ZIELONE NEWSY

Czy hodowcy marihuany mogą wykorzystać AI do tworzenia nowych odmian? Przeprowadzone w tej materii badania pokazują, że jest to jak najbardziej możliwe i może przynieść korzyści. Autorzy badania uważają, że wykorzystanie sztucznej inteligencji może skrócić tradycyjne cykle hodowlane, które mogą trwać nawet do ośmiu lat, do ułamka tego czasu, a jednocześnie poprawić stabilność genetyczną – odwieczne wyzwanie, z którym zmagają się komercyjni hodowcy konopi. Oto więcej informacji.

Hodowcy marihuany mogą wykorzystać AI do tworzenia nowych odmian? Badania pokazują, że tak

Hodowcy marihuany mogą być w stanie zaprojektować nowe odmiany i przyspieszyć ich cykle wzrostu, wykorzystując do tego sztuczną inteligencję (AI), sugerują nowe badania.

Naukowcy odkryli, że wprowadzając do modeli sztucznej inteligencji markery genetyczne, pomiary wzrostu, dane środowiskowe i testy chemiczne, hodowcy mogą symulować tysiące potencjalnych krzyżówek i stymulować „szybką hodowlę” za pomocą uczenia maszynowego jeszcze przed zasadzeniem nasion.

Hodowla konopi wspomagana sztuczną inteligencją, oznacza zmianę paradygmatu w rozwoju odmian, umożliwiając precyzyjną kontrolę profili kannabinoidów i terpenów, jednocześnie skracając czas cykli hodowlanych i zapotrzebowanie na zasoby

-mówią autorzy badania

waporyzatory hero
-reklama-

W artykule podkreślono również rolę metabolomiki, rozwijającej się dziedziny nauki, która kataloguje szeroką gamę substancji chemicznych wytwarzanych przez organizmy żywe. Metabolomika to dziedzina nauki badająca metabolity takie jak cukry, kwasy organiczne czy aminokwasy.

Systemy sztucznej inteligencji korelują te zbiory danych, aby przewidzieć, w jaki sposób określone kombinacje genetyczne wpłyną na skład chemiczny i cechy wzrostu roślin,  umożliwiając precyzyjny wybór szczepów rodzicielskich do krzyżowania

– zauważyli badacze.

medycyna cbd
-reklama-

Techniki takie jak selekcja genomiczna, analiza regresji i głębokie uczenie są już stosowane w głównych uprawach rolnych. W przypadkukonopi, narzędzia te poszukują wzorców łączących warianty genetyczne z cechami chemicznymi, takimi jak zawartość THC lub obecność rzadkich kannabinoidów, takich jak CBG czy THCV.

Jednym z największych wyzwań w uprawie konopi jest złożona interakcja między genetyką a środowiskiem. Spektrum światła, wilgotność, dostępność składników odżywczych i subtelne wahania temperatury mogą wpływać na produkcję chemiczną rośliny.

Badanie, które opublikowano w serwisie naukowym ResearchGate, opisuje, w jaki sposób systemy sztucznej inteligencji mogą uwzględniać te zmienne, aby przewidywać wydajność w różnych środowiskach uprawowych — narzędzie, które może okazać się szczególnie cenne w miarę ekspansji branży na różne regiony klimatyczne.

Sieci neuronowe potrafią śledzić nieliniowe interakcje pomiędzy dziesiątkami genów, które wpływają na chemię roślin, a także uwzględniać warunki środowiskowe.

Te innowacje obiecują szybszy rozwój szczepów, lepszą spójność chemiczną i zwiększoną zdolność adaptacji do zróżnicowanych środowisk wzrostu

– zauważyli autorzy, związani z University of Saskatchewan i Renaissance Bioscience.

Korzystając z instrumentów takich jak spektrometry masowe do chromatografii gazowej, naukowcy mogą wykorzystać sztuczną inteligencję do pomiaru kannabinoidów i terpenów w całym cyklu życia rośliny. W połączeniu z narzędziami obrazowania, które oceniają cechy takie jak gęstość trichomów czy reakcje na stres, te dane dostarczają modelom sztucznej inteligencji surowego materiału do tworzenia coraz dokładniejszych prognoz.

Dzięki tej możliwości hodowcy mogą projektować szczepy nie tylko pod kątem profili chemicznych, ale także pod kątem odporności i zdolności adaptacji w zróżnicowanych środowiskach uprawowych

– napisali badacze

recepta na medyczną marihuanę online AnandaMed
-reklama-

Podkreślili też znaczenie powtarzalności i zauważyli, że „światowy przemysł konopny wymaga wysokiej jakości, powtarzalnych szczepów, co stwarza potrzebę precyzyjnych technologii hodowlanych, które skracają czas wprowadzania na rynek, a jednocześnie maksymalizują plony i moc”.

Autorzy jednocześnie zaznaczają, że pomimo wszystkich swoich zalet, hodowla konopi wspomagana sztuczną inteligencją napotyka na wyzwania, w tym ograniczenia jakości danych, które wpływają na dokładność prognoz genotypowych i fenotypowych. Zwracają również uwagę na komplikacje związane ze złożonymi cechami poligenicznymi, względami etycznymi i barierami regulacyjnymi, zauważając, że „ograniczenia prawne w badaniach nad konopiami mogą ograniczać dostęp do danych”.

Źródło: MarijuanaMoment

Czy to możliwe, że palenie marihuany zmniejsza ryzyko przewlekłego zapalenia zatok oraz związanych z tym operacji? Z opublikowanych niedawno wyników badań wynika, że tak. badacze przeanalizowali związek między używaniem marihuany, a częstotliwością występowania nowych przypadków przewlekłego zapalenia zatok przynosowych(CRS) i przewlekłego zapalenia zatok z polipami nosa (CRSwNP), a także częstotliwością wykonywania endoskopowej operacji zatok przynosowych (FESS). Oto więcej informacji.

Palenie marihuany zmniejsza ryzyko przewlekłego zapalenia zatok – wynika z badań

Problemy z górnymi drogami oddechowymi dotykają milionów osób na całym świecie, a przewlekłe zapalenia zatok przynosowych to jedna z najczęściej występujących dolegliwości na świecie, która dotyka 5 do 12% światowej populacji.

Przewlekłe zapalenie zatok przynosowych (CRS) to stan zapalny błony śluzowej nosa i zatok, który trwa dłużej niż 12 tygodni, a objawy nie ustępują całkowicie. Objawy są zazwyczaj mniej nasilone niż w przypadku ostrego zapalenia i obejmują m.in. ból głowy, niedrożność nosa, przewlekły katar i pogorszenie węchu. Do jego przyczyn należą alergie, polipy nosa, wady anatomiczne, choroby zębów lub nieprawidłowe leczenie zapalenia ostrego. Leczenie obejmuje płukanie nosa solą fizjologiczną, a w przypadkach nawracających lub opornych na leczenie – leki sterydowe donosowe lub endoskopową operację zatok.

Do tej pory jedną z grup ryzyka są osoby palące i nie ma tu rozdzielenia tytoniu od marihuany.

Środowisko medyczne często wychodzi z założenia, że jeżeli ktoś pali marihuanę to jest w tej samej grupie ryzyka co palacze tytoniu – co jest absurdalne ze względu na różnice w składzie dymu konopnego i tytoniowego. Teraz jednak okazuje się, iż środowisko medyczne powinno przyznać, że palenie marihuany nie tyle nie jest tak szkodliwe jak do tej pory straszono, a nawet może pomóc odzyskać zdrowie.

recepta na medyczną marihuanę online AnandaMed
-reklama-

Wyniki opublikowano pod koniec listopada 2025 r. w prestiżowym piśmie Laryngoscope Investigative Otolaryngology pokazują, że palenie marihuany może mieć pozytywny wpływ na górne drogi oddechowe.

Palenie marihuany zmniejsza ryzyko przewlekłego zapalenia zatok – badanie i jego wyniki

Do badania wpływu używania marihuany na stany zapalne zatok, zostały wykorzystane dane, które dostarcza Amerykańska Sieć Współpracy w ramach platformy TriNetX Analytics składająca się z zagregowanych i zanonimizowanych danych EHR pochodzących od ponad 100 milionów pacjentów w 69 organizacjach opieki zdrowotnej. Omawiane badanie retrospektywne jest zwolnione z obowiązku uzyskania świadomej zgody. Analizowane dane stanowią wtórną analizę danych istniejących, nie obejmują interwencji ani interakcji z osobami badanymi.

Względne ryzyko wystąpienia nowego, nieokreślonego przewlekłego zapalenia zatok (CRS) i przewlekłego zapalenia zatok z polipami CRSwNP

Po dopasowaniu wyników skłonności 1:1, każda kohorta zawierała 73 078 pacjentów. Skorygowane względne ryzyko nowego rozpoznania ICD-10 CRS w ciągu 1 roku było istotnie zmniejszone w kohorcie użytkowników konopi w porównaniu do kohorty nieużywającej. To ochronne powiązanie utrzymywało się przez 2 lata.

Po 5 latach skorygowane względne ryzyko nowego rozpoznania CRS u użytkowników konopi było istotnie niższe  niż w kohorcie nieużywającej.

Nie zaobserwowano istotnych różnic w częstości występowania nowych rozpoznań CRSwNP według ICD-10 u osób używających i nieużywających marihuany w żadnym punkcie czasowym.

medycyna cbd
-reklama-

Ryzyko względne funkcjonalnej endoskopowej operacji zatok

Po dopasowaniu 1:1 każda kohorta liczyła 5591 pacjentów. Skorygowane względne ryzyko poddania się zabiegowi  endoskopowej operacji zatok (FESS) w ciągu roku od zdarzenia indeksowego było istotnie niższe w kohorcie użytkowników konopi niż w kohorcie nieużywającej konopi . Związek ten obserwowano ponownie po 2 oraz 5 latach.

Palenie marihuany zmniejsza ryzyko przewlekłego zapalenia zatok – podsumowanie

Jest to pierwsze badanie, które wykorzystuje bardzo dużą zagregowaną, zanonimizowaną platformę EHR do zbadania związku między używaniem konopi a nowo występującym CRS, CRSwNP i FESS. Poprzednie badania z powodzeniem wykorzystały tę bazę danych do zbadania powiązań między różnymi czynnikami ryzyka a częstością występowania CRS i leczeniem.

Zaobserwowaliśmy, że użytkownicy konopi mieli niższe ryzyko diagnoz nowo występujących CRS w porównaniu z osobami nieużywającymi. Wśród pacjentów z istniejącym CRS, użytkownicy konopi mieli również niższe ryzyko konieczności zastosowania FESS niż osoby nieużywające. Biorąc pod uwagę, że FESS jest zazwyczaj zarezerwowane dla pacjentów, u których zawiodła odpowiednia terapia medyczna – w tym płukanie solą fizjologiczną, sterydy donosowe, antybiotyki i sterydy doustne – te odkrycia sugerują, że używanie konopi wiąże się ze zmniejszonym prawdopodobieństwem interwencji chirurgicznej u pacjentów z CRS

-mówią autorzy badania, którego pełne wyniki znajdują się T U T A J

W 2022 Mata wraz ze znajomym zostali zatrzymani przez policję, która znalazła przy nich marihuanę w niewielkich ilościach. Raper został zatrzymany i postawiono mu zarzuty związane z posiadaniem substancji zabronionych. Kilka miesięcy później, gdy przygotowano akt oskarżenia, na platformie X, prokurator Wrzosek napisała: „Akt oskarżenia za nazwisko – bo takie ilości i sprawy się umarza. Tak teraz działa prokuratura”. Pomimo tego, iż oczywistym jest, że miała w tym przypadku rację co potwierdził sąd umarzając sprawę – oskarżono ją o działanie na szkodę wymiaru sprawiedliwości i ukarano. Oto więcej informacji. 

Prokurator skazana bo skrytykowała stawianie Macie zarzutów za 1,4 g. zioła – „Zarzuty za nazwisko, takie sprawy się umarza”

Prokurator Ewa Wrzosek została ukarana przez Sąd Dyscyplinarny, działający przy Prokuratorze Generalnym. Powodem ukarania były wpisy zamieszczone w 2022 roku na jej koncie w serwisie X (Twitter), które krytykowały działania prokuratury. O co dokładnie chodziło?

Gdy na początku stycznia 2022 r. za posiadanie marihuany zatrzymano Mate i jego znajomego, od razu pojawiły się komentarze, że prokuratura i sąd zrobią pokazówkę skazując rapera za posiadanie 1,4 grama zioła. I jak się potem okazało – były to słuszne obawy.

Prokuratura wystosowała przeciwko młodemu Matczakowi akt oskarżenia za wspomniane 1,4 grama marihuany. Tyle, że takie sprawy  są w Warszawie umarzane. Ale nie tym razem.

Akt oskarżenia za nazwisko – bo takie ilości i sprawy się umarza. Tak teraz działa prokuratura

– brzmiał komentarz prok. Wrzosek odnośnie przesłanego do sądu aktu oskarżenia.

Prok. Wrzosek została za ten wpis skazana przez Sąd Dyscyplinarny. 

Czy Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym uznał mnie wczoraj winną i ukarał za naruszenia dobrego imienia prokuratury Ziobry? Tak. Czy podzielił tym samym opinię prokuratury Święczkowskiego, która wniosła to oskarżenie? Tak. Czy wyszłam z posiedzenia Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym, gdy ten uzasadniał dlaczego to ja – a nie ówczesne kierownictwo prokuratury – uchybiłam godności prokuratora? Tak. Czy to koniec tej sprawy? Nie.

-poinformowała prokurator na swoich social mediach 

Tak jak zapowiedziała, Wrzosek odwołała się od tej decyzji do Sądu Najwyższego.

waporyzatory hero
-reklama-

Niestety w poniedziałek Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego w składzie pod przewodnictwem sędziego Wiesława Kozielewicza utrzymała w mocy karę wymierzoną przez sąd I instancji.

Jak mówiła podczas uzasadnienia sędzia sprawozdawca Barbara Skoczkowska, sprawa dotyczy przede wszystkim „ustalenia granicy wolności słowa” prokuratora w mediach społecznościowych.

To prawomocne orzeczenie Sądu Najwyższego pokazuje w jakim kraju żyjemy i nadal bliżej nam do reżimu niż demokracji. Bo jak inaczej skomentować ten wyrok skoro prok. Wrzosek miała rację i takie samo zdanie ma zdecydowana większość społeczeństwa? 

medycyna cbd
-reklama-

To ci przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, którzy zdecydowali się podpisać pod aktem oskarżenia Maty uchybiają godności prokuratora i sądu. 

Oczywiście my nie uważamy, że nie wolno i nie można korzystać z mediów społecznościowych, ale osobom prywatnym wolno więcej. Osobom publicznym, a taką osobą jest pani prokurator, nie mówiąc o tym, że jest urzędnikiem państwowym, pewnych granic nie wolno przekraczać

– tłumaczyła wczoraj sędzia Skoczkowska usprawiedliwiając gnębienie prokuratorów, którzy nie zgadzają się na reżimowe stosowanie prawa

Nasza dzielna policja pochwaliła się w sieci likwidacją plantacji marihuany – która była prowadzona zaledwie od kilku dni. Z informacji śmieją się w sieci od stron z memami po poważne portale informacyjne. Powodem drwin jest oczywiście zdjęcie zarekwirowanych roślin, które są w pierwszych dniach życia i mają zaledwie po kilka cm. Mimo wszystko dla właściciela sadzonek, najprawdopodobniej będzie on oskarżony w takim samym zakresie jak by miał gotowe do ścięcia krzewy i może mu nie być do śmiechu. Z czego to wynika? Oto więcej informacji.

Policja pochwaliła się likwidacją „plantacji” marihuany i cały kraj się śmieje, tylko nie ma z czego

„Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie, podczas wykonywania czynności służbowych ujawnili plantację marihuany oraz środki odurzające. Jeszcze tego samego dnia 30-latek odpowiedzialny za nielegalną uprawę i posiadanie znacznej ilości narkotyków został zatrzymany. Mężczyźnie grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.” – czytamy w komunikacie policji

W internecie wszyscy zgodnie śmieją się z policyjnej akcji, jedni się śmieją, że „teraz mogą czuć się bezpiecznie”, podczas gdy inni oburzają się na marnowanie publicznych środków. A wszystko za sprawą zdjęcia, na którym pokazano zarekwirowane rośliny będące na etapie małych sadzonek o wysokości kilku centymetrów.

likwidacją plantacji marihuany

„W jednym z pomieszczeń ujawniono znaczne ilości środka odurzającego w postaci marihuany o wadze około 50 gram oraz całą instalację do uprawy marihuany. W związku z tą sprawą, funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego mężczyznę mieszkańca gminy Dębno.” – informuje policja

Niestety zatrzymany usłyszy zarzut uprawy, a być może uprawy znacznej ilości. Wynika to z tego, że polskie prawo definiuje uprawę już od celowego wykiełkowania, a umieszczenie kiełka w podłożu jest zabiegiem ogrodniczym i tak to najpewniej zdefiniuje biegły.

Zapewne to właśnie biegły będzie też się wypowiadać w kwestii tego, ile ziela można było uzyskać z takiej plantacji.

Niedawno Ministerstwo Sprawiedliwości w ramach odpowiedzi na dezyderat ws. depenalizacji m.in. uprawy jednej rośliny konopi indyjskich stwierdził, że szacunkowa ilość suszu uzyskanego z jednej rośliny to ok. 22 gramy. To akurat może oskarżonemu wyjść na dobre, ponieważ z jednej rośliny otrzymuje się znacząco więcej niż wspomniane 22 gramy.

W sytuacji gdy tak naprawdę z jednej  rośliny można uzyskać średnio 50 gramów suszu, jest to korzystne dla zatrzymanego ogrodnika.

Do tego dochodzi cały sprzęt wykorzystany do uprawy wskazujący, że zatrzymany wiedział co robi i się do tego dobrze przygotował.

likwidacją plantacji marihuany

W Polsce prawo nie rozgranicza do jakiego momentu można uprawiać konopie indyjskie, w niektórych krajach zabronione jest np. uprawianie roślin kwitnących, natomiast rośliny na etapie wegetacji nie są zabronione.

Wg. polskiego prawa uprawa rozpoczyna się w momencie wykiełkowania nasiona.

A planowane jest zaostrzenie tych przepisów, które w nowej formie mają zakazywać także przygotowywania się do uprawy czyli będzie można dostać wyrok jedynie za zakup sprzętu, który może posłużyć do uprawy konopi indyjskich.

19-latek zaproponował tajniakom marihuanę. Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie otrzymali informacje, że w jednym z bloków może dochodzić do handlu nielegalnymi środkami. Funkcjonariusze po cywilnemu, którzy udali się pod wskazany adres nie spodziewali się zapewne jak bardzo zostanie im ułatwiona praca. -To wy? Usłyszeli policjanci gdy tylko weszli na klatkę schodową. Oto więcej informacji.

„To wy?” – 19-latek zaproponował tajniakom marihuanę myśląc, że to klienci

Po wejściu do klatki schodowej przybyli na miejsce funkcjonariusze natrafili na młodego mężczyznę. Nastolatek spojrzał na tajniaków i bez zawahania  zapytał funkcjonariusza „to wy?”, po czym sam przekazał mu woreczek z suszem.

Niestety dla niego, został natychmiast zatrzymany, a jego zachowanie i pytanie z pewnością przyczynią się do tego, że usłyszy zarzut wprowadzania do obrotu.

Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci zabezpieczyli łącznie prawie 30 gramów substancji zabronionych, siedem telefonów oraz gotówkę w wysokości 1560 złotych. Wszystkie przedmioty trafiły do policyjnego magazynu dowodowego.

MZ: Powinniśmy chronić zdrowie publiczne i zdrowie osobiste przed szkodliwymi skutkami zażywania konopi włóknistych

Mężczyzna usłyszy zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i został objęty policyjnym dozorem. Policja podkreśla, że każde zgłoszenie dotyczące narkotyków jest wnikliwie weryfikowane, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i skutecznie przeciwdziałać przestępczości narkotykowej.

Źródło: KMP Szczecin

W krajach, gdzie marihuana jest legalna, konsumenci zdecydowanie wolą kupować odmiany z wysokimi stężeniami THC, które waha się w okolicach 30%. Niestety, dla większości klientów korzystających z legalnego zioła, decydujące znaczenie ma właśnie wspomniane stężenie THC. Podczas gdy tak naprawdę o jakości i mocy ziela decydują terpeny i profil terpenowy danego fenotypu. Sytuacja ta doprowadziła do tego, że producenci całkowicie zaprzestają uprawiać odmiany z niższymi stężeniami gdyż jest na nie zbyt mały popyt. Sytuacja ta ma też wpływ na dostępność niektórych produktów w naszych aptekach. To właśnie z tego powodu z rynku znikają popularne u nas produkty Aurory – Pink Kush i Delahaze. Oto jak mają się rynki USA czy Kanady do naszego podwórka.

Tam, gdzie marihuana jest legalna, dominuje popyt na odmiany z wysokim stężeniem THC – jak wpływa to na sytuacje w polskich aptekach?

Niedawno poinformowaliśmy, że Aurora wycofuje swoje najpopularniejsze na naszym rynku produkty – Pink Kush oraz Delahaze znikną z oferty tego producenta. Obecne partie są limitowane i stąd też wzrosła cena produktu, więcej na ten temat przeczytasz T U T A J.

W sieci pojawiły się głosy oburzenie oraz zarzuty, że Aurora oszukała pacjentów ponieważ jakiś czas temu na stałe obniżyła ceny wspomnianych odmian, a teraz znowu jest podwyżka. 

waporyzatory hero
-reklama-

Jednak są to oceny niezbyt trafne ponieważ nie jest to stała podwyżka, jest to jedynie konsekwencja tego, że produkt jest właśnie wycofywany z oferty, a ostatnie jego partie są mocno limitowane – stąd wyższe ceny. 

Jest to jeden z przykładów tego, jak legalne rynki w Kanadzie i USA i tamtejsze wybory konsumenckie wpływają na sytuacje w polskich aptekach. 

Konsumenci na legalnych rynkach Kanady czy USA są obecnie oczarowani wysokimi stężeniami THC, dlatego odmiany z THC na poziomie 20 – 22 % zalegają na magazynach, aby finalnie trafić do zniszczenia podczas gdy klienci pytają jedynie o te 30% lub więcej.

Oprócz samego THC klienci szukają nowszych odmian, bardziej złożonych pod kątem terpenów i działania. Klasyczne odmiany jak te wspomniane – odchodzą niestety do lamusa.

Swego czasu T U T A J wyjaśnialiśmy z czego wynika cena medycznej marihuany, że produkt, który z jakiegoś powodu (np. przekroczenia) nie trafi na nasz rynek trafi na rynek np. w Kanadzie co zrekompensuje producentowi poniesione koszta.

Jednak gdy w Kanadzie nikt tego produktu nie chce kupować to stwarza to dla producenta problem oraz ryzyko, że jeżeli produkt nie spełni surowych polskich norm – pójdzie do zniszczenia bo nie ma na niego popytu. I takie sytuacje się zdarzały.

Dlatego ci najlepsi producenci jak właśnie Aurora czy Canopy (Spectrum Therapeutics), którzy operują zarówno na rynku medycznym jak i tym rekreacyjnym stawiają na jakość, której oczekuje rynek rekreacyjny ponieważ to tam można rekompensować koszty związane z produkcją medycznego suszu. 

Oburzanie się na sytuacje gdzie wycofuje się dany produkt bo nie ma nim odpowiedniego zainteresowania jest nieco niezrozumiałe. A niestety Pink Kush czy Delahaze były popularne jedynie w Polsce, która w skali globalnej jest raczej mikro-rynkiem.

Jednak polski rynek medycznej marihuany jest jedyny w swoim rodzaju – pacjenci narzekają na ceny topowych produktów, a jednocześnie nie wspominają, że najsłabsze produkty na rynku jak np. te od Tilray – nie sprzedały by się nigdzie indziej ze względu na niską jakość. A Polacy kupują je po 40 – 50 zł za gram. 

medycyna cbd
-reklama-

Obecnie w Polsce najlepsze odmiany dostępne w aptekach to właśnie te +25% THC, które w wielu krajach gdzie marihuana jest legalna – są dostępne na rynku rekreacyjnym. 

Widać też wzrost trendu wybierania właśnie tych jakościowych produktów, które cenowo niewiele różnią się od tych najsłabszych.  

W polskich aptekach pojawi się Kush Mints od Spectrum Therapeutics (Canopy Growth), produkt będzie na rejestracji 28%. To może być jedna z ciekawszych propozycji na naszym rynku w tym roku. W artykule znajdziesz pełną specyfikację produktu oraz planowaną datę wprowadzenia do sprzedaży. 

Kush Mints od Spectrum Therapeutics wkrótce trafi do aptek

Kush Mints od Spectrum Therapeutics niebawem trafi do sprzedaży w polskich aptekach. Wg. zapowiedzi producenta powinno być to 10 grudnia. 

Kush Mints to jedna z bardziej znanych i cenionych odmian marihuany na świecie i nic dziwnego, że w końcu pojawiła się medyczna marihuana właśnie z tą genetyką. 

Rodowód tej nowej odmiany na naszym rynku to legendarny Bubba Kush (Indica) oraz Animal Mints (Sativa). 

Bubba Kush – to Indica znana i swego czasu bardzo popularna odmiana, która potrafi świetnie smakować ale przede wszystkim mieć potężną moc działania. Jedna z najbardziej klasycznych odmian typu Indica, która sprawdza się przeciwbólowo czy przy problemach ze snem.

Jednak to Animal Mints jest tu gwiazdą wieczoru. Jest ro genetyka legendarnego Thin Mint Girl Scout Cookies oraz Fire OG. Animal Mints przeważnie jest hybrydą 50/50 Indica/Sativa. Jednak jej działanie jest mocno „sativowe” czyli podnoszące na duchu i poprawiające nastrój, dlatego w przypadku Kush Mints odpowiada właśnie za tę „sativową” część działania produktu.

Kush Mints od Spectrum Therapeutics – podstawowe informacje

Odmiana jest na rejestracji 28% THC, <0,5% CBD – oznacza to, że zakres THC w tym przypadku to 25,2 do 30,8% THC, co wynika z dopuszczalnego odchyłu 10% od deklaracji, która w tym przypadku wynosi wspomniane 28%.

Rośliny są suszone metodą wiszącą i ręcznej obróbce w celu zachowania najwyższej jakości suszu.

Jednym z dominujących terpenów jest w tym przypadku, stosunkowo rzadko spotykany – Selinadian, który odpowiada za unikalny aromat odmian „mints” pozostałe to Limonen, Kariofilen i Linalol.

Kush Mints od Spectrum Therapeutics
Kush Mints od Spectrum Therapeutics podstawowe informacje

Nowa odmiana od Spectrum z pewnością będzie konkurować o TOP 3 odmian w naszych aptekach, a to za sprawą unikalnego profilu terpenowego i jego złożoności, która powinna zapewniać głębokie i wielopoziomowe działanie, które cechuje wysokiej jakości zioło.

W Konopnym Sklepie trwa właśnie Black Week, a w związku z tym możecie nabyć waporyzatory oraz inny asortyment przydatny każdemu użytkownikowi konopi w promocyjnych cenach. Jest to idealna okazja dla wszystkich myślących o prezencie mikołajkowym lub świątecznym, dla miłośnika ziela czy pacjenta korzystającego z terapii konopnej. Zrobiliśmy dla was także nasze pięć propozycji na ciekawy prezent w konopnym klimacie. 

Black Week w Konopnym Sklepie -20% na cały asortyment w tym waporyzatory

KonopnySklep.com.pl to miejsce gdzie każdy pasjonat konopi i ich przetworów, znajdzie coś dla siebie. Jest to też idealne miejsce do prezentowych inspiracji dla miłośników ziela.

W Konopnym Sklepie znajdziesz cały przekrój produktów związanych z konopiami:

  • olejki i inne produkty CBD
  • CBD dla zwierząt
  • konopną żywność
  • waporyzatory – certyfikowane urządzenia z górnej półki ale też bardziej budżetowe (także z certyfikatami)
  • konopne kosmetyki

Różnorodność  i potężny wybór – m.in. właśnie to cechuje Konopny Sklep.

Ważny jest jeszcze jeden aspekt, którego nie można pominąć zanim przejdziemy dalej – właściciel Konopnego Sklepu oraz marki HERO (dostępna na sklepie) bardzo aktywnie wspiera polska kulturę konopną i jest jej częścią. HERO oraz Konopny Sklep wspierają wiele wydarzeń, projektów oraz konopnych edukatorów i influencerów. Kupując produkty marki HERO lub robiąc zakup na Konopnym Sklepie – aktywnie wspierasz polską kulturę konopną.

A teraz przejdźmy do naszego TOP 5 produktów na prezent z Konopnego Sklepu:

1.  Waporyzator – waporyzacja konopi zyskuje na popularności i coraz więcej użytkowników ziela korzysta z tej metody spożywania. Waporyzator jest świetnym pomysłem, ale jaki wybrać? Prawda jest taka, że w przypadku tego typu sprzętu im jest on droższy – tym lepszy. Topowa jakość to waporyzator Mighty od Storz&Bickel, który przez wielu uważany jest za najlepszy przenośny waporyzator na rynku. Natomiast jeżeli chcesz sprawić upominek komuś bliskiemu kto jest juz posiadaczem Mighty, TUTAJ znajdziesz całą gamę dodatków do urządzenia takich jak np. bublery. Natomiast jeżeli poszukujesz bardziej budżetowego urządzenia, które jednocześnie cechuje jakość polecam zerknąć na XLUX ROFFU HERO LIMITED EDITION o którym możecie poczytać T U T A J. Trzecim polecanym wapkiem, także budżetowym jest Fenix MINI+ X HERO LIMITED EDITION PLUS.

waporyzator mighty
Waporyzator Mighty

2. Wanienka 3DABS do czyszczenia szkła – Banger Bath 3DABS X HERO to praktyczna wanienka do czyszczenia bangerów, która bardzo ułatwia utrzymanie czystości akcesoriów do dabowania. Można w niej oczywiście także czyścić np. cybuch do bonga czy inne szklane elementy. Produkt został stworzony z myślą o użytkownikach, którzy chcą w prosty i bezpieczny sposób czyścić swoje kwarcowe bangery, slurpery i inne szklane akcesoria mające kontakt z żywicą konopi. Wanienki w różnych kolorach znajdziesz TUTAJ.

wanienka do czyszczenia 3dabs
Wanienka do czyszczenia 3DABS x HERO

3. Szklany pojemnik bezzapachowy na susz z miernikiem wilgotności – przydatny gadżet dla każdego miłośnika ziela, który chce, aby jego kwiaty były przetrzymywane w optymalnych warunkach. Sam produkt w przeróżnych wariantach znajdziesz oraz więcej informacji na jego temat znajdziesz TUTAJ.

szklany pojemnik
szklany pojemnik z higrometrem

4. Olejek CBD/CBG – to świetny pomysł na prezent, który może odmienić życie obdarowanego. A to za sprawą prozdrowotnego działania CBD/CBG i ich wpływu na samopoczucie, regulacje apetytu, poprawy samopoczucia i wielu innych pozytywnych aspektów. Konopny Sklep oferuje całą gamę olejków, które znajdziesz TUTAJ.

olejki konopne
olejki konopne

5. Pochłaniacz dymu HERO – to jest totalny sztos i hit. Urządzenie to pozwala na palenie lub waporyzacje konopi bez generowania dymu czy zapachu. po prostu zaciągnij się parą lub dymem, a następnie zrób wydech przez pochłaniacz dymu, a on wyeliminuje wszystkie niechciane zapachy i pochłonie dym. Idealne urządzenie tam, gdzie twoje korzystanie z konopi musi być dyskretne. Polecamy! Więcej o pochłaniaczu dymu od HERO przeczytasz T U T A J.

pochłaniacze dymu hero
pochłaniacze dymu HERO

Wybrać kilka najlepszych produktów z Konopnego Sklepu jest bardzo ciężko ze względu na ich liczbę, która jest ogromna.

Dlatego najlepszym wyjściem jest po prostu zwiedzić ich internetowy sklep w poszukiwaniu produktu idealnego dla ciebie.

Powinniśmy chronić zdrowie publiczne i zdrowie osobiste przed szkodliwymi skutkami zażywania konopi włóknistych – czytamy w stanowisku Ministerstwa Zdrowia ws. planowanego zakazania obrotu suszem konopi siewnych (susz CBD, CBG). Resort wprost pisze, że jego celem jest likwidacja rynku konopi siewnych CBD czy CBG. „Projektowane przepisy wpłyną na zmniejszenie dostępności na polskim rynku konopi włóknistych i produktów z nich wytworzonych, sprzedawanych z przeznaczeniem do palenia lub wdychania bez spalania i w konsekwencji tego zwiększona zostanie ochrona zdrowia publicznego” – czytamy w rządowym dokumencie. Oto więcej informacji.

Powinniśmy chronić zdrowie publiczne i zdrowie osobiste przed szkodliwymi skutkami zażywania konopi włóknistych – twierdzi resort zdrowia

Informacja o tym, że polski rząd planuje zdelegalizować obrót suszem konopi siewnych (susze CBD, CBG, etc) pojawiła się na początku tego roku, pisaliśmy o tym T U T A J.

Od tego czasu minął blisko rok czasu i niestety wszystko wskazuje, że susz konopi siewnych do palenia i waporyzacji zostanie u nas zdelegalizowany. Niestety nie ma w naszym kraju żadnego stowarzyszenia, które mogłoby skutecznie zainterweniować w tej sprawie. Stowarzyszenie Wolne Konopie nie robi nic nie tylko w tej ale w żadnej sprawie dot konopi w naszym kraju. Za to chętnie lansuje swoje biznesy od wielu lat jedynie szkodząc polskiej sprawie konopnej. Wiceprezes Wolnych Konopi, Jakub Gajewski, nawet pochwala pomysł rządu, aby zdelegalizować susz konopi siewnych do palenia i waporyzacji, pisaliśmy o tym T U T A J

Jesteśmy przez to jedynym państwem na świecie, w którym nie ma kompletnie żadnych kampanii społecznych w momencie gdy np. ważą się losy nowelizacji ustawy, która depenalizowałaby posiadanie niewielkich ilości ziela na własny użytek. 

Przypomnijmy planowane zmiany w Ustawie o Przeciwdziałaniu Narkomanii, które chce wprowadzić rząd:

  • Kto wbrew przepisowi art. 45 ust. 8 umyślnie wprowadza do obrotu konopie włókniste lub produkty z nich wytworzone w ilości innej niż znaczna, lub w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udziela konopi włóknistych lub produktów z nich
    wytworzonych w ilości innej niż znaczna osobie pełnoletniej
    – podlega karze grzywny 

po art. 65 dodaje się art. 65a w brzmieniu:

  • Art. 65a. Kto, wbrew przepisowi art. 45 ust. 8, wprowadza do obrotu konopie włókniste lub produkty z nich wytworzone w znacznej ilości, lub w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udziela konopi włóknistych lub produktów z nich wytworzonych w znacznej ilości osobie pełnoletniej, lub w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udziela konopi włóknistych lub produktów z nich wytworzonych małoletniemu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

W art. 1 UoPN pkt 34, który definiuje „wprowadzanie do obrotu”, dodano konopie włókniste:

  • wprowadzanie do obrotu – udostępnienie osobom trzecim, odpłatnie lub nieodpłatnie, środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów, środków zastępczych, nowych substancji psychoaktywnych, konopi włóknistych lub produktów wytworzonych z konopi włóknistych;

Kolejna zmiana to zakaz reklamy suszu CBD do palenia i waporyzacji:

  • po art. 20 dodaje się art. 20a w brzmieniu:
    „Art. 20a. Zabrania się reklamy i promocji konopi włóknistych lub produktów z nich wytworzonych przez sugerowanie, że mogą być przeznaczone do palenia lub do wdychania bez spalania.”

Od stycznia z projektem niewiele się działo, na etapie „konsultacji publicznych” nastał zastój. Jedna ostatnio, po kilku miesiącach ciszy pojawiła się aktualizacja procesu legislacyjnego i wszystko wskazuje na to, że projekt zmian może niebawem trafić pod sejmowe głosowanie.

waporyzatory hero
-reklama-

Teraz w ramach prac legislacyjnych, Sekretarz Stałego Komitetu Rady Ministrów zasugerował, że proponowana zmiana może być niezgodna z przepisami unijnymi. Projektowany zakaz reklamy i promocji konopi włóknistych lub produktów z nich wytworzonych do palenia lub wdychania bez spalania może prowadzić do naruszenia art. 3 ust. 2 dyrektywy 2000/31/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 czerwca 2000 r. – stwierdził Sekretarz.

Jakie jest stanowiska resortu zdrowia w tej kwestii?

Państwa Członkowskie mogą podejmować środki mające na celu odstąpienie od ust. 2 w odniesieniu do określonej usługi społeczeństwa informacyjnego, jeżeli są konieczne m.in. ze względu na ochronę zdrowia publicznego, podejmowane w celu jego ochrony i proporcjonalne do tych celów.

-czytamy w stanowisku Ministerstwa Zdrowia

medycyna cbd
-reklama-

Dalej jest tylko gorzej:

Wprowadzenie zakazu reklamy i promocji przedmiotowych substancji na terytorium RP jest konieczne, aby zapobiec nabywaniu ich przez konsumentów za pośrednictwem Internetu w innych krajach i tym samym w celu zwiększenia ochrony zdrowia publicznego przed szkodliwymi następstwami palenia i wdychania konopi włóknistych. Reklama i promocja takich substancji jest szkodliwa społecznie i wysoce niepożądana

-z upoważnienia Ministra Zdrowia napisała Katarzna Kęcka, cały dokument znajduje się T U T A J (punkty I i III)

Oczywiście to wszystko dla dobra obywateli:

Takie rozwiązania są konieczne do ochrony zdrowia publicznego przed szkodliwymi następstwami palenia, i podejmowane „przeciw” produktom, które przyjmowane w tej postaci, są szkodliwe dla zdrowia. Należy również uznać, że zastosowany środek jest proporcjonalny do realizowanego celu
w postaci ochrony zdrowia.

-pisze przedstawicielka resortu

recepta na medyczną marihuanę online AnandaMed
-reklama-

Dalej w rządowym dokumencie czytamy, że:

Projektowane przepisy wpłyną na zmniejszenie dostępności na polskim rynku konopi włóknistych i produktów z nich wytworzonych, sprzedawanych z przeznaczeniem do palenia lub wdychania bez spalania i w konsekwencji tego zwiększona zostanie ochrona zdrowia publicznego i zdrowia osobistego osób zażywających takie substancje lub potencjalnych ich nabywców.

-pisze Kęcka.

Przedstawicielka Ministerstwa Zdrowia twierdzi także, że społeczeństwo należy chronić przed skutkami zażywania konopi siewnych ponieważ są szkodliwe, podobnie do tytoniu! Dla pani Kęckiej nawet nie ulega to wątpliwości, oczywiście żadnych badań potwierdzających tę tezę nie przedstawiono.

Nie ulega wątpliwości, że palenie konopi włóknistych, podobnie jak palenie tytoniu, wpływa na zmniejszenie wydajności płuc, uszkodzenie oskrzeli, zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia raka płuc i narządów układu oddechowego. Państwo powinno w sposób właściwy chronić zdrowie publiczne i zdrowie osobiste przed szkodliwymi skutkami zażywania produktów z konopi włóknistych, przeznaczonych dopalenia przez wprowadzenie właściwych regulacji. 

-czytamy w dokumencie

Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesił prace nad ustawą, poinformował Przemysław Zawadzki, który informacje otrzymał od Klaudii Jachiry, współprzewodniczącej Zespołu. Od jakiegoś czasu wysyłaliśmy pytania na ten temat do Ryszarda Petru i pomimo zapewnień biura poselskiego pana posła, do dziś nie otrzymaliśmy jego stanowiska na temat przyszłości zespołu i szykowanej nowelizacji ustawy. Zapewne jest zbyt zajęty partyjnymi rozgrywkami (wybory nowego lidera), aby zająć się pracą Zespołu z takim zapałem jak miało to miejsce przed wyborami. W jaki sposób Jachira tłumaczy zawieszenie prac Zespołu i czy planowane jest ich wznowienie? Oto więcej informacji.

Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesił prace nad ustawą

Zespół powołany do życia niemal równo rok temu od początku budził mieszane emocje – jak to temat związany z polityką.

Jednak mimo wszystko była to pierwsza tego typu inicjatywa, która wyszła od obozu rządzącego, a nie opozycji. I ten fakt powodował, iż część zainteresowanych tematem osób, pokładała w Zespole spore nadzieje. 

recepta na medyczną marihuanę online AnandaMed
-reklama-

Przed czerwcowymi wyborami prezydenckimi Zespół poinformował, że ma już ustalone co będzie zawierała nowelizacja. Ostatecznie nigdy nie poznaliśmy końcowych ustaleń zespołu. Co prawda pojawiały się informacje, że nowelizacja Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii zdepenalizuje posiadanie do 15 gramów marihuany oraz 1 rośliny konopi indyjskich na własny użytek. Jednak doniesienia te były nigdy nie potwierdzonymi przez Zespół fake newsami rozpowszechnianymi przez takie portale jak faktykonopne.pl.

Ostatecznie wszystko wskazuje na to, że nie będzie żadnej propozycji zmiany ustawy.

Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesił prace nad ustawą – w klubach nie ma zgody

Wiele wskazuje na to, że projekt i zawarte w nim propozycje nie zyskały poparcia w klubach. Co to dokładnie oznacza? Jeżeli jakaś frakcja polityczna czy nawet pojedynczy polityk kierujący Parlamentarnym Zespołem, chce, aby głosowanie nad zmianami przebiegło po jego myśli – musi dla swoich pomysłów znaleźć poparcie, aby podczas głosowanie uzyskały odpowiednią liczbę głosów. Jeżeli pomysł jest konsultowany z różnymi klubami poselskimi, a te nie popierają zawartych w nim postulatów – projekt niestety upada. Chodzi o to, że poparcie w trakcie głosowania ustalane jest zawsze przed samym głosowaniem. 

medycyna cbd
-reklama-

Brak poparcia klubów oznacza, że głosowanie jest bezcelowe bo projekt i tak zostanie odrzucony – skoro nie ma poparcia.

Panie Przemysławie, niestety na razie prace nad ustawą depenalizacyiną zostały zawieszone. Powodem jest brak konsensusu politycznego oraz brak większości w samej Koalicji. Bardzo chcielibyśmy, aby projekt nie upadł, dlatego szukamy większego poparcia. Mam nadzieję, że wkrótce wznowimy prace nad projektem, proszę trzymać kciuki. Jest to kwestia, na której bardzo mi zależy i której poświęciłam dużo czasu w ostatnich miesiącach

-napisała współprzewodnicząca Zespołu, Klaudia Jachira w korespondencji z Przemysławem Zawadzkim

Można też złożyć projekt poselski, który wymaga jedynie 15 posłów. Jednak bez poparcia taka inicjatywa też nie zostanie przegłosowana.

Do braku poparcie w klubach doszedł jeszcze temat niedawnej odpowiedzi rządu na dezyderat ws. depenalizacji marihuany. Stanowisko rządu w tej kwestii jest takie, że obecne prawo jest w porządku i rząd nie zamierza w tej kwestii nic zmieniać ponieważ marihuana wg. naszych polityków groźny narkotyk, który prowadzi prosto do zażywania heroiny. O rządowej odpowiedzi na dezyderat pisaliśmy T U T A J.

waporyzatory hero
-reklama-

Czy Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesił prace nad ustawą definitywnie? Czy serio planują jeszcze do tego w niedalekiej przyszłości wracać? Tego oczywiście nie wiadomo.

Ale nie jest też tak, że nasz wspaniały rząd nie robi nic w kwestii konopi czy marihuany, robi, i to jeszcze jak! Jest np. projekt nowelizacji ustawy, który delegalizuje sprzedaż suszu konopi siewnych (CBD, CBG, etc.)do palenia czy waporyzacji, pisaliśmy o tym T U T A J. Jest też pomysł kolejnych zaostrzeń przepisów dot. wystawiania recept na medyczną marihuanę, przeczytasz o nim T U T A J.

Weednews.pl - portal konopny | marihuana | konopie | medyczna marihuana
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.