Wielkimi krokami zbliża się jesień co dla wielu oznacza nadchodzące zbiory z upraw zewnętrznych. Po zbiorach oraz trymowaniu kwiatów powstaje pytanie – co zrobić z pozostałościami rośliny? Najlepszym rozwiązaniem jest przygotowanie masła konopnego, które następnie będzie doskonałym dodatkiem do wypieków, makumby czy jakiejkolwiek innej potrawy do której można dodać trochę tłuszczu.
Czas potrzebny na przygotowanie kosmicznego masełka najwyższej jakości to 2-3 godziny. Po za czasem potrzebne będą:
Rośliny
To, że masło robi się z tzw. resztek czyli tego co pozostało po trymowaniu kwiatów jest oczywiste. Jednak warto pamiętać, że jeżeli dodamy też kilka kwiatków nasze kosmiczne masełko może znacznie zyskać na mocy. osobiście polecam dodać przede wszystkim malutkie topki z dolnych części rośliny (tzw. popkorny / pop corn buds), które są z reguły słabszej mocy co powoduje, iż lepiej wykorzystać je w kuchni aniżeli nabijać do fajki. Jeżeli jesteś w stanie dorzucić do garnka też kilka dorodnych kwiatostanów Twoje masło będzie bardzo mocne.
Masło
Przede wszystkim masło powinno być wysokiej jakości. Ilość masła zależy od tego ile zostanie wykorzystane roślin, jeżeli krzaki są wysokiej jakości oraz mają przynajmniej 1,6 m. wysokości to na 4 rośliny potrzebne będzie 200 g. masła.
Inne
Naturalnie potrzebny będzie duży garnek lub garnki, wszystko zależy od ilości składnika roślinnego użytej do produkcji masła. Pamiętać należy, że rośliny w garnku można zgnieść tak bardzo jak tylko się nam uda przy pomocy mięśni, ale o tym za chwilę.
Przyda się tez durszlak oraz kilka tetrowych pieluch lub inna ścierka kuchenna, jednak pamiętajmy, że potrzebna będzie do odsączenia resztek tłuszczu z roślin więc dobrze aby była cienka i przepuszczalna.
Zaczynamy
Pierwszym krokiem będzie wygotowanie roślin w celu pozbycia się z nich niechcianych substancji, które m.in. znacznie pogarszają smak. Dobierz odpowiedniej wielkości garnek, jeżeli trzeba to ubij rośliny tak bardzo jak to konieczne, po chwili gotowania stracą mocno na objętości. Zalej wodą i gotuj ok 15 min. Jednocześnie w czajniku lub innym garnku zagotuj ilość wody potrzebną do ponownego zalania roślin. Gotowanie w samej wodzie należy powtórzyć min 3 razy. Gdy będziesz wylewał wodę po pierwszym gotowaniu zwróć uwagę na jej kolor, który po kilku wygotowaniach stanie się dużo mnie intensywny. To właśnie niechciane przez nas substancje są za tę barwę odpowiedzialne, im jest ich mniej tym woda jest czystsza.
UWAGA! – niektórzy omijają ten proces w obawie, że rośliny stracą na mocy. Otóż nic bardziej mylnego, kanabinoidy nie łączą się z wodą a jej temperatura wrzenia jest zbyt niska aby zaczęły się one uwalniać z rośliny. To bardzo wazny proces jeżeli chcemy uzyskać masło konopne wysokiej jakości.
Dodajemy masło
Gdy stwierdzimy, że rośliny są dostatecznie wygotowane zalewamy je po raz kolejny wodą, dodajemy potrzebną ilość masła i na wolnym ogniu gotujemy przez półtorej godziny co kilka minut mieszając.
Następnie wkładamy tetrę do durszlaka i przez to przelewamy całą zawartość garnka do innego pojemnika / garnka / miski. To co zostanie w durszlaku dokładnie wyciskamy przez tetrę lub inną cienką szmatkę. Resztki roślinne można wyrzucić, już się do niczego nie przydadzą.
Gdy wszystko ostygnie do temperatury pokojowej należy wstawić pojemnik do lodówki aby nasze masełko stwardniało.
GOTOWE!
Tak jak wspomniałem na początku, masło jest dobrym wyborem zagospodarowania resztek gdyż można je dodać do ogromnej ilości potraw czy wypieków. polecam sprawdzić moc produktu końcowego żeby dobrze dobierać ilości dodawane do jedzenia. Smacznego.