Big Mike nominowany do tytułu Króla Instagramu. Nike dla miłośników zioła wypuszcza model butów z konopi o wymownej nazwie „White Widow”. Adidas również produkuje swój konopny model, który dodatkowo wyposażono w specjalną skrytkę, a jeden ze spotów firmy pokazuje nawet uprawę tej rośliny – witamy w nowej erze konopnej!
Moi drodzy, przed nami nowa era. Konopna branża oraz kultura, które rozwijały się po cichu, a momentami wręcz w podziemiu wkraczają właśnie na salony – z impetem. Szacuje się, że w stanach nowy przemysł stworzy w najbliższym czasie więcej miejsc pracy niż jakakolwiek inna branża produkcyjna.
USA
To właśnie tam konopna prohibicja ma swoje korzenie i to właśnie tam na dobre zaczął się jej koniec. Stany, które zdecydowały się zalegalizować marihuanę do celów rekreacyjnych zarabiają na tym krocie. Czarne scenariusze przeciwników liberalizacji prawa oczywiście się nie potwierdziły. New Frontier Data, waszyngtońska firma badająca rynek konopny, szacuje, że gdyby zalegalizować Cannabis na poziomie federalnym, to jeszcze przed rokiem 2020 do amerykańskiego budżetu trafiłoby 130 miliardów dolarów! I jak widać to właśnie argument gospodarczy podziałał najbardziej, co w tych czasach nikogo nie dziwi.
Medyczne zastosowania
Kolejne rządy na całym świecie dopuszczają do użytku medyczną marihuanę. Okazuje się, że popyt mocno przekracza poziom, który przewidywali rządzący. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Nasi zachodni sąsiedzi stosunkowo niedawno dopuścili Cannabis do użytku medycznego i to z refundacją przez kasę chorych. Oczekiwano, że kasa chorych będzie wydawać rocznie ok. 700 pozwoleń na używanie marihuany w celach medycznych (tylko w uzasadnionych przypadkach).
Tymczasem, jak na początku 2018 r. doniósł dziennik „Rheinische Post”, trzy największe oddziały kasy chorych zarejestrowały blisko 13 tys. wniosków! Takich przykładów jak Niemcy jest więcej. Okazuje się(o czym aktywiści mówią od dawien dawna), że produkcja medycznej marihuany to nowy, bardzo dochodowy, rynek. Państwo zezwala pacjentom na korzystanie z tej cudownej rośliny dzięki czemu tysiace ludzi mogą leczyć swoje dolegliwości bez skutków ubocznych, a jednocześnie zyskuje na tym gospodarka – czyli my wszyscy.
Marihuana i gospodarka
Pamiętajmy, że przemysł powstały wokół konopi nie zaczął powstawać w momencie gdy zmieniło sie prawo. Ten pozostający na uboczu rynek rósł w siłę od lat, jako aktywiści pro-konopni zawsze powtarzaliśmy, że jeżeli tylko używanie oraz uprawa Cannabis zostaną przynajmniej zdepenalizowane nastąpi boom w branży związanej z tą rośliną, jej uprawą i używaniem. Medyczne zastosowania tez są znane od dawien dawna, 100 lat temu nikogo nie dziwił farmaceutyki z Cannabis. I tak się faktycznie dzieje.
W roku 2017 analitycy Arcview, amerykańskiej firmy badającej rynek konopny, szacowali, że skumulowany roczny wskaźnik wzrostu w najbliższych latach będzie wynosił 25 proc. To lepiej od spółek internetowych na początku XXI wieku. A dziś przewiduje się jeszcze większy wzrost. Troy Dayton, szef Arcview, w komentarzu do raportu zauważył, że trudno znaleźć jakikolwiek inny wart miliardy rynek rosnący w tempie 25 proc., na którym nie byłoby międzynarodowych korporacji i inwestorów instytucjonalnych. I właśnie dlatego, jego zdaniem, rynek marihuany to super okazja.
Na dopuszczaniu marihuany do użytku medycznego, po za pacjentami oczywiście, zyskują kraje, które prawo zmieniły na lepsze już dawno. W których produkuje się Cannabis na potrzeby medyczne. Niemcy np. swoje zapotrzebowanie będą zaspokajać suszem ściąganym z Kanady, do momentu aż sami nie uruchomią upraw to właśnie ten odległy kraj będzie na tym nieźle zarabiał. Mąż pewnej prominentnej pani polityk z Wielkiej Brytanii (która de facto jest przeciwna liberalizacji prawa w tej kwestii) jest właścicielem wielohektarowych upraw przeznaczonych na potrzeby medyczne.
Nie wolno zapominać, że nie tylko sama uprawa przynosi zyski. Do sektora konopnego zaliczyć należy też firmy produkujące wszystko co potrzebne do uprawy. Dedykowane nawozy, lampy etc., a także nasiona. Dodajmy do tego całą masę produktów do używania(np. bletki, fajki, waporyzatory, młynki) oraz produkty spożywcze typu czekolady, cukierki, batony itd.
Rekreacyjnie
Jednak marihuana medyczna to był tylko przedsmak(pod względem ekonomicznym) tego co przyniesie ze sobą całkowita legalizacja produkcji, handlu i używania gandzi w celach rekreacyjnych. Najbardziej widać to oczywiście w USA. Stany, które zalegalizowały tę używkę odnotowują ogromne przychody z tytułu opodatkowania obrotu nią. Mówimy o naprawdę ogromnych kwotach, do tego stopnia, że mają miejsce sytuacje gdzie stan ma tak duży przychód, że zwraca obywatelom nadwyżki podatkowe! Inny stan może sobie pozwolić na milionowe wydatki na rzecz pomocy bezdomnym – wszystko to dzięki podatkom od obrotu marihuaną.
Cannabis ratuje całe społeczności borykające się z kryzysem gospodarczym. Najbiedniejsze stany USA widzą, że dzięki zmianie prawa zarobią krocie, stworzą tysiące miejsc pracy jednocześnie (jak pokazują statystyki ze stanów gdzie już się to dokonało) znacznie spada przestępczość, a służby nie wydają pieniędzy na tę bezsensowną wojnę. Jeszcze do niedawna czołowi amerykańscy politycy mówili, że nie dopuszczalne jest legalizowanie zioła bo to zniszczy wielu młodym ludziom życie.
Dziś czytamy jak prominentni politycy mówią, iż nie dopuszczalne jest kryminalizowanie marihuany gdyż to niszczy życie wielu młodym ludziom. Dobrze, że panowie wreszcie otwarcie przyznają, iż to nie samo używanie ale kara jaka za to może nas spotkać jest zagrożeniem.
Konopna kultura
Nie ma na świecie drugiej takiej używki, która zgromadziła by wokół siebie całą społeczność, bardzo liczną i reprezentującą przekrój całego społeczeństwa. Na całym świecie odbywają się imprezy takie jak Cannabis Days czy Cannabis Cup. Miliony ludzi świętują 4.20. Do używania przyznaje się co raz więcej osób z pierwszych stron gazet.
Nie mówię tu o np. artystach bo, że ci pala wiadomo od dawna, mam na myśli np. najszybszego człowieka na ziemi Usaina Bolta czy najszybszego człowieka w wodzie Michaela Phelpsa – obaj mistrzowie nie kryją swojego zamiłowania do Cannabis. Jak widać w niczym im to nie przeszkadza.
Targi konopne odwiedzają dziesiątki tysięcy ludzi. Spotkać tam można czołowych przedstawicieli świata konopnego, poznać nowinki techniczne, kupić w promocyjnych cenach sprzęt do palenia, uprawiania czy przetwarzania konopi. A to wszystko w przyjaznej atmosferze, często w oparach aromatycznego dymu.
Mainstream
Marihuana szturmem wkracza na tory mainstreamu. Na króla instagramu nominowany jest Big Mike, grower, właściciel Advanced Nutrients, firmy produkującej nawozy dedykowane konopiom. AN notuje milionowe zyski, a Big Mike pokazuje na insta zdjęcia z górami zioła, pięknymi kobietami, własnymi samolotami. Dziś growerzy zyskują uznanie, fejm i stają się celebrytami.
Czołowe koncerny obuwnicze jak Adidas czy Nike wypuszczają modele dedykowane miłośnikom tej rośliny, co pokazuje jak liczna jest to grupa.
Oto nastały czasy gdzie w filmach na próżno szukać sceny gdzie aktor pali papierosa, natomiast sporo jest scen z paleniem jointów.
Nasze podwórko
U nas niestety nie jest jeszcze aż tak kolorowo. Jednak jest zdecydowanie lepiej niż kilka lat temu. Nadal niestety trzeba się liczyć z konsekwencjami prawnymi za posiadanie i uprawę jednak kary nie są tak surowe jak jeszcze niedawno. Pierwsze koty za płoty w temacie leczenia się marihuaną w Polsce, co prawda wprowadzona w tej sprawie ustawa jest niestety bublem, to daje ona bardzo jasny sygnał społeczeństwu, że konopie to więcej dobrego niż złego.
To własnie na poziomie akceptacji zioła przez społeczeństwo widać największy progres, na tym polu zrobiliśmy bardzo wiele co dało oczekiwane efekty, teraz muszą to tylko zrozumieć politycy i uświadomić sobie, że lepiej posadzić krzak niż nas.
W zeszłym roku, w Polsce, odbyły się pierwsze targi konopne z prawdziwego zdarzenia. Zainteresowanie nie było tak duże jak np. w Czechach czy Niemczech gdzie takie wydarzenia odbywają się regularnie. Niestety nasi obywatele jeszcze się trochę obawiają brać udział w takich eventach. Na szczęści obyło się bez incydentów, bez nalotu smutnych panów i tym podobnych akcji, a to dobrze wróży na przyszłość.
Kultura i przemysł konopny zostają u nas nadal w cieniu, mimo to rosną w siłę i jeżeli tylko nasze prawo się zmieni nastąpi eksplozja branży, a do budżetu zaczną napływać ogromne zyski.
Podsumowując
Przełom, w świecie cannabis, jaki sie dokonał w ciągu ostatnich kilku lat jest spektakularny. Legalizacja marihuany w celach medycznych oraz rekreacyjnych w niektórych stanach USA pokazała jak wielka siła i potencjał biznesowy tkwią w konopiach.
Konopna prohibicja przyniosła zerowe skutki i morze zła. Zniszczyła życie niewyobrażalnej liczbie ludzi, doprowadziła do wojen narkotykowych niosących ze sobą wiele ofiar. Wyjątkowo naiwni są ci, którzy sądzą, że rządy świata utrzymywały ją tak długo dla naszego dobra. Jednocześnie ludzie, którzy pokochali te roślinę i jej właściwości się nie ugięli dzięki czemu stoimy u progu nowej ery – ery Cannabis!
„Nie wiem czy konopie uratują świat, ale jeżeli jest jedna rzecz, która może to zrobić to właśnie one”
-Jack Herer