Czy marihuana może leczyć czkawkę? Wchodzimy obecnie w złoty wiek badań nad konopiami indyjskimi, zaś jeden z ostatnich wyników badań trafił na pierwsze strony gazet: marihuana może wyleczyć czkawkę.
Ale w przeciwieństwie do większości badań nad konopiami indyjskimi, które trafiają do najnowszych wiadomości, wiedza stojąca za tymi odkryciami sięga lat 90., kiedy to pacjent cierpiący na nieuleczalną czkawkę znalazł jedyną ulgę podczas stosowania marihuany.
Czym są trudne do leczenia czkawki?
Bądźmy szczerzy, wszyscy czasami mamy czkawkę. Ale zwykły przypadek czkawki zwykle trwa kilka minut. Jednak niektórzy ludzie cierpią na ciężkie, długotrwałe przypadki czkawki, które doprowadzają do zakłócenia rytmu ich codziennego życia, jedzenia i spania i nie tylko.
Intensywna czkawka jest dolegliwością i nieważne, jak dziwnie to brzmi, jest bardzo poważna. Pacjenci cierpiący na trudne przypadki czkawki mogą cierpieć przez wiele dni. Jak twierdzi WebMD, najdłuższy odnotowany przypadek uporczywej czkawki trwał ponad 60 lat (proszę potraktować to z przymrużeniem oka).
Uporczywa czkawka jest zwykle objawem spowodowanym przez jedną lub więcej przyczyn. Przyczyny te mogą obejmować wszystko, od urazu do zapalenia opon mózgowych, zapalenia mózgu, a nawet udaru mózgu. Gdy podstawowa przyczyna jest leczona, czkawka zwykle ustępuje sama.
Przewlekła czkawka może mieć druzgocący wpływ na pacjenta i znacznie zakłócić jego życie i codzienną rutynę. Najczęściej utrudnia ona jedzenia / picia i spania pacjenta, co może ostatecznie prowadzić do poważniejszych problemów, takich jak skrajna utrata wagi, odwodnienie i wyczerpanie.
Poza tym, trudna do opanowania czkawka może mieć bardzo głęboki wpływ na nastrój pacjenta. Większość ludzi zgodzi się, że czkawka jest uciążliwa, nawet jeśli trwa tylko kilka minut. Jednak jej trwanie przeciąga się przez dłuższy czas może to niezwykle utrudniać życie.
Czy marihuana może wyleczyć uporczywe czkawki?
Według badań opublikowanych w czasopiśmie medycznym ”The Lancet”, marihuana może w rzeczywistości wyleczyć trudną do opanowania czkawkę.
Badanie to zostało opublikowane w 1998 roku i dotyczyło pacjenta z AIDS i historią kandydozy przełyku, infekcji przełyku, czyli mięśniówki łączącej gardło z żołądkiem. Po przeprowadzeniu drobnego zabiegu u pacjenta rozwinęła się chroniczna czkawka.
Lekarze najpierw przepisali mu chlorpromazynę (lepiej znaną pod nazwą Thorazine), lek przeciwpsychotyczny często stosowany w leczeniu zaburzeń psychotycznych, takich jak schizofrenia, ale również regularnie przepisywany na czkawkę. U tego konkretnego pacjenta pomogło to kontrolować czkawkę podczas snu.
Pacjentowi przepisano następnie nifedypinę, walproinian, lanzoprazol i dożylną lidokainę, ale okazały się one nieskuteczne. W 6 dniu po wystąpieniu czkawki lekarze leczący pacjenta spróbowali akupunktury, dzięki której udało się kontrolować czkawkę w ciągu około 1 godziny po sesji.
Lekarze próbowali także innych alternatywnych metod, takich jak usuwanie włosów z kanału słuchowego pacjenta przed znieczuleniem go marokiną. Niestety żadna z tych metod nie przyniosła pacjentowi ulgi.
W dniu 8 lekarze przepisali pacjentowi marihuanę leczniczą i to zadziałało: czkawki ustąpiły. Następnego dnia czkawka wróciła, ale pacjentowi udało się zlikwidować ją kolejną dawką marihuany.
Czy wobec tego powinniśmy stosować marihuanę leczniczą przeciwko czkawce?
Badanie opublikowane w „The Lancet” było pierwszym i ostatnim tego rodzaju. Jednak należy uświadomić sobie, że badanie przeprowadzono w 1998 r., czyli w badaniach nad konopiami indyjskimi była to epoka kamienia łupanego.
Nawet autorzy badania stwierdzili, że pomimo ich odkrycia, mało prawdopodobne jest, aby inni badacze zajęli się wykorzystaniem konopi do leczenia trudnych uporczywej czkawki. I przynajmniej do tej pory mieli rację.
Ponieważ nie prowadzono już żadnych badań na ten temat, praktycznie niemożliwe jest wyciągnięcie jakichkolwiek solidnych wniosków lub hipotez dotyczących tego, jak konopie indyjskie mogą działać w celu zwalczania czkawki.
Niewątpliwie pojawią się tacy, którzy na podstawie tych badań, będą twierdzili, że marihuana jest nowym cudownym lekiem na czkawkę. I kto wie, czy nie mają racji.
Tak więc, jeśli palisz się do wypróbowania marihuany, aby zwalczyć wyjątkowo nieprzyjemny przypadek czkawki, nie krępuj się. Ale bądźmy szczerzy, Twoja czkawka prawdopodobnie zniknie, zanim skończysz zwijać skręta.
A jeśli nie skręt to… Olejek CGD/THC?
Da radę wyleczyć czkawkę?
A jeśli nie skręt to… Olejek CBD/THC?
Da radę wyleczyć czkawkę?