Czy czujesz, że coś się dzieje? Czy czujesz, że wszyscy razem stoimy na krawędzi czegoś niesamowitego? Od lat siejemy spustoszenie na planecie poprzez eksploatowanie paliw kopalnych czy wycinając lasy. Mimo to, właśnie teraz mam wrażenie, że doszliśmy do czegoś niesamowitego – biopaliwo z konopi, które jest tańsze niż benzyna.
Niedawno naukowcy ONZ opublikowali raport informujący, że dziura ozonowa się zmniejsza. Świetnie, a co jeśli możemy dodatkowo pomóc matce Ziemi i osiągać jeszcze lepsze wyniki na innych płaszczyznach?
Konopie przemysłowe są obecnie uznawane za uzdrawiającą i praktyczną roślinę. Wielu działaczy zabiegało, żeby wreszcie mogły być swobodnie uprawiane. Zdarza się, że nawet bardzo konserwatywni sąsiedzi, którzy uprawiali swoje ziemie, dzisiaj sadzą uprawy konopi przemysłowych.
Kierunek, w którym powinniśmy pójść z przemysłem konopnym najlepiej odzwierciedlają szacunki eksperta od biopaliw, Tima Castlemana:
„Etanol z konopi mógłby być produkowany za 1,37$ za galon plus koszt surowca, a ulepszenia technologiczne i ulgi podatkowe obniżałyby cenę o około jednego dolara za galon”.
Jeśli uznamy te szacunki za wiarygodne, to każdy przyzna, że możliwości są naprawdę niesamowite. Przedstawimy wam teraz kilka informacji o uprawie konopi:
- konopie przemysłowe nie potrzebują tyle nawozu i wody, co np. kukurydza, proso rózgowate lub inne rośliny energetyczne
- konopie przemysłowe nie wymagają kosztownego suszenia, tak jak ma to miejsce w przypadku upraw kukurydzy lub trzciny cukrowej
- 3) konopie przemysłowe można uprawiać tam, gdzie inne uprawy roślin energetycznych by się nie sprawdziły
- 4) konopie przemysłowe są bardziej odporne na „niesprzyjające warunki pogodowe” względem innych upraw roślin energetycznych
- 5) od dawna wiadomo, że konopie są roślinami o najniższej wilgotności i najwyższej zawartości celulozy
- 6) konopie są zdolne do wydobywania metali ciężkich i zanieczyszczeń z gleby, co przyczynia się do jej oczyszczania
- 7) konopie można uprawiać na prawie każdym rodzaju gleby, co mogłoby oznaczać, że prawie w każdym kraju uprawa konopi by się sprawdziła.
Czy to oznacza koniec wojen naftowych?
Dość ciekawą tezę na temat pierwszych samochodów wygłosił Hugh Downs w 1990 roku:
„Kiedyś marihuana wydawała się mieć obiecującą przyszłość jako kamień węgielny przemysłu. Kiedy Rudolph Diesel wyprodukował swój słynny silnik w 1896 r., Założył, że silnik wysokoprężny będzie napędzany różnymi paliwami, zwłaszcza olejami roślinnymi i nasiennymi. Rudolph Diesel, jak wówczas większość inżynierów, uważał, że paliwa roślinne są lepsze od ropy naftowej. Konopie to najbardziej wydajna roślina. W latach trzydziestych Ford Motor Company widział także przyszłość paliw biomasowych. Ford prowadził udaną instalację do konwersji biomasy, w tym konopi, w zakładzie Iron Mountain w Michigan. Inżynierowie Forda wydobywali metanol, paliwo z węgla drzewnego, smołę, pak, octan etylu i kreozot. Wszystkie podstawowe składniki dla nowoczesnego przemysłu, a teraz dostarczane przez przemysł związany z ropą naftową.”
Fakt, że (Rockefeller’s) Standard Oil, (Mellon’s) Gulf Oil and DuPont mieli duży udział w wprowadzeniu zakazu upraw konopi jest historią na kolejny dzień.
Podsumowanie
Wszechstronność konopi w dziedzinie biopaliw (produkcja biodesla i bioetanolu), niskie koszty produkcji (mniej niż 50 centów za galon biopaliwa) i przede wszystkim długa lista korzyści dla środowiska jest niepodważalna. Świadomość wśród ludzi jak ważna jest ochrona środowiska zwiększa się. Wierzę, że kiedyś wszyscy staną w obronie tych wartości i postawimy rządzących twarzą w twarz wobec prawy o energii z ropy naftowej. Dzisiejszy rynek idzie w samochody elektryczne, ale to tylko kwestia czasu, zanim powrócimy do starej wersji silnika wysokoprężnego, ale już nie napędzanego paliwem kopalnym, a biopaliwem z konopi.
Warto przypomnieć, że Gdański koncern paliwowy – Lotos – już od dłuższego czasu zainteresowany jest tematem oraz inwestycjami w konopne biopaliwa.