Wrocławski prokurator częstował ciasteczkami z marihuaną, teraz stanie przed sądem. Jakiś czas temu informowaliśmy, że w trakcie szkoleniowego wyjazdu prokuratorów, doszło do niecodziennej sytuacji – prokurator poczęstował kobietę ciastkiem z ziołem nie informując jej o składzie przekąski. Pojawiło się wtedy sporo komentarzy, że zapewne sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Tak się jednak nie stało i teraz obecnie zwieszony prokurator odpowie za spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu poczęstowanej kobiety, która nie była świadoma co spożywa. Oto więcej informacji.
Wrocławski prokurator częstował ciasteczkami z marihuaną, teraz stanie przed sądem
Bartosz F. w sierpniu 2021 r. podczas szkolenia zawodowego w Lublinie, które było organizowane przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, w pokoju hotelowym poczęstował koleżankę z pracy ciastkami z marihuaną. Według swoich kolegów po fachu, naraził w ten sposób Barbarę D. na uszczerbek na zdrowiu. Czyn ten zagrożony jest karą do trzech lat pozbawienia wolności.
Dowodami w sprawie są zeznania Barbary D. oraz dokumentacja medyczna, wskazującą, że w moczu i we krwi znajdowały się kannabinoidy. Ponadto monitoring hotelu potwierdza przebieg zdarzeń opisany przez poszkodowaną. Zeznała ona, że tego dnia zażyła jedynie leki przypisane przez lekarza, a o składzie ciasteczek nie miała pojęcia.
O ten sam czyn został również oskarżony inny prokurator, Piotr P. ze Zgorzelca.
Obecnie obaj panowie mają postawione zarzuty i czekają na rozprawy.
Zarówno Piotr P. jak i Bartosz F. nie przyznają się do stawianych im zarzutów.