Istnieją pewne teorie, w które ludzie wierzą. Ale jakie są najbardziej szalone teorie spiskowe związane z marihuaną, które mogą być prawdziwe? Jeśli chodzi o marihuanę, to prawda gdzieś jest. Ale gdzie?
Trzeba trochę więcej pracy, aby do niej dojść. Internet oferuje asortyment mitów na temat marihuany. Teorie spiskowe na temat trawki były przekazywane, odkąd ludzie odkryli konopie i zaczęli je palić. Oto najbardziej szalone teorie spiskowe na temat trawki, które mogą być prawdziwe.
Konopie pomogły zbudować piramidy
Niewiele rzeczy budzi taki respekt jak piramidy egipskie. Wielu teoretyków uważa, że te pomniki na piasku zostały zbudowane przy pomocy istot pozaziemskich. Bardziej prawdopodobne jest, że te olbrzymie budowle zostały zbudowane na barkach tysięcy niewolników.
Ale kto powiedział, że ci ciężko pracujący robotnicy nie uprzyjemniali sobie pracy, paląc trawkę? Dowody wskazują, że Egipcjanie byli pierwszymi, którzy stosowali konopie, jako lek na raka i infekcje.
Również Egipcjanie wykorzystywali uniwersalną roślinę, jaką są konopie dla wielu celów, takich jak tkaniny i liny. Co więcej, liny jako takie stosowane były w systemach kół i podnośników, które pomogły zbudować piramidy.
Egipcjanie, gdy rytualnie chowali swoich władców, pozostawiali im trawkę w grobowcach.
Biorąc jednak pod uwagę, jak wiele ta roślina już przyniosło korzyści społeczeństwu, nie należy się zastanawiać, czy nie pomogła również starożytnym budowniczym w stawianiu budowli na pustyni.
Kosmici chcą ukraść marihuanę
Może kosmici nie są odpowiedzialni za budowę Sfinksa lub Wielkiej Piramidy, ale wokół Marsjan i marihuany pojawiają się inne spekulacje.
Niektórzy uważają, że niedawne obserwacje UFO ukrywane przez rządy światów mogą być misjami pozaziemskimi, aby opanować plony trawki na Ziemi i użyć je dla własnych celów.
Statki o kształcie spodków zostały zauważone na orbicie nocnego nieba, nurkując tak nisko, że są widoczne dla ludzkich oczu.
Czy oceniają uprawy konopi? Czy palacze świata zjednoczą się dla wspólnej sprawy, by chronić zasoby trawki na Ziemi przed obcymi? A może to tylko jeszcze jedna z teorii spiskowych na temat trawki?
Spisek cukierków z trawką
Rynek spożywczy wytwarza słodycze z marihuaną. Ale odkąd na rynku marihuany do celów rekreacyjnych i medycznych, pojawiły się słodycze i czekoladki z trawką, pojawia się pytanie, czy to nie jest spisek producentów cukierków.
Programy informacyjne wykorzystywały taktykę strachu, by przestraszyć rodziców przed cukierkami, które trafiają do torebek ich dzieci.
Ostrzeżenia te zostały opublikowane na pierwszych stronach gazet od 2012 roku. Od tego czasu histeria ponownie wybucha, wzywając rodziców, aby przeczesali kieszenie swojego dziecka, szukając cukierków i słodyczy z trawką.
Ale ci rodzice nie mają się czego obawiać. Zamiast tego powinni być zainteresowani motywacjami mediów rozpowszechniających te kłamstwa. Ale to jest szczególnie szalona teoria spiskowa. Poważnie, kto rozdawałby za darmo słodycze z marihuaną?
Neonaziści i islamiści wierzą, że Żydzi chcą, aby wszyscy byli na haju
Większość teorii spiskowych nie uzyskuje prawie żadnego posłuchu wśród mas. Przeciwnie, interesują się nimi tylko najbardziej „paranoidalne społeczności”. Okazuje się, że dwie skrajne grupy, w większości opozycyjne, mają ten sam pogląd. Zarówno islamiści, jak i neonaziści obwiniają „Żydów” za używanie marihuany do kontrolowania członków ich grup.
Ludzie związani z Narodem Islamskim, twierdzą, że „Żydzi”, którzy zajmują się przemysłem marihuany, zachęcają do konsumpcji trawki czarnych mężczyzn. Niektórzy członkowie Narodu Islamskiego wierzą, że kiedy ci czarni mężczyźni używają trawki, zmienia się ich styl życia. Stają się wyniszczeni i stają się ludźmi łatwymi do manipulowania i kontrolowania. W rezultacie zarówno Żydzi, jak i trawka są uznawani za winnych zniszczenia członków tej grupy.
Ale neonazistowskie grupy również zarzucają żydowskiej ludności rujnowanie pokoleń ich grupy poprzez marihuanę. Ich stanowisko opiera się na twierdzeniu, że „Żydzi” kontrolują przemysł marihuany. Neo-naziści twierdzą, że Żydzi korzystają z zysków reklamy i sprzedaży narkotyku. Opierając się na tym stanowisku, argumentują oni, że naród żydowski ponosi winę za to, że biała młodzież wyrasta na bezmyślną.
Palenie trawki zmniejsza to, co jest w męskich spodniach
Trawka raz po raz wzbudza strach w męskiej populacji. Jednak ten spisek trawki uderza tam, gdzie boli. Biorąc pod uwagę brak poczucia bezpieczeństwa u mężczyzn, ten spisek sugeruje, że palenie ganji może zmniejszyć długość męskiego członka – nawet o centymetr!
Spójrzmy prawdzie w oczy. Gdyby ta teoria spiskowa miała w sobie wiele prawdy, trawka nie byłaby tak popularna, jak jest. Ta teoria spiskowa ma na celu odstraszyć mężczyzn od trawki. Ale jest w tym źdźbło prawdy. Palenie trawki może powodować zaburzenia erekcji.
Marihuana również prowadzi do letargu i apatii. Chociaż rozmiar tego, co jest w męskich spodniach, nie jest zagrożony z powodu używania trawki, może ona powodować pewne lenistwo, jeśli chodzi o wykonywanie pracy.
Jezus też popalał ziółko
Ze wszystkich teorii spiskowych ta jest hitem. Czy wiodący człowiek chrześcijaństwa poddał się?
Nikt, kto dzisiaj żyje, nie szedł obok Jezusa Chrystusa, gdy ten dokonywał cudów. Tak więc nikt tak naprawdę nie wie, czy Jezus nie trzymał skręta wetkniętego za ucho.
Z pewnością używał oleju do namaszczania z kaneh-bosem, znanym również jako konopie indyjskie. Ale czy naprawdę również popalał trawkę?
Przemysł farmaceutyczny przyczynia się do tego, że trawka jest nielegalna
Marihuana pozostaje nielegalna na poziomie federalnym w USA. Ale długa historia zakazów związanych z trawką opiera się na kłamstwach sprzedawanych masom na temat rośliny. Te kłamstwa są wspierane przez głównego złoczyńcę związanego ze spiskiem przeciw trawce: przemysł farmaceutyczny.
Nic dziwnego, że Big Pharma czerpie korzyści z nielegalności trawki. Inne leki, takie jak opiaty wytwarzane przez te firmy, mogą być legalnie przepisywane i sprzedawane w masowych ilościach na terenie całego kraju.
Choć marihuana może służyć jako środek leczenia bólu w wielu schorzeniach, przemysł farmaceutyczny i społeczność medyczna razem kierują pacjentów do swoich leków i czerpią korzyści z ewentualnego uzależnienia.
Na przykład, twórcy syntetycznej marihuany wykorzystali zyski ze sprzedaży fałszywej trawki, aby wesprzeć grupy sprzeciwiające się legalizacji marihuany w Arizonie.
Przemysł farmaceutyczny z pewnością ma swój udział w staraniu się, aby marihuana została nielegalna. Mogą bezpośrednio korzystać z jego zakazu. Tak więc ta historia zdecydowanie ma trochę więcej prawdy niż inne teorie spiskowe na temat trawki.
Konopie i rasistowski rząd USA
Jeszcze w latach dwudziestych XX wieku komisarz Federalnego Biura ds. Narkotyków zaczął kłamać o marihuanie. Ten człowiek o nazwisku Harry Anslinger głosił, że ludzie, którzy palili trawkę, stawali się agresywni.
Potępił marihuanę jako niebezpieczną substancję, mimo że 29 naukowców, z którymi rozmawiał na ten temat, nie zgadzało się z nim. Tak więc Stany Zjednoczone wydały w marcu 1937 r. ustawę, która uznawała, że konopie były nielegalne.
Ten dekret prawny miał pewne rasistowskie konsekwencje. Jego uchwalenie pozwoliło władzom dotrzeć do kolorowych, którzy palą trawkę. Ta zmiana prawa może być jedną z wielu przyczyn dzisiejszego więziennego kompleksu przemysłowego.
Spisek? Może. Ale może to chmura wisi nad Zielonym Światem, utrzymując go w „mrocznych wiekach” dotyczących marihuany. Najważniejsze by edukować w tej kwestii nasze społeczeństwo i nie dać sobie mydlić oczu!
Uważaj, bo takimi tekstami podpadniesz zielonemu nietoperzowi Depru, największemu w sieci… I tylko NOTAUSGANG!