Czy medyczna marihuana wkrótce trafi do aptek? Podobno w ciągu kilku najbliższych dni, ma zostać zarejestrowany w Polsce pierwszy preparat oparty na medycznej marihuanie.
Nieoficjalnie mówi się, że medyczna marihuana może wkrótce pojawić się na pólkach aptek. Informacje są jak dotąd nieoficjalne, ale redaktorom TVN udało się potwierdzić te informacje w kilku źródłach. Jeszcze w tym tygodniu może zostać zarejestrowany pierwszy w Polsce preparat oparty na medycznej marihuanie.
Czy medyczna marihuana trafi wkrótce trafi do aptek?
To bardzo dobra wiadomość dla tysięcy pacjentów w naszym kraju, którzy czekają na możliwość leczenia już od zatwierdzenia ustawy dopuszczającej sprzedaż i używanie medycznej marihuany. Wszystkie źródła mówią o preparatach z medycznej marihuany, ale jako pierwszy na półkach pojawić ma się susz o bardzo wysokim stężeniu THC.
„Bardzo dobra informacja dla pacjentów i lekarzy, którzy przepisują te preparaty. Oby więcej było tak dobrych informacji”
– powiedział doktor Marek Bachański.
Przypomnijmy, że dr. Bachański (pediatra i neurolog dziecięcy) trzy lata temu został zwolniony z Centrum Zdrowia Dziecka za leczenie dzieci medyczną marihuaną mimo statusu prawnego w naszym kraju. Zeszłego roku dzięki pozytywnemu wyrokowi sądu, został przywrócony do pracy. Kolejnym problemem było odsunięcie Bachańskiego przez dyrekcję Centrum Zdrowia Dziecka od swoich pacjentów. Obecnie po kolejnej, wygranej sprawie sądowej może znów zajmować się leczeniem dzieci.
„Obecnie w Instytucie Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka prowadzone są dwa badania kliniczne w oparciu o bezpieczeństwo i skuteczność leczenia leku pochodzącego z marihuany”
Legalność i niedostępność medycznej marihuany
Jak wspominaliśmy, od wprowadzenia w życie ustawy zezwalającej na stosowanie i sprzedaż przez apteki medycznej marihuany minęło już naprawdę sporo czasu. Pacjenci nadal czekają, a o medycznej marihuanie jedynie słyszeli bo mimo statusu prawnego, który zezwala na jej stosowanie, leku nie ma jak dotąd w żadnej aptece.
„Nie mogę kupić leku, który jest legalny, ale w Polsce jest niedostępny. Muszę się stresować i przez internet zamawiać. Ja się nie czuję jak przestępca, bo ja leczę swoje dziecko. Mam w nosie co sobie ktoś o mnie myśli”
– opowiada pani Dorota Schewe, matka Krzysia, który choruje na padaczkę lekooporną.
Wielu pacjentów idzie właśnie tą drogą, decydując się na niezgodne z prawem posunięcia by ratować życie swoje lub najbliższych. Marihuanę zamawiają przez internet, zasilając tym samym czarny rynek, uprawiają ją lub przemycają zza granicy narażając przy swoją wolność.
„Wszyscy ci pacjenci, którzy w swojej terapii wymagają THC są pozostawieni na pastwę losu, albo raczej na żer czarnego rynku”
– twierdzi Dorota Gudaniec z fundacji „Krok Po Kroku” oraz Centrum Terapeutycznego „Max Hemp„, która również jest matką cierpiącego na padaczkę lekooporną Maksymiliana, i która aktywnie walczy o możliwość stosowania medycznej marihuany w Polsce.
Ten problem dotyczy około pięćdziesięciu tysięcy osób, a może i nawet stu tysięcy, którym medyczna marihuana mogłaby ulżyć w cierpieniach
– powiedział Jacek Cieżkowicz, chirurg onkologiczny z Centrum Terapeutycznego „Max Hemp”











