju
-odpowiedział Tyson
Tyson rzucił też palenie przed pokazową walką z Jakiem Paulem w listopadzie. W rozmowie z reporterami powiedział, że wówczas zachowywał „dyscyplinę”.
Przed walką powiedział, że przez sześć tygodni nie palił marihuany ani nie uprawiał seksu.
Nienawidzę tego, że nie mogę palić, ale robię to, bo to kocham
-mówił pięściarz











