Polska firma Hemp&Health rozpoczyna uprawę medycznej marihuany? Nie, to fake news dla kliknięć, które dla niektórych portali konopnych są ważniejsze niż rzetelne informacje. Faktem jest, że H&H podpisało umowę z państwowym instytutem dot. upraw medycznej marihuany, jednak to jeszcze kompletnie nic nie oznacza, a do uruchomienia upraw jeszcze daleka droga. Natomiast serwis Fakty Konopne informuje, że za sprawą Hemp&Health właśnie rusza pierwsza polska uprawa konopi na cele medyczne, że to przełom, nowe możliwości i krok milowy dla naszego rynku medycznych konopi. A prawda jest taka, że jest to kolejna już spółka mająca umowę z państwowym instytutem posiadającym zgodę na produkcję medycznego suszu, a wszystkie pozostałe są już na dużo bardziej zaawansowanym etapie prac. W artykule na wspomnianym portalu znajdziemy całą masę informacji, które nie są prawdziwe, ale zwiększają liczbę odwiedzin strony co przekłada się na zysk.
Polska firma Hemp&Health rozpoczyna uprawę medycznej marihuany? Nie, to fake news dla kliknięć
Hemp&Health S.A. podała kilka dni temu komunikat, który dotyczył podpisania umowy z państwowym instytutem podlegającym ministrowi rolnictwa. Umowa dotyczy upraw medycznej marihuany, gdyż w naszym kraju tylko takie jednostki mogą prowadzić uprawę konopi innych niż włóknistych na cele farmaceutyczne. W żadnym wypadku nie oznacza to uruchomienia uprawy.
„W nawiązaniu do raportu bieżącego ESPI nr 30/2024 z dnia 30/10/2024, Zarząd Hemp&Health S.A. (Emitent) informuje, że w dniu dzisiejszym podpisał umowę z nadzorowanym przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Instytutem badawczym, który zgodnie z Ustawą z dnia 29 lipca 2005 roku o zapobieganiu narkomanii, ma prawo do prowadzenia w Polsce upraw marihuany medycznej i jest uprawniony do uzyskania zezwolenia na prowadzenie upraw medycznej marihuany w Polsce. Zgodnie z umową, Instytut planuje rozpocząć uprawy marihuany medycznej na terenie udostępnionej przez Emitenta nieruchomości, posiadającej pełną infrastrukturę wymaganą prawem oraz dobrymi praktykami GACP (Good Agricultural and Collection Practice) (dalej Infrastruktura). Uprawa prowadzona będzie w warunkach w pełni kontrolowanych (tzw. indoor ).”
-czytamy w komunikacie spółki
Dalej emitent informuje, że:
„W pierwszym etapie Emitent udostępni Instytutowi Infrastrukturę umożliwiającą uprawy około 136 kg ziela konopi niewłóknistych, to jest Cannabis sativa L. – rocznie. W dalszym okresie Emitent planuje rozbudowę Infrastruktury, tak aby możliwe było wyhodowanie dodatkowo nawet około 800 kg ziela konopi rocznie.”
Kiedy natomiast ruszy wspomniany „pierwszy etap”? Tego nie d się przewidzieć, jednak wątpliwe, aby stało się to w tym roku gdyż przed spółką jeszcze wiele kwestii formalnych i organizacyjnych. Hemp&Health przestawiło w komunikacie także swoje plany na bieżący rok, a są to:
1. Inwestycja Emitenta w Infrastrukturę w celu uzyskania standardu GACP.
2. Złożenie przez Instytut wniosku o uzyskanie zezwolenia Głównego Inspektora Farmaceutycznego na prowadzenie upraw ziela konopi niewłóknistych w celu wytworzenia surowca farmaceutycznego.
W tym roku emitent planuje uzyskać certyfikację GACP oraz złożenie przez instytut wniosku o uzyskanie pozwolenia na taką uprawę.
Uprawy Hemp&Health ruszą najwcześniej w przyszłym roku i na pewno nie będą pierwszymi takimi projektami w naszym kraju gdyż ostatnio jedna ze spółek otrzymała już niezbędną do uruchomienia upraw zgodę z GIF, a kilka kolejnych otrzyma takie pozwolenia wkrótce, informowaliśmy o tym T U T A J.
Nie można zatem stwierdzić, że H&H rozpoczyna uprawę medycznej marihuany, że to przełom oraz szansa dla pacjentów.
Natomiast serwis FaktyKonopne.pl podaje nieprawdziwe informacje, które mówią, że:
- -H&H podpisało przełomową umowę, która pozwoli na krajową produkcję medyczne marihuany. „To przełomowe wydarzenie dla rynku farmaceutycznego, które pozwoli na lokalną produkcję surowca.” – Jak już pisałem, jest to kłamstwo.
- -Współpraca ta otwiera nowe możliwości w zakresie produkcji krajowej marihuany medycznej. – Kłamstwo.
- -Uprawy H&H będą prowadzone w ściśle kontrolowanych warunkach i zgodnie ze standardami GACP, dzięki czemu jakość surowca będzie wysoka. –Jest to manipulacja i kłamstwo w jednym. Manipulacja dlatego, że GACP jest przy takich uprawach standardem i niczym nadzwyczajnym. Natomiast to, że cała produkcja jest w standardach GACP i EuGMP w żadnym wypadku nie gwarantuje jakości produktu. Za to odpowiadają growerzy, a nie system GACP. Zresztą każda medyczna marihuana dostępna w Polsce jest uprawiana w tych standardach, a jednak różnice jakości pomiędzy poszczególnymi produktami są olbrzymie.
Ale to nie koniec wyssanych z nie wiadomo skąd nieprawdziwych informacji podanych przez Fakty Konopne. Kłamstwem i wprowadzaniem w błąd pacjentów jest informowanie, że:
- Dla pacjentów oznacza to stabilność dostaw – kłamstwo, stabilność dostaw zależy od bardzo wielu czynników i nie ma znaczenia czy uprawa jest w Polsce czy w Kanadzie. To, że produkt będzie produkowany w naszym kraju nie oznacza w tym przypadku gwarancji stabilności dostaw.
- Lokalna produkcja = większa kontrola – kłamstwo. Kontrola jakości jest taka sama czy to w Polsce, czy to w Niemczech czy Kanadzie, odpowiadają za to konkretne procedury, a nie to, że uprawa jest w Polsce.
- Skrócenie łańcucha dostaw przez co marihuana szybciej trafi do aptek – Kłamstwo
Liczba fake newsów powala, gdyż niemal każda informacja na ten temat(zresztą nie tylko na ten ale o tym wkrótce) podana przez portal faktykonopne.pl jest porażająca. Ale najlepsze zostało na koniec, w omawianym artykule przeczytamy także, że:
„Warto podkreślić, że marihuana uprawiana lokalnie nie podlega ograniczeniom importowym. W 2025 limit importu medycznej marihuany do Polski wynosi 20 ton, co często powoduje braki w aptekach.”
Jak można aż tak okłamywać czytelników i pacjentów? Po pierwsze, braków suszu w aptekach nie ma, zdarzają się jedynie braki konkretnych odmian. W zeszłym roku w naszym kraju sprzedano 7,6 tony medycznej marihuany, w tym roku z powodu likwidacji możliwości uzyskania recepty w ramach teleporady sprzedaż będzie z pewnością mniejsza, co zresztą już się dzieje i prowadzi do kolejnych obniżek cen. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, że Polska wykorzystała limit importu i z tego powodu były braki suszu w aptekach.
Z czego wynika tak duża liczba nieprawdziwych informacji?
Przede wszystkim z tego, że Fakty Konopne to nie jest serwis, którego zadaniem i misją jest rzetelne dostarczanie informacji swoim czytelnikom. Jest to platforma sprzedażowa, na której zamieszczane są tematyczne artykuły mające poprawić jej widoczność (SEO) i generować ruch na stronie bo to się przekłada na sprzedaż czyli zarobek. Osoba odpowiedzialna za treści na tym serwisie ma niewielkie pojęcie o konopiach i marihuanie ale za to potrafi w SEO, które jest tam najistotniejsze bo przekład się na sprzedaż czyli zarobek.
Tytuły i nagłówki typu „rusza pierwsza duża uprawa medycznej marihuany w Polsce” się dobrze klikają. Cała treść jest także tworzona pod SEO, a nie rzetelne przekazywanie informacji. Wiele rzeczy wskazuje też, że są to treści generowanie przez narzędzia AI.
Niemal pewnym jest to, że artykuł zostanie poprawiony, a jego autor będzie potem twierdził, że opisane tu przypadki okłamywania czytelników są wymyślone, aby tego uniknąć mamy zrzuty ekranu, które potwierdzają nasze słowa.