Dezyderat ws. dekryminalizacji marihuany wróci w czwartek do Komisji ds. Petycji. Niedawna ministerialna odpowiedź na postawione w nim pytania, pokazała prymitywne i zacofane oraz oparte na kłamstwach podejście rządu do kilku milionów swoich obywateli korzystających z zioła. Odpowiedź ta niestety pokazała, że politycy, pomimo wcześniejszych deklaracji, póki co nie zamierzają zmieniać obecnych przepisów. Przypomnijmy natomiast, że dezyderat do premiera wystosowała Komisja ds.Petycji, co było konsekwencją wpłynięcia do Komisji petycji ws. właśnie depenalizacji posiadania do piętnastu gramów marihuany oraz uprawy jednej rośliny konopi indyjskich na własny użytek. Komisja zajmie się odpowiedzą w najbliższy czwartek. Oto więcej informacji.
Dezyderat ws. dekryminalizacji marihuany wróci w czwartek do Komisji ds. Petycji
Blisko rok temu Komisja ds. Petycji zajęła się rozpatrzeniem petycji autorstwa Przemysława Zawadzkiego, która złożona została 20 kwietnia 2024. Pisaliśmy wtedy, że:
„Sejmowa komisja nie odrzuciła petycji ws. dekryminalizacji marihuany w Polsce, sprawa trafi teraz do premiera. Dziś odbyła się Komisja ds. Petycji, podczas której rozpatrywano petycję ws. dekryminalizacji posiadania do piętnastu gramów suszu oraz uprawy jednej rośliny konopi indyjskich na własny użytek. Wielu przewidywało, że petycja zostanie odrzucona, jednak komisja zdecydowała inaczej i postanowiono o wystosowaniu dezyderatu do premiera. Oznacza to, że teraz do sprawy musi się odnieść Donald Tusk.”
Donald Tusk nie spieszył się z odpowiedzią i pomimo kampanijnych zapewnień, że nie powinno się karać za skręta, przedstawiciele jego rządu po wielu miesiącach zwłoki oznajmili, że nie planują żadnych zmian w tej kwestii wprowadzać.
uprzejmie informuję, że Rada Ministrów nie planuje obecnie zmian w prawie, skutkujących liberalizacją w zakresie posiadania (używania) marihuany na
własne potrzeby.
– odpowiedź podpisał Arkadiusz Myrcha
Swoją decyzję argumentowali powtarzając kłamstwa rodem z najciemniejszych momentów konopnej prohibicji – że marihuana to narkotyk, że legalizacja doprowadzi do wzrostu spożycia, że trzeba chronić młodzież. W odpowiedzi znalazł się także kłamliwy argument, że marihuana prowadzi do używania cięższych narkotyków – ta teoria została już wielokrotnie obalona naukowo.
Zresztą wszystkie inne argumenty to też kłamstwa, dane pokazują, że legalizacja marihuany powoduje spadek jej spożycia przez osoby niepełnoletnie.
Ale kto by się przejmował stanem faktycznym skoro można postraszyć społeczeństw wyssanymi z palca stwierdzeniami.
W najbliższy czwartek Komisja ds. Petycji, która jest autorem dezyderatu, zajmie się tymi właśnie odpowiedziami. Ktoś z Ministerstwa Sprawiedliwości będzie musiał się na Komisji pojawić i zreferować odpowiedź, zawierającą te wszystkie kłamstwa.
Tak na swoich mediach społecznościowych odniósł się do tego autor petycji:
Oczywiście poinformujemy o przebiegu i rezultacie czwartkowych prac Komisji.








