Australia: Parlament odrzucił ustawę legalizującą marihuanę. Propozycja Partii Zielonych zalegalizowałaby, uregulowała i opodatkowałaby marihuanę na szczeblu federalnym, a także dopuszczałaby uprawę na własny użytek. Niestety ustawa od początku była krytykowana przez sporą część polityków z urojonymi obawami o zdrowie obywateli i ostatecznie przepadła w dzisiejszym głosowaniu. Oto więcej informacji.
Australia: Parlament odrzucił ustawę legalizującą marihuanę
„Epic News Cannabis Team”
– napisał niedawno na swoich mediach społecznościowych senator Partii Zielonych David Shoebridge, który jest liderem działań na rzecz legalizacji. Informując w ten sposób, że Parlament Australii wreszcie rozpatrzy ustawę legalizującą marihuanę rekreacyjną.
„W końcu potwierdziłem, że parlament zagłosuje nad ustawą Zielonych o legalizacji marihuany 27 listopada tego roku!”
-informował David Shoebridge nieco ponad dwa tygodnie temu.
Propozycja zalegalizowałaby, uregulowała i opodatkowałaby marihuanę na szczeblu krajowym, ustanawiając Cannabis Australia National Agency, czyli CANA, w celu licencjonowania i nadzorowania przemysłu komercyjnego oraz prowadzenia krajowego rejestru odmian marihuany. Domowa uprawa na własny użytek, a także domowe przetwarzanie produktów spożywczych, byłyby także dozwolone na mocy ustawy. Ustawa umożliwiałaby również tworzenie kawiarni konopnych, w których dorośli mogliby kupować i spożywać zioło.
W 73-stronicowym raporcie legislacyjnym dotyczącym projektu ustawy wskazano, że Parlamentarne Biuro Budżetowe prognozuje, iż propozycja ta wygeneruje około 28,2 miliardów dolarów wpływów podatkowych dla rządu w ciągu najbliższych 10 lat, jeśli produkty zostaną opodatkowane stawką 15 procent, lub około 36,8 miliardów dolarów, jeśli stawka podatkowa wyniesie 25 procent.
W mediach społecznościowych Zieloni napisali ponadto, że zmiana polityki „skieruje miliardy dolarów z przestępczości zorganizowanej do lokalnych firm i odważnych przedsiębiorców, którzy będą dostarczać nam wszystkim bezpieczne, wysokiej jakości produkty z konopi”.
Jednak propozycja legalizacji Shoebridge’a od początku spotykała się ze sprzeciwem w parlamencie. Senacka Komisja ds. Ustawodawstwa Prawnego i Konstytucyjnego zaleciła w maju odrzucenie projektu ustawy, który został złożony jeszcze w poprzednim roku. Co ciekawe, raport komisji uznaje niektóre szkody wynikające z kryminalizacji marihuany, ale ostrzega również, że zakończenie prohibicji doprowadzi do gwałtownego wzrostu spożycia marihuany, co może nieść ze sobą ryzyko dla zdrowia.
„Na podstawie dowodów zebranych przez komisję śledczą, wprowadzenie legalnego rynku rekreacyjnego używania marihuany wiąże się z dużym ryzykiem”
– podsumowuje raport, którego autorem jest senator Paul Scarr, członek Partii Liberalnej. Analiza ostatnich wyników ankiety, jak czytamy, „wskazuje, że ponad milion dodatkowych Australijczyków spróbowałoby marihuany, gdyby powstał legalny rynek rekreacyjny”.
I faktycznie w krajach, które marihuanę zalegalizowały występuje zjawisko wzrostu spożycia zaraz po zmianie przepisów. Jednak należy dodać, iż jest ono stosunkowo krótkotrwałe, a w dłuższej perspektywie spożycie pozostaje na podobnym poziomie natomiast spada u nastolatków.
„Fakt, że odsetek Australijczyków, którzy wskazali, że spróbowaliby marihuany, gdyby wprowadzono legalny rynek, znacznie wzrósł w ciągu ostatnich 14 lat, wymaga pilnego rozważenia polityki. Oczywiste jest, że potencjalnie katastrofalne konsekwencje zdrowotne używania marihuany nie są w pełni rozumiane przez australijską opinię publiczną, w tym przez młodych Australijczyków, którzy cierpią na zaburzenia emocjonalne i są szczególnie narażeni”.
– czytamy w raporcie.
Czyli po raz kolejny wyimaginowane „katastrofalne konsekwencje zdrowotne” miały decydujące znaczenie.
Na stronie Zielonych czytamy:
„Dzisiaj w Senacie głosowano nad projektem ustawy Partii Zielonych o legalizacji marihuany z 2023 r., który niestety został zablokowany przez Partię Pracy i Koalicję stosunkiem głosów 13 do 24.
Niemniej jednak jest to historyczny dzień. To pierwszy raz, kiedy parlament federalny głosował nad planem legalizacji marihuany w całym kraju… i nie będzie to ostatni raz.”